reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Marthi ja mam umysł analityczny a ty prawdopodobnie ekspresyjny.
Jak widze przypadek podobny do mojego to pokazuje moja droge bo chce zeby ktos uniknal tego co mnie spotkało
Ja mialam tez to "szczescie" ze mi ostatni lekarz u którego straciłam ciążę w Krak a był to niby jeden z najlepszych prof powiedział proszę iść do Łodzi bo tu w nie ma Pani czego szukać no i dobrze bo nie miałam się co wiele zastanawiac tylko poszłam.
Pamietam że wiele razy mialam mieszane uczucia co do tego czy tam isc i po co tam chodzę ale @Porzeczka1234 mnie przekonała i to nie wcale mi słodząc ale pokazujac fakty.
Też się tak staram działać i mam nadzieje ze komus pomoge tak jak forum pomogło mi.
@marzycielka81 ojej co się dzieje? jest w szpitalu? Duzo zdrowia dla synka mam nadzieje ze szybko pomoga pewnie trzeba antybiotyk
 
reklama
@marzycielka81 - Ale ten Adrianek chorowity [emoji20] mnie dzisiaj tez cos juz glowa boli i mi zimno stale....

@iveo - ja jestem typowym ekstrawertykiem... Dziekuje za rady. Moze spróbuje do Pasnika, ale to do Pasnika. Do Maliny i Przybycienia sie nie wybiorę na pewno, a przynajmniej poki co nie planuje nawet w 1%...
 
@Maciejka78 - tak wczoraj tez o tym myslalam... cieszyłam sie, ze „cos drgnęło”....

Dzisiaj jednak chyba na dobre dotarło do mnie co sie stało. Przepraszam Iveo jesli za ostro Ci odpisałam... od 3h siedzę i wyje.... Nie wierze, ze znowu mnie to spotkało......... [emoji24][emoji24][emoji24] Nie mam sil.... staram sie sprzątać, wymyslac zajęcia, ale dzisiaj... dzisiaj spotkałam sie z ziemia... i z tym, ze pech to kur... mało powiedziane. [emoji24]
Mocno mocno Cię tulę i wierzę że silna z Ciebie Babeczka... Daj sobie czas na chwilę słabości :-* wyplacz, daj upust emocjom, a później wracaj do tej walki o Mały - Wielki Cudzik [emoji173] [emoji8]
 
@agatush - dziękuję. [emoji8]


Dziewczyny PO BIOCHEMIE.
Pytanie techniczne - po jakim czasie u Was od odstawienia leków dochodziło do krwawienia? Mam wrazenie, ze podczas tego czwartkowego krwawienia wyleciało jajo plodowe, ale to był moment i od tamtego czasu juz nie krwawię. Leki odstawiłam wczoraj i jest cisza. Troche tylko brązowego śluzu po siusianiu. Kiedy powinno nastąpić zatem krwawienie? Mam bóle krzyża i chciałabym miec to najgorsze juz za soba.... Bede wdzieczna za informacje jak to u Was wyglądało.
 
@Marthi niezaleznie jaka droge leczenia wybierzesz wiem jedno nie mozesz sie poddac.
Swoje trzeba w sercu przezyc i poukladac, jak jest potrzeba to poplakac i taki teraz jest Twoj czas ale pamietaj prosze, ze poki szanse na zostanie Mamusia sa to trzeba w to wierzyc i dzialac. Ja nie czekalabym dlugo z kolejnym zachodzeniem niezaleznie czy wybierzesz Pasnika czy nadal na zelaznym zestawie bedziesz probowac. Ja chodzilam do Pasnika a jednoczesnie sie staralismy pomimo przygotowan do szczepien. Choc kazda z nas chyba troche intuicyjnie wie co w danym momencie dla niej najlepsze. Jak to powiedziala moja Przyjaciolka " poki nikt Ci nie odebral nadziei, zaden lekarz nie powiedzial, ze nie ma szans to szanse nadal masz i trzymaj sie tej mysli, nie mozesz sie poddac". Te slowa mialy dla mnie szczegolne znaczenie bo jej te nadzieje brutalnie odebrano w dniu, w ktorym pojechali na kwalifikacje do invitro. Uslyszala, ze wynik AMH jest tak niski, ze szansy brak. Takze Kochana przytulam Cie mocno i wierze calym sercem, ze w koncu sie uda :*
 
reklama
Do góry