reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

reklama
witam chcialam zapytac panie ktore rodzily w szpitalu Ujastek przy dr Zalewskim lub chcialy by byl przy porodzie lub cc ile placily za jego obecnosc i jak wrazenia czy warto. prosze o odpowiedzi opinie etc
 
Dziewczyny,
mam kilka pytan do tych z Was, ktore juz rodzily na Ujastku:
1. czy rzeczywiscie odeszli juz od uzywania przez tatusiow ubrania ochronnego? w szkole rodzenia polozna powiedziala ze to nie przepuszcza powietrza i jest niepraktyczne oraz zeby tylko wziac ubranie na przebranie. Pytanie - jaka jest temperatura w salach przed- i porodowych? co temu tatusiowi zabrac do przebrania? :)

No i zapomnialam o co jeszcze chcialam spytac... :-) jak sobie przypomne to napisze.
 
Madzia - ja rodziłam pod koniec kwietnia i rzeczywiście tatuś miał tylko obuwie ochronne, albo jakieś kapcie; generalnie w salach jest bardzo ciepło, więc na pewno przyda mu się jakaś podkoszulka:-)
 
Madzia, ja rodziłam na początku lipca, ale nie sn tylko cc, więc nie wiem co tatusiom narzucają na barki na sali porodowej ;-). Na przedporodowej mój mąż siedział tylko w woreczkach ochronnych na butach. A co do temperatury w szpitalu - gorąco, jeśli i na zewnątrz jest gorąco. Na przedporodowej jest na pewno świeżej niż na poporodowych... Wszystko zależy też od mamuś - jak się kiszą w salach z pozamykanymi drzwiami i oknami (żeby broń Boże Maleństw nie przeziębić chyba...:szok:) to w sali jest nie do wytrzymania. Pielęgniarki czasem opieprzą, że duchota, pozamykane a w pokoju jeszcze stado ludzi. Ale jeśli tylko uchyli się okno i drzwi to jest całkiem znośnie. Więc na trzecią salę - poporodową - o ile będą na zewnątrz prawdziwe letnie temperatury, Tobie polecam coś lekkiego :-p. Ja akurat byłam w szpitalu wtedy, kiedy były te straszne upały i ratowałam się wychodzeniem co jakiś czas w okolice sali operacyjnej - tam jest klima :-D.
 
Ostatnia edycja:
_basiek_ pisze:
Niestety niektórzy nie mają wogóle wyczucia...
Oj zgadzam się. Niektórzy robią sobie odwiedzalnię ze szpitala, podczas gdy te kilka dni jest po to, by odpocząć i dojść do siebie. Ja akurat byłam w sali z dziewczyną, do której mąż przyjeżdżał ok. 9:00 i siedział do ok. 19:00. Raz nawet przed 8:00 przyjechał, żeby przystawić dziewczynie dziecko do piersi bo nie umiała, a chciała nakarmić przed wizyta pediatryczną :szok:. I te grupki odwiedzających znajomych. Tak jakby nie mogli poczekać i zobaczyć dziecka w nieco bardziej komfortowych warunkach, w zaciszu domowym... A ty leż obolała (ja akurat po cc), rozwalona na łóżku, krwawiąca, z wielką podpachą, odciągaj pokarm albo karm dziecko, gramol się z tego łóżka (po cc to naprawdę trudne)... A mój mąż na 3-4 godziny przychodził i jakoś przeżyłam, nie uschłam z tęsknoty za widokiem wszystkich świętych z mojego otoczenia.
 
Dzieki Dziewczyny za odpowiedzi! Przy okazji rozwinal sie watek odwiedzin z czego tez sie bardzo ciesze bo pewnie nie przyszloby mi to do glowy. Wezme to na pewno pod uwage i pewnie poprosze z gory o nieodwiedzanie w szpitalu, poza mezem oczywiscie.;-) dla swietego spokoju mojego i współlokatorki.

Chcialam jeszcze spytac z innej beczki - kosmetyki i pieluszki dla noworodka. Znacie marke Babydream, ktora sprzedaja w Rossmannie? Jest sporo tansza od innych bardziej znanych marek i nie wiem jaka jest ich jakosc..
 
basiek, a gdzie je kupujesz? nie slyszalam o tej marce. Pewnie duzo zalezy tez od skory maluszka, co preferuje prawda?
 
Co dają na Ujastku w tej wyprawce którą się odbiera przy wypisie? Pytam, bo znajoma w Żeromskim dostała terminarz fajny - chciałabym taki kupić, ale jeśli mam go dostać po porodzie to odpuszczę :-)
 
reklama
Madzia, kosmetyki Babydream są dobre :tak:, ale moja położna środowiskowa stwierdziła, że ona by poczekała z używaniem ich jak Bąbel troszkę większy będzie. Po prostu na opakowaniu nie napisali od jakiego wieku są wskazane. A pisząc, że dobre, mam na myśli ich skład. Nie ma żadnych zaburzających gospodarkę hormonalną świńskich parabenów, które na przykład nagminnie występują w tak popularnym Johnsonie czy Nivea (dla mnie to śmieci i nigdy bym dziecka nie obsługiwała tymi kosmetykami). Skład jest naturalny, nie ma chemii. Póki mój Tymek jest mały, a do tego jest wcześniaczkiem i w sumie jeszcze powinien siedzieć w brzuchu przez tydzień :-p, to zakupione już kosmetyki Babydream odłożyłam na razie do szafy, używam teraz narazie chusteczek nawilżanych. Podoba mi się zapach :-). Myję go mydłem Biały Jeleń - też naturalne, więc nie ma szans na uczulenie czy podrażnienie. A jeśli chodzi o pieluszki - jeszcze ich nie używałam, ale dziewczyny z forum bardzo polecają pieluszki z Rossmanna te ekologiczne. No i Dady wysławiane - naprawdę w porządku.
A co do kosmetyków to polecam porównać i zapoznać się z testami publikowanymi na stronie: http://www.pro-test.pl/article_suplement/60853,60860/Lista kosmetyków.html i poskakać po innych listach na tej stronie. Babydream wychodzi całkiem nieźle.

Paja, w bocianiej paczce nie ma żadnego terminarza. Jak trafisz na Niveową położną środowiskową to pewnie dostaniesz takie gadżety sponsorowane przez Niveę. Mnie się trafiło :-D. A w bocianiej paczce dostałam: butelka Lovi (nie jestem z niej zadowolona, otwór spory, sika z niej za bardzo, Tymek łyka bąbelki :-(), próbki witamin K i D dwóch firm (takie 2 w 1: i K i D w jednym preparacie), próbki witamin dla mam karmiących też chyba dwóch firm, saszetka mleczka do prania Lovela, i porcja mleka w proszku Hipp Bio dla dzieci od 6 miesiąca życia :-p. Poza tym troszkę ulotek czy folderków.
 
Ostatnia edycja:
Do góry