Moja zdolna Córcia probowala sie wczoraj przewrocic z pleckow na brzuszek ale nie umiala poradzic sobie z raczak-troche jej przeszkadzala ;-)
ale naprawde brakowalo jej troszeczke
stwierdzilam wiec ze chce sobie polezakowac na brzusiu i polozylam ja tak, polezala w tej pozycji kilka minutek a potem hop i w sekudne byla na pleckach
:-) i to samiusienka, nikt jej nie pomagal :-) Jestem z niej taka dumna, to byl pierwszy raz bo zawsze podkladalismy jej cos pod plecki bo ma troche krzywa glowke i to jej utrudnialo a tu raz lezala bez niczego i prosze :-) Wynika z tego ze ja ograniczalismy ;-) 
ale naprawde brakowalo jej troszeczke
stwierdzilam wiec ze chce sobie polezakowac na brzusiu i polozylam ja tak, polezala w tej pozycji kilka minutek a potem hop i w sekudne byla na pleckach
:-) i to samiusienka, nikt jej nie pomagal :-) Jestem z niej taka dumna, to byl pierwszy raz bo zawsze podkladalismy jej cos pod plecki bo ma troche krzywa glowke i to jej utrudnialo a tu raz lezala bez niczego i prosze :-) Wynika z tego ze ja ograniczalismy ;-) 
Biedna wszystko ją wybudza ze snu w dzień i przestrasza ją głosniejszy odgłos aż podskakuje.:-(

:-( :-( :-( . Jakieś smutne to moje dziecko, tylko nie wiem dlaczego