tereskaa
Mamusie Marcowe '06
Maja od sobotniej wizyty w sklepie zoologicznym cały czas wspomina co w sklepie widziała i co zwierzątka robiły. jak tylko rano zobaczyła nianię zaczęła opowiadać mocno gestykulując przy okazji:
puga ksycała, królicki kic kic, ryby plum plum, kotek jadł.
jak puga (papuga) krzyczała też naśladuje
hehe superowo:-)


..jak tylko zeszłam w ciaze to sobie ubzdurałam ze to dziewczynka ...be nawet skarpeteczki z koroneczkami kupiłam i mase ślicznych spineczek do włosów .....pózniej przy kazdej wizycie na usg panie mnie utwierdzały w tym ze to chłopak (co tydzień-to samo) a ja dalej myslałam ze moze jednak bedzie dziwczynka
....no ale teraz mojego szkraba za zadna dziewczynke bym nie zamieniła 

Do dziś głupio mi za moją reakcję 