reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porady niemowlęce

Pieknaszyszunia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Styczeń 2013
Postów
2 672
Miasto
Wrocław
PIELĘGNACJA NOWORODKA


Kosmetyki
bezwonne, bezbarwne o naturalnym Ph, lepiej płyny z emolientami, które odpowiednio nawilża i natłuszcza skórę dziecka
Skóra dziecka powinna być: gładka, różowa, prawidłowo napięta, ciepła , czysta i nawilżona

Pielęgnacja oczu
Przemywamy przegotowana woda lub solą fizjologiczną od zewnątrz do wewnątrz.Chronimy oczy przed ostrym światłem i słońcem.

Pielęgnacja nosa
- czyścimy wyłącznie wtedy kiedy potrzeba.
- jeżeli jest sapka , nawilżamy solą fizjologiczna po jednej kropelce
- Jeżeli pojawi się wydzielina, usuwamy ja za pomocą gruszki lub Fridy( nawilżamy nosek i układamy dziecko na brzuchu

Pielęgnacja uszu
- przemywamy tylko małżowiny uszne wacikami

Pielęgnacja pępka
- na sucho, zawijamy jałowym gazikiem
- raz dziennie przemywamy Octeniseptem
- nie przykrywamy pieluszką
- jeżeli podczas kąpieli się zamoczy dobrze go osuszamy

Pielęgnacja paznokci
- obcinamy nożyczkami zaokrąglonymi, lub możemy je spiłować specjalnym pilniczkiem papierowym

Pielęgnacja pośladków
- podczas każdego przewijania myjemy wodą ( po oddaniu stolca) lub chusteczkami nawilżającymi, dokładnie osuszamy i nakładamy krem ochronny
- jeżeli są zaczerwienione często zmieniamy pieluszkę, myjemy i osuszamy, wietrzymy

Pielęgnacja narządów płciowych
- myjemy od przodu do tyłu szczególnie u dziewczynek
- u chłopców dokładnie myjemy okolice pachwin i pod moszną (najczęściej odparzone)

Zmiana pieluszek
- przed każdym karmieniem i po oddaniu stolca i moczu

Przejściowe zmiany w gruczołach piersiowych

ok. 6-7 doby( obrzęk i wydzielina podobna do siary – stosujemy okłady z altacetu.
U dziewczynek obserwuje się powiększenie łechtaczki i wydzielinę pochwy( biaława ,szklista lub podbarwioną krwią)- należy zachować szczególną higienę

Kolka jelitowa
Przyczyny kolki do końca nie są znane. Uważa się , że powstanie kolki związane jest :
- z niedojrzałością przewodu pokarmowego u noworodka, z którym wiąże się niedostateczne trawienie laktozy,
- zbyt łapczywym ssaniem piersi,
- szybkim wypływem mleka
- niewłaściwą dieta matki
- alergią pokarmową

Ataki kolki
- zazwyczaj zaczynają się gwałtownie
- najczęściej w godzinach popołudniowych
- dziecko nagle zaczyna krzyczeć, płakać, zaciska piąstki, kopie nóżkami, brzuszek ma wzdęty

Co może pomóc dziecku
- noszenie, kołysanie
- ciepły okład( butelka z ciepłą woda na której układamy brzuszkiem dziecko)
- miejscowy masaż ( od żeber do nóżek i z powrotem, tata bez górnej części ubioru na swojej klatce piersiowej układa na brzuszku rozebrane przykryte dziecko i głęboko oddycha-ciepło taty i ruch przepony doskonale masuje brzuszek)
- możemy zastosować okłady z asfoetidy (przyprawa indyjska) szczyptę mieszamy z łyżeczką ciepłej wody i nakładamy wokół pępka po 10-15 min dziecko usypia.
- zmiana diety mamy, picie wody koperkowej
- leki Sab – Simplex, Espumisan,

Sen noworodka
- noworodek przesypia ok. 20 godz. na dobę.
- w czasie snu należy zachować spokój
(spokojny głos domowników daje poczucie bezpieczeństwa jak również muzyka, która słyszał będąc w brzuchu mamy
- zawartość łóżeczka ograniczamy do minimum
- dziecko układamy na plecach lub na boku
- nie powinno spać na poduszce
- jeżeli dziecko ma katar lub często ulewa możemy pod nogi łóżeczka lub pod materac od strony główki dziecka podłożyć klin
- dziecko nie należy wysoko przykrywać kocykiem
- po każdym nocnym karmieniu należy zmieniać pozycje podczas snu
- bardzo korzystną pozycją jest leżenie na brzuchu (tylko w czasie czuwania i w obecności rodziców)

Zalety leżenia na brzuchu
- ćwiczy mięśnie szyi, pleców i ramion co ułatwia trzymanie główki
- przeciwdziała kolkom jelitowym
- korzystnie wpływa na prawidłowe kształtowanie stawów biodrowych
- ma poszerzone pole widzenie co sprzyja postępowi w jego rozwoju


otrzymane od położnej ze szkoły rodzenia to się dzielę :)
 
reklama
Spacer na mrozie
(wklejam to bo nasze bobuchy zimowe)


Spadł śnieg. Od kliku dni termometry wskazują kilka kresek poniżej zera. Telewizyjna pogodynka zapowiada, że zima przyszła na dobre i będzie utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy. Z obawy przed przeziębieniem i zmarznięciem nie wychodzisz z domu. Wcale. Czasami co najwyżej podejdziesz nieco bliżej okna, by popatrzeć jak mróz maluje wzory na szybie, albo po to, by jeszcze bardziej podkręcić kaloryfer. Nie ruszasz się z domu, świeże powietrze łykasz tylko wtedy, gdy wietrzysz mieszkanie, ale to też nie zawsze, bo nieraz na czas wietrzenia przenosisz się do innego pokoju. Nierealne? Owszem. Twoje dziecko też by tego nie zniosło.



Zarówno dla niemowląt, jak i dla starszych dzieci spacery są istotnym elementem w ich pielęgnacji i powinny być obowiązkową pozycją w rozkładzie dnia o każdej porze roku. Zimowy spacer w niemowlakiem (zwłaszcza jeżeli są to w ogóle jego pierwsze spacery w życiu) wymaga jednak szczególnego przygotowania. Maleństwo trzeba najpierw oswoić z chłodnym powietrzem, co ma mu zapewnić tzw. werandowanie.


Werandowanie

„Instrukcja” werandowania opiera się w zasadzie na trzech punktach: 1) ubrać dziecko tak, jak na spacer 2) otworzyć okno w pomieszczeniu, w którym znajduje się dziecko 3) każdego dnia przystawiać wózek z dzieckiem coraz bliżej okna i na coraz dłużej. Początkowo werandowanie powinno trwać ok. 5-10 min, a można je rozpocząć ok. 3 tygodnia życia dziecka. Z każdym dniem czas werandowania można przedłużać, a po upływie tygodnia werandowania można wyjść na pierwszy wspólny spacer.


Kiedy na zewnątrz?

Lekarze zalecają, by na zimowy spacer z niemowlęciem wybrać się w czwartym tygodniu jego życia. Przez pierwsze pół roku życia można wychodzić na dwór, gdy temperatura sięga do -5°C. Gdy maluch ukończy 6 miesięcy można spacerować nawet, gdy termometry wskazują -10°C. Lepiej jednak nie fundować maleństwu dwugodzinnego spaceru z przerwą na zrobienie zakupów w markecie. Spacery – podobnie jak werandowanie – początkowo powinny być krótkie (ok. 15-20 min), ale wraz z każdym wyjściem na dwór można je stopniowo wydłużać. Idąc na spacer lepiej nie starać się też „przy okazji” załatwiać innych spraw, typu zakupy – to tylko naraża malca na skoki temperatury i prowadzi do tego, że łatwiej może się spocić, a co za tym idzie (wraz z wyjściem z ciepłego sklepu na zewnątrz) – złapać infekcję. Planuj też trasy blisko swojego miejsca zamieszkania, bez konieczności korzystania z komunikacji miejskiej.
Idealną pogodą na zimowy spacer jest chłodny, ale słoneczny i bezwietrzny dzień. Jeżeli za oknem mocno prószy śnieg albo wieje silny wiatr, lepiej pozostać w domu.


Nim wyjdziecie z domu…

Samo wyjście na dwór, czas trwania spaceru i temperatura za oknem to jeszcze nie wszystko. Nim wyjdziecie z domu, sprawdź pieluszkę i nakarm malca, posmaruj jego twarz kremem ochronnym i poczekaj aż się wchłonie. Jeżeli zamierzasz spacerować z dzieckiem w wózku, to pojazd również trzeba odpowiednio przygotować na to wielkie wyjście. Na dnie gondoli można położyć kocyk, który będzie stanowił dodatkową warstwę chroniącą przed zimnem, spakuj folię przeciwdeszczową (nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda), wyposaż wózek w zimową osłonkę, sprawdź czy wszystkie elementy (zwłaszcza hamulce) prawidłowo działają (więcej na temat wózków na zimę można przeczytać tutaj). Oczywiście jedną z najważniejszych kwestii podczas spacerowania jest także ubieranie dziecka, co w przypadku niemowlęcia, które przebywa na dworze w wózku, sprowadza się do zasady ubierania na cebulkę, jednak o jedną warstwę więcej niż osoba dorosła.


Nie zapominaj o sobie!

Trudno, by spacer się udał, jeżeli mama czy tata nie ubrali się wystarczająco ciepło, buty grzęzną im w śniegu, a dłonie w cienkich rękawiczkach przywierają do rączki wózka. Lepiej nie zabierać dziecku możliwości przebywania na świeżym powietrzu nieco dłużej tylko dlatego, że rodzice w trosce o dobro maleństwa, zapominają o własnym komforcie. Tym bardziej jeżeli producenci wózków dostarczają takich dodatków, jak np. mufki, czy uchwyt na kubek termiczny z ciepłym napojem.
 
Do góry