reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych pociech

zacznijmy od tego,że ja wyrodna matka kupiła dziecu zielone wiaderko jakieś dwa miechy temu, tymczasem moje dziecko od kilku dni ma bum na czerwony, byłam z nią dzisiaj na placu zabaw i mój mały złośnik zabierał wszystkim dzieciom w piaskownicy rzeczy koloru czerwonego, poczym uciekał krzycząc moje:szok:jak próbowałam jej zabrać zdobycze puściła taki wrzask,że w promieniu 2km wszyscy słyszeli,że jagoda jest w piaskownicy........zgadnijcie co zrobiłam od razu po wyjściu z placu zabaw...............udałam się do sklepu i kupiłam czerwone wiaderko:-D
 
reklama
Maga- nie wiem czy teraz będzie spokój, bo dzieciom ZAWSZE podoba się to co nie jest ich.....:-):tak:niestety....
Ja sie staram, żeby Martynka nie wyrywała innym zabawek, tylko zamieniała się (korzystając z powyższej teorii :-D) ...I coś już zaczyna rozumieć... Przy Darii poskutkowało w 100% procentach, więc jest szansa....
 
moj antos wszystko krzykiem wymusza czy to jest jego czy nie jego wrzeczszy i juz
a co do mowienia to nadal nic :-( moze nie tak doslownie mowi mama tata kaka (to rybka z mini mini, i kaczka), poza tym tylko krzyczk i nic poza tym
i po swojemu jakas chinszczyzna ktora w sumie ja troche rozumiem
poza tym duzo rozumie jak mu sie mowi zeby cos wyrzycil do kosza to pojdzie i to zrobi ale z gadaniem to ja nie weim kiedy nastapi przelom
 
viola ciesz sie że Antoś chociaż do smieci wyniesie:-)
Jak ja mówię "Mateuszku wyrzuć pieluchę do kosza" to posłusznie bierze ja ode mnie i rzuca przed siebie:eek:
a to co potrzebne to zaraz do kosza wywala:rofl2:
 
to tez juz przechodzilam
to co mialo ladowac w koszu ladwalo wszedzie byle nie w koszu
teraz podczas remontu buszuje we wszystkich sprzetach wiertarkach itp uwielbia je ciagnac po panelach a jak go zabieam to kopie i gryzie malpiszon jeden:-)
 
ja przez tydzień szukałąm kluczy od mieszkania. znalazły się w pudełku z sokami i deserkami.

Maga - dobrze CięJagoda wychowała:-)
 
reklama
Kinga chciała wczoraj cegły nosić na budowie, i strasznie piszczała z nerwów, że nie może podnieść. A taka chętna do pracy była......:-D a jak wiadomo na budowie, to każda para rąk się przydaje.;-)
 
Do góry