reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Destino Ja Cię podziwiam, za to jaką jestes mamą. Twoje dzieciaczki nie mogły trafić lepiej. Pamietam jak nikt nie dawał Wam szans na dziecko, jak chcieliscie wziąć do siebie takiego małego chorego chłopca. Juz wtedy wiedzialam jak wielkie masz serducho. Później jak walczylas o synka, teraz o córeczkę. Nawet nie wyobrazam sobie jak Ci ciężko, nie fizycznie tylko wlasnie psychicznie. Wiem jak strach i lek o dziecko potrafi zrujnować nasze zdrowie. Te pobyty na oddzialach szpitalnych...ech nie zazdroszcze.
A czemu u Helenki mimo tylu pobytow nie potrafia postawic diagnozy? Twierdza ze to wynika z niedojrzalosci ukladu i wcześniactwa? Moj syn rok temu trafil na nefrologie, po 2 tyg leczeniu przez rodzinna ktora twierdzila ze nic wielkiego sie nie dzieje, polprzytomny, maz go niósł a ja patrzylam jak przelewa sie przez ręce. Wtedy poczulam taki strach ktorego nigdy w zyciu nie czułam. Nie wyobrazam sobie w jakim napieciu Ty musisz żyć

Zrobie jak mowisz, ogarne chociaz podstawowe leki, poczekam 2 tyg. Pojde na wizyte i sie okaze co dalej. Malymi krokami.
Mam nadzieje tylko ze ten guz przysadki mi sie nie odnowil bo wstyd przyznac ale ponad 2 lata juz nie robilam rezonansu mimo ze mam przykaz robic co roku. Ale wlasnie te kolejki, po 1.5 roku czekania do neurochirurga...nie mialam do tego glowy. Teraz w ciazy juz po frytkach bo nikt mi nie zrobi

@Porzeczka1234 pudzianek byl pudziankiem do roku no moze 1.5 roku. Jak mial rok wazyl 15kg. Jak mial 3 lata wazyl 15-16kg. Cieszylam sie ze rosnie a nie tyje...do czasu az nie okazalo sie w czerwcu ze ma celiaklie dlatego nie przybiera. Jestesmy od wakacji na diecie i przyznam ze mamy mniej problemow brzuszkowych

@Oczekujaca123 stanelam na komisje z synkiem. Mial niecale 3 latka. Nic nie mowil. Nic. Cala teczke badan od specjalistwo w tym psychiatry. Syn dostal punkty 5, 6 i 8. Pkt 7 oczywiscie nie dostal. W ogole na komisji pani psycholog tak mnie potraktowala ze teraz to sie dziwie ze jej w ryj nie przylozylam. Weszlismy i opowiadam co jest a ona do syna "czemu ta mama cie tu przyprowadzila? ty jestes autystyczny? Przeciez Ty na mnie patrzysz. Co ta mama Ci robi? Ty jestes zdrowy przeciez a mama na sile chce z ciebie choreho zrobic" Poczulam sie jak ostatnia szmata, jak franca ktora przyszla wyludzic papier. oczywiscie syn nie wykazal wcale zainteresowania nia bo wtedy byl w takim stanie. Zapytalam owa pania kim jest bo nawet plakietki nie miala i laskawie sie przedstawila. Zapytalam czy w takim razie Ci wszyscy lekarze specjalisci ktorych opinie mam w teczce sie myla? Mialam opinie 2 roznych przedszkoli stwierdzajace braki syna na tle grupy rowiesniczej. Opinie z przedszkola terapeutycznego o braku jego samodzielnosci, o tym ze nie ma leku w sobie, ze jest nieprzewidywalny, ze wymaga nadzoru calodobowego itd Czy myli sie pedagog psycholog i logopeda z poradni psychologiczno-pedagogicznej dajac nam orzeczenie o ksztalceniu specjalnym i wczesnym wspomaganiu rozwoju. Tam badali syna 2 godz a nie spojrzeli 2 min. Pani olala moje pytanie i stwierdzila ze mozemy juz isc obok do gabinetu do drugiego lekarza. Wyszlam...i juz wiedzialam ze nigdy tam wiecej nie wrócę.
Tak to nasze panstwo pomaga rodzicom zeby mogli zadbac o przyszlosc dzieci niepelnosprawnych. Przykre to bardzo.
Dobrze ze Wam sie udalo.

@Charlotte21 - terapeuci syna coraz czesciej przebąkuja ze wg nich idziemy w kierunku Aspergera a nie autyzmu wlasnie dlatego ze syn intelektualnie jest wysoko. U niego w przedszkolu sa dzieci mniej i bardziej zaburzone, autystyczne ale moj Dawid radzi sobie intelektualnie lepiej niz nie jeden 5 czy nawet 6 latek. Za to emocjonalnie, napieciowo to u nas lezy. No i trening czystosci, masakra. Ma 4 lata a dalej pampersy. Syn doskonale wie ze robi siku bo mowi ze idzie do swojeho pokoju zrobic siku. Idzie, nie wolno wtedy wchodzic. Za minute wychodzi i mowi "juz zrobilem przebiez pieluche" ale za diabla nie zrobi do nocnika czy na kibelek. Od roku walczymy z przerwami i jestesmy w czarnej dupie. Ostaynie proby na jesieni skonczyly sie tym ze potrafil wstrzymywac po 6-7 godz dopoki do domu nie wrocil i byl placz ze boli siusiak. Tak okropnie krzyczal ze myslelismy ze cos ku jest. Od lekarza do lekarza. Okazalo sie ze wstrzymuje i nie robi wcale poza domem nawet w pieluche. Ze wzgledu na polaczone nerki i ryzyko zastoju musielismy przerwac. Takze na wiosne kolejne podejscie, juz nie wiem ktore. Nawet psycholog w przedszkolu rozklada rece

No jest napięcie, momentami nieziemskie. Tak najgorzej ma się psychika, bo lekarze ciągle dają d... Teraz od ostatniego wyjścia Hela ciągle Góra, nawet wymiotowala, ale narazie w domu. Tylko 26 ma iść na gastrologie a ja usiłuje zrobić tak, by nie musiała. Tak te wizyty szpitalne. My mamy do wyboru jeden szpital, kiepski. Tam Heli ani nie pomagają, ani nie pomogą.
Jej problemy niestety najczęściej wynikają z wcześniactwa, z niedojrzałości przewodu pokarmowego, ale też z niedojrzałości układu immunologicznego, który przy infekcjach nie podejmuje walki i niestety będzie tak długo jeszcze. I jeszcze problemy wynikają z upośledzenia mózgu i zaburzeń si. A i jeszcze z genetyki, bo po mamusi skaza białkowa, co bardzo wszystko utrudnia. Ostatnio zauważam, że ma nietolerancję jak synek na kukurydzę, na jajka. Jakoś musimy sobie poradzić.
 
reklama
A czemu nie chcesz isc na gastrologie?
Ja akurat pobyty na gastro wspominam dobrze, w ciagu 2-3 dni duzo badan ale szybko postawili diagnoze. Pozniej jeszcze przychodzilismy na gastroskopie i inne badania ale to juz na 1 dzien.

A powiedz mi co mozna w ciazy na chory pecherz? Bo na furaginie pisze ze w 1 trymestrze nie wolno. A biegam do wc co 5 min. Jeszcze mnie nic nie piecze ale czuje to charakterystyczne uczucie ze mi sie chce ...i tak co 5 min [emoji848] okropne uczucie
No jest napięcie, momentami nieziemskie. Tak najgorzej ma się psychika, bo lekarze ciągle dają d... Teraz od ostatniego wyjścia Hela ciągle Góra, nawet wymiotowala, ale narazie w domu. Tylko 26 ma iść na gastrologie a ja usiłuje zrobić tak, by nie musiała. Tak te wizyty szpitalne. My mamy do wyboru jeden szpital, kiepski. Tam Heli ani nie pomagają, ani nie pomogą.
Jej problemy niestety najczęściej wynikają z wcześniactwa, z niedojrzałości przewodu pokarmowego, ale też z niedojrzałości układu immunologicznego, który przy infekcjach nie podejmuje walki i niestety będzie tak długo jeszcze. I jeszcze problemy wynikają z upośledzenia mózgu i zaburzeń si. A i jeszcze z genetyki, bo po mamusi skaza białkowa, co bardzo wszystko utrudnia. Ostatnio zauważam, że ma nietolerancję jak synek na kukurydzę, na jajka. Jakoś musimy sobie poradzić.
 
A czemu nie chcesz isc na gastrologie?
Ja akurat pobyty na gastro wspominam dobrze, w ciagu 2-3 dni duzo badan ale szybko postawili diagnoze. Pozniej jeszcze przychodzilismy na gastroskopie i inne badania ale to juz na 1 dzien.

A powiedz mi co mozna w ciazy na chory pecherz? Bo na furaginie pisze ze w 1 trymestrze nie wolno. A biegam do wc co 5 min. Jeszcze mnie nic nie piecze ale czuje to charakterystyczne uczucie ze mi sie chce ...i tak co 5 min [emoji848] okropne uczucie
Najpierw mocz na posiew i możesz pić żurawinę. Od lekarza możesz wziąć monural.

Mam źle wspomnienia z gastrologii. Hela wyszła z zapaleniem oskrzeli i rotawirusem. My dużo badań już mamy.
 
@Destino oj to rzeczywiscie nieciekawie na tym Waszym oddziale. My bylismy kilka razy, teraz mamy termin znow na kwiecien. Nigdy nic nie zalapalismy. Maja ludzkie podejscie. Jak jest wolna sala 1 os to ja nam juz 2 razy dali zeby syn sie nie stresowal. A tak to lezelismy 2 razy jeszcze na 2os. Ale zawsze z chlopcami w podobnym do syna wieku bo zglosilam ze syn boi sie placzu niemowlaczkow. I mimo ze duzo takich maluszkow na oddziale to zawsze nas kladli w miare mozliwosci hak najdalej. Gastro mielismy w narkozie chociaz inne 3 latki mialy z glupim jasiem. Syn mimo ze zawsze ma welfron zakladany i jakies badania to chetnie chodzi na ten oddzial. Traktuje to jako zabawe chyba bo tam jest duza bawialnia i zawsze sa kompani do zabawy. Takze u nas pobyt nie kojarzy mu sie ze stresem na szczęście
 
@Destino oj to rzeczywiscie nieciekawie na tym Waszym oddziale. My bylismy kilka razy, teraz mamy termin znow na kwiecien. Nigdy nic nie zalapalismy. Maja ludzkie podejscie. Jak jest wolna sala 1 os to ja nam juz 2 razy dali zeby syn sie nie stresowal. A tak to lezelismy 2 razy jeszcze na 2os. Ale zawsze z chlopcami w podobnym do syna wieku bo zglosilam ze syn boi sie placzu niemowlaczkow. I mimo ze duzo takich maluszkow na oddziale to zawsze nas kladli w miare mozliwosci hak najdalej. Gastro mielismy w narkozie chociaz inne 3 latki mialy z glupim jasiem. Syn mimo ze zawsze ma welfron zakladany i jakies badania to chetnie chodzi na ten oddzial. Traktuje to jako zabawe chyba bo tam jest duza bawialnia i zawsze sa kompani do zabawy. Takze u nas pobyt nie kojarzy mu sie ze stresem na szczęście
Ja prosiłam o sale bezpieczna, to gość śmiał mi się w twarz twierdząc, że nie może mi takich warunków zagwarantować. A doskonale wiedzial z czym wiąże się wcześniactwo. Nie lubię tego szpitala i nie polubie. Zbyt dużo zaniedbań. W sumie to mogłabym ich do sądu podać za niektóre błędy, ale mam z czym walczyć. Choć przyznam, że już dawno rozważam rozmowę z lekarzami podczas pobytu przez adwokata. No nie będę się rozwodzić. Może niedługo uda mi się wreszcie coś odnośnie Helenki ustalic
 
Kitki, udało choć powiem szczerze nie brałam tego wogole pod uwage. Szliśmy na komisję z myślą, żeby mieć więcej godzin rehbailitacji czy innych zajęć na wwr o które też się staramy i dodatek.pielegnacyjny, żeby móc bez obaw o finanse jeździć na rehabilitację. Dostaliśmy punkt 7 i 8. Byliśmy u.lekarza 1 min, u psychologa też. Myślę, że przewazylo wczesniactwo, kraniosynosta i rehabilitacja Vojta która wymaga mojego zaangażowania każdego dnia. Moja znajoma w mieście obok stara się już drugi raz i drugi raz jej nieprzyznali.punktu 7... wtedy się.odwolala i dostała. Teraz znów się odwołała i ma nadzieję , że dostanie.. ona nie może wrócić do pracy na chwilę obecną przez opiekę i rehabilitację ... także co miasto i co lekarz to inaczej, ale większości przypadków jak się odwolujesz to przyznają ten punkt. Może spróbuj następnym razem. Ja nie wiem.jak nasza sytuacja się potoczy ale wiem , że cokolwiek bym nie musiała zdecydować to na jakieś 2 lata jestem zabezpieczona finansowo. Choć mam nadzieję, że nie będę.muslaa.z tego korzystać i normalnie wrócę do pracy.
 
@ovli22 a czy dr Malinowski zlecił Ci jeszcze histero, żeby sprawdzić macice po tej przegrodzie przed staraniami czy nie? :) pytam z ciekawości bo nie wiem czy co jakiś czas to trzeba jakoś skontrolować, a do dr Przybycienia na razie nie mam możliwości pojechać

Wiesz ja miałam już dawni robiona histero i to dwa razy .Malina tylko zlecił mi wykonanie usg aby sprawdzić czy nie mam zrostów ale na szczęście u mnie jest Ok .
Moja koleżanka miała u Maliny histero .
On na pewno tobie tez sprawdzi czy jest Ok .
 
Dziewczyny czy znacie kogokolwiek kto miał prowadzona ciążę na metformine i insulinie ?
 
reklama
Do góry