reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

no i ja też już w domu po zakupach - na szczęście udanych bo masakra, ledwo chodzę. Mierzyłam buty i normalnie w rozmiar większe nawet ledwo nogę wkładałam, ja nie wiem jak ten miesiąc przetrwam, a rąk swoich nie poznaje między kostkami mam tak spuchnięte, że samych kostek nie widać - szok. Coś czuje że moje badania nie będą rewelacyjne:-(

magdzia ja 2 tygodnie przed Tobą ale ten sam ucisk mam po wyprawie mimo że brzuch wysoko i do tego takie uczucie jakby mi spojenie miało pęknąć na pół.

Mysza podziwiam takiej aktywności na tym etapie ciąży, chyba bym nie dała rady, nawet dzisiejsze zakupy nie sprawiły mi żadnej przyjemności. Może Twój organizm przyzwyczajony do tego dlatego nie reaguje, ja przy takiej aktywności i jeszcze jak lekarka zabierze mi magnez to chyba długo nie pociągnę w 2 packu.
 
reklama
Mysza84 No własnie ja do tej pory też się nad tym nie zastanawiałam bo wiedziałam że zaszczepię dziecko na pewno. Tylko w szpitalu kiedy byłam oglądać porodówkę - położna z którą rozmawiałam powiedziała, że niektórzy rodzice sami kupują szczepionki i przywożą je do szpitala.
Nie wiedziałam czemu więc zaczęłam "grzebać" w internecie!! To był chyba mój błąd :szok:bo zasiałam w sobie ziarenko niepewności. Ale wyglada na to, że też nie będę kombinować i zostanę przy tych szpitalnych.
 
Jeśli chodzi o szczepionki to ja także szczepię tą szpitalną. Może później będę szczepić jakimiś dodatkowymi np. rotawirusy czy pneumokoki...ale uważam za niepotrzebne kupowanie szczepionek które są refundowane, a nie różnią się niczym prócz nazwy firmy produkującej.
 
ja tutaj wlasnie na forum wyczytalam ,że wiele dziewczyn kupowało swoje szczepionki i ja tez tak zrobie.
mam recepte na szczepionke ENERGIX (na wzw b) , która zakupie w aptece w dniu porodu czy na drugi dzien. te szpitalne refundowane przez nfz zawierają wiekszą ilośc rtęci w postaci thimerosalu a energix jest bezpieczniejszy zawiera 0,005% THIM.

trzeba tylko zglosic przy przyjeciu na izbe ze masz swoją szczepionkę (lub umieścić tą inform w planie porodu)
 
mag_dzia a receptę dostałaś od lekarza rodzinnego czy trzeba iść do pediatry? Ja na przyszły tydzień zapisana jestem do mojego internisty i mam nadzieję, że w razie czego to mi taką receptę wystawi. Przy okazji podpytam jakie jest jego zdanie w tym temacie.
 
Hej kobietki:tak:

U mnie póki co cisza i spokój:tak: pewnie że wszystko boli i w ogóle ciężko jest,ale zero skurczy,szyjkę mam jeszcze dość długą także pewnie sobie jeszcze pochodzę w takim stanie;-)
A powiedzcie mi to badanie na krzepnięcie potrzebne do zzo to wymaga szpital??bo na stronie nic nie pisze,a jak rodziłam w 2010r to miałam to znieczulenie a tego badania nie miałam i nawet nikt nie pytał,a teraz bez znieczulenia nawet sobie nie wyobrażam rodzić dlatego pytam bo ie wiem czy robić
 
reklama
Witam,

dzisiaj dzionek minął mi dość dobrze, skorzystałam jeszcze z rannej ładnej pogody i dokończyłam zakupy do szpitala, torby już prawie skompletowane - teraz zostaje odliczanie. Dzwoniłam też o wyniki badania GBS i jest prawidłowy - paciorkowca ani śladu:-):-)

nicol ja mam lekarkę z Żeromskiego która zleciła mi te badania. Jak już pisałam wcześniej będę na wizycie za tydzień to się upewnię czy te badania to rzeczywiście na ZZO.
Ale żadna inna dziewczyna z tego forum nie ma skierowania na te badania, nawet magdzia, która również ma lekarza z Żeromskiego.
Teraz to już się zastanawiam czy moja lekarka naciąga mnie na niepotrzebne badania skoro żadna z Was ich nie ma, bo nie mam żadnych problemów z krwią i jej krzepliwością:no:

Z tymi szczepieniami to się teraz jakiś kosmos zrobił. Kiedyś szczepili w szpitalu i nikt się nie zastanawiał nad tym. Myślę, że internet miesza ludziom w głowach i ktoś chce na tym zarobić jak zwykle, a też po tej aferze ze szczepionkami zrobił się taki popłoch. Nie wiadomo czy za jakiś czas nie wyjdzie, że następne są złe.
Z doświadczenia mogę Wam powiedzieć, że jak będziecie mieć pierwsze dziecko to ono przez długi czas nie będzie miało dużej styczności z ciężkimi chorobami więc można sobie podarować jakieś dodatkowe szczepienia, najlepiej nie chodzić z maleństwem w czasie największych zachorowań po marketach czy dużych skupiskach ludzi. Mój starszak nie chorował w ogóle, a i nie było w ogóle tych szczepionek kiedyś, to czysty zysk dla producentów a dla dzieci bardzo duże obciążenie przeciwciałami, których w pierwszych latach obowiązkowych będzie miał dużżżżo. Zresztą gdyby były potrzebne to byłyby obowiązkowe. Warto się nad tym zastanowić!! Takie jest moje zdanie.
 
Do góry