Co robicie, żeby się nie zanudzić? Mam nadzieję, że jak przyjdzie wiosna to będzie lepiej ale do tego czasu? Moze jakieś robótki ręczne?? ma ktoś jakiś pomysł??
Ja haftuje serwetkę i to naprawde z nudów Jakos nie mam ochoty na książki,w tv ciągle nic i tylko komputer i hafty zostaly Zresztą od świąt przeczytałam kilka książek i to może przesyt literatury. I jeszcze zastanawiam się czy nie pisać czegoś w rodzaju pamiętnika z ciąży.Poprzednim razem byl tylko plan....
oj jak ja wam zazdroszcze!!!! nuda?? a co to takiego??ja mam od 9 miesięcy dzień swistaka!!dzień w dzień to samo!!!aż do ... a w ciąży też mi się nie nudziło.bo do samego końca pracowałam. edi świetny pomysł z tym pamiętnikiem.
ja mam coś takie że np nudze się, cos bym porobiła ale tak na prawde to nic mi sie nie chce, zmuszam się do zwykłych codziennych czynności. Mam nadzieje ze to szybko minie.
ja biegam za małą.. ale powoli zaczynam się wściekać koniecznością siedzenia w domu - zwłaszcza żę wyjść na dwór nie mogę.. więc coraz wymyślniejsze obiady i kolacje dla męża robie..
Mi od pewnego czasu chodzi po głowie nauka szycia na maszynie. Ale nie wiem jak się do tego mam zabrać,dobże by było uszyć sobie coś ładnego na ciąże.A nie te worki w sklepach. No nie wiem cel uświęca środki,ale się napaliłam!!! HA,HA,HA!
Mamaoska :laugh: to szycie to fajny pomysł,masz może maszynę? jakbym miała jakiś fajny krój to nawet sama ręcznie był szyła :laugh: Nie mam za duzo ubrań ciążowych zwłaszcza takich wiosenno-letnich,bo ostatnio rodziłam w maju.
I tu jest problem,niestety nie mam. Ale niose się z zamiarem kupna.Ja naprawde chciałabym się nauczyć :
Ja poki co na nadmiar czasu wolnego nie narzekam-jeszcze pracuje,ale w weekendy czasem mnie nuda dopada i wtedy wymyślam - przy pomocy książek oczywiście- coraz bardziej egzotyczne ciasta i potem razem z Przemusiem sie zajadamy Mam tez w planach pamietnik ciazowy ale jakos zabrac sie nie moge.I ostatnio zaciekawila mnie jeszcze jedna rzecz-haft i robotki na drutach,polecam goraco.