Pati się nie przekręca bo niewie co z reka zrobic ogólnie przeszkadza jej w tym.Z raczkowaniem jest podobnie,z tyłem wie co się robi ale rączki leżą w miejscu niechcą iśc jeszcze do przodu.Specjalnie kładę ją na płaskim ale ona nic ,ostatnio nawet nie próbuje. Czy wy jakoś dopingujecie je w tym? Czasami wychodzi jej coś takiego jakby po hiszpańsku"ariba ariba"jak z bajki i myszce.
;-)Gada za to jak najęta.Ma takie napady albo leży i obserwuje,albo gada,gada i gada.Jka niema nikogo obok krzyczy żeby ktoś przyszedł.
;-)Gada za to jak najęta.Ma takie napady albo leży i obserwuje,albo gada,gada i gada.Jka niema nikogo obok krzyczy żeby ktoś przyszedł.
przekręcają się na brzuszek, pełzają, a raczkowanie to wogóle dla mnie
. W sumie Neonatolog mówi, że wcześniak, to jeszcze niemusi mieć jeszcze takich osiągnięć.
. Najszczęśliwsza to w pozycji siedzącej. Wszystko widzieć musi.
ale z tego co mmi wiadomo to nie mam sie czym martwic bo takei dzieci maja na to jeszcze sporo czasu 