reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Porady prawne, społeczne i inne... dla Mamuś i nie tylko...

Od kiedy mam zintegrowane konto wszystko robię przez internet:tak:. Oj i jaka wygoda;-). A i stres zerowy bo nie muszę z Lilem stać w kolejkach:-)
 
reklama
Dita tam możesz przelać przez neta albo zapłacić kartą ale jak dla mnie to mogliby wprowadzić, że wysyłasz smsa za np 5 zeta i masz 10 strzałów.

My tez mamy konto z obsługą internetową i nie wyobrażam sobie, zebym miała stac w banku z tymi wszystkimi przelewami także rusz pupe i dla własnej wygody sobie zmień :-)
 
Ja ciągle w mBanku bo najtaniej, ale nie mam zastrzeżeń do obsługi, wszystko da się robić przez infolinię. W sumie nawet wolę niż w tzw "mkiosku", czyli quasi oddziale, bo tam siedzą jakieś niedawno zatrudniane postacie i wolno im wszystko idzie.

A Millenium ojojoj, miałam przeboje z oddziałem przy kredycie... ojojoj. Z tymi z oddziału koło nas się nie dało dogadać wcale :wściekła/y: A jeszcze gościu co nas obsługiwał awansował na kierownika oddziału :-) Prawie nie padliśmy jak usłyszeliśmy - gościu co obsługiwał kredyty mieszkaniowe i wmawiał nam, że spółdzielnie mieszkaniowe to były za czasów komunizmu i od lat 90 to ich już nie ma i że na pewno nam się coś pomyliło :)eek: sic!) - można osłabnąc, co? :szok:

Ale w tych "stacjonarnych" bankach wszystko zależy od tego, jakich masz pracowników oddziału, w którym jesteś. Czasem nawet w PKOBP zdaży się genialna obsługa :blink:
 
Oj, wiecie. Oddział, to nie pracownik. Ja też pracuję w biurze sieciowym i naprawdę nie odpowiadam za to, co się dzieje np właśnie w Gdańsku. Ale klient to klient jak na Ani Mru MRu - nać klient nać pan!
 
reklama
Mam pytanie czy któraś z Was ma znajomego prawnika który może mi sprawdzić poprawność umowy oraz ewentulane konsekwencje jakie moga wyniknąć z zapisów w niej zawartych ??
 
Do góry