Dziewczynki mam pytanie szczególnie do tych, które brały lub biorą luteinę dopochwową i miały posiew z pochwy. Czy odstawiałyście lutkę przed posiewem? Mi gin powiedział że trzeba na ok 2 dni przed odstawić żeby wynik był wiarygodny, ale trochę się boję, narazie mam jeszcze nystatynę, ale jak to nie pomoże to już przydałoby się zrobić ten posiew..
Barbinko, pięknie to wszystko napisałaś i zgadzam się z Tobą w 100 procentach, czasem trzeba odpuścić żeby się udało. Ja odpuściłam aż na 3 lata po ostatnim poronieniu pomimo że byłam już po 30stce i teoretycznie czas uciekał, nie chciałam słyszeć o ciąży i bardzo dobrze mi to zrobiło, przede wszystkim mojej psychice. Poczułam, że nic nie muszę i poświęciłam ten czas na przyjemności, wyjazdy, spotkania, a teraz jestem w ciąży bo nadszedł TEN właściwy czas. Także spokojnie dziewczyny, wam też na pewno się uda gdy przestaniecie się tym zadręczać: )
Takie podejście naprawdę czyni cuda!