trzebinianka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2008
- Postów
- 20
Moja Alinka zaczęła raczkować, raczkuje kawałeczek i spada na brzuszek, troszkę się przeczołga i znów troszkę raczkuje, tak to na razie wygląda :-) Przedwczoraj sama wstała trzymając się szczebelków od łóżeczka, a ile radości z tego miała
Jeden raz zjadła cały słoiczek obiadku, ale następnego dnia już nie chciała, na razie wszystko chętnie smakuje ale kończy się na paru łyżeczkach.
Jeden raz zjadła cały słoiczek obiadku, ale następnego dnia już nie chciała, na razie wszystko chętnie smakuje ale kończy się na paru łyżeczkach.
szok! moja nie potrafi dojść do tego, że może utrzymać brzuszek w powietrzu w pozycji na kolanach i rączkach - chyba jeszcze długo tego nie zaczai 
no i nauczyła się już pić z kubeczka treningowego Canpola - na razie ok 90 ml dziennie wypija, ale rozłożone to jest na cały dzień :-) i tak cyc musi być


w sumie przez jakiś czas rzadko z nią chodziłam sama gdzieś dalej, chyba że w chuście... teraz jak mi się obudzi to podniosę jej oparcie, załaduję zabawki i jakoś wytrzymuje. może jakimiś zabawkami ją zajmij? kurcze nie wiem, u nas samo to przyszło, chociaż też trzeba ją wziąć na ręcę, ale już nie od razu, już dłużej potrafi wysiedzieć...