reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Trzymam kciuki za wszystkie Staraczki ! :* :*

Czy ktoś ma wieści od Raptusa? Przyzywałam Ją już parokrotnie i nic.

Doris i Nafoczka - Wy to macie nerwy ze stali :) ja jestem "antybetaHCG" w tej ciąży robiłam tylko raz i powiedziałam lekarzowi, że więcej nie zrobię. Pamiętam jak mnie to stresowało w poprzednich ciążach i postanowiłam sobie tego oszczędzić. Super, że wszystko u Was dobrze!

Kinga - kiedy to połówkowe? W tym tygodniu?
 
Dziewczyny, ja tylko na chwilę. W piątek zasłanianie w pracy. Było ze mną podobno bardzo źle. Wykrylu mu guza mózgu. Być może to jest powód wszystkiego. Trzymajcie kciuki
 
Plastulinka wiem jakie to trudne, teraz twoje myśli skoncentrują sie na zupełnie innych sprawach. Trzymamy kciuki, bo tak czy siak trzeba to wyjaśnić ;* ja też mam w pracy kolezanke z guzem, ona z kolei ma migreny i póki co jedynie ma zgłaszac się na kontrole

a ja dziewczyny pękłam, ide dziś po pracy do swojej dawnej ginki, po długich rozmowach z M i kiepskiej perspektywie na wizyty u Przybycienia "podkulam ogon i wracam"- kazała mi przyjść natychmiast (bez rejestrowania)
trzymajcie kciuki za nas &&&
 
Ostatnia edycja:
Plastulinko kochana to jeszcze nic złego nie oznacza- moja szwagierka ma nieoperacyjnego łagodnego guza na przysadce. Wie o tym od kilkunastu lat, urodziła w tym czasie synka i jedyne co musi to brać na stałe leki i kontrolować tego guza. Też od czasu do czasu traci przytomność ale bez dalszych konsekwencji. Trzymam mocno kciuki !
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry