reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Destino, ja mam tsh 2,8 lekarka mówiła, że zbijemy w cyklu starań, bo jeśli się nie staram , to jest w normie.
Daktyl , co u Ciebie?
Kas tsh dla starających sie to około 1 i nie zbija się w czasie starań tylko przed. Nie chcę krytykować twojej lekarki ale czy to Ty tez masz problem z komórkami Nk i tez chce je zbijać w czasie ciąży dobrze kojarzę
 
Porzeczka , nie, chyba dzoł.
Ufam jej w tej kwestii akurat,bo jest też endikrynologiem,ale dla pewności dopytam na najbliższej wizycie. Może nie dała dlatego , bo kolejne miałam 2,5 i spadło po poronieniu. Przed wizytą chcę powtórzyć tsh
 
Ostatnia edycja:
Porzeczka , nie, chyba dzoł.
Ufam jej w tej kwestii akurat,bo jest też endikrynologiem,ale dla pewności dopytam na najbliższej wizycie. Może nie dała dlatego , bo kolejne miałam 2,5 i spadło po poronieniu. Przed wizytą chcę powtórzyć tsh
Oj przepraszam Cię kochana pomyliłam dużo nas i wszystko mi się miesza. Kochana dopytaj ja ja miałam tsh 4 za kilka dni 2,5 i dostałam eutyrox 25 za 2 tygodnie zrobię badanie czy spadło. Miałam dużo lekarzy różnych kazdy mówił ze koło 1 powinno być
 
reklama
Dziewczynki Hej pisze tak szybciutko bo was nadrabiam ktoś tu pisze o tsh przy staraniach 1. Ja miałam na pozornie 2,5 i nic nigdy mi nie mówił w 6 tc 2,2,potem znowu 2,5 potem spadło aż tetaz doszło do 3,12 ale jak euthyrox o znów spadło także nie musi być 1 bo ja za każdym razem zachodzilam w ciaze i to nie było problemem wyszłam że szpitala ale złapałem tam jelitowke więc cierpię pomalutku puszcza.... Ale to poprostu piekło na ziemi ;);) całuję was mocno!!!!
 
Do góry