Powrót do figury sprzed ciąży

[dorotar110]

Dziewczyny w związku, że zapewne większości z nas (a moja to na pewno), figura po ciąży pozostawia wiele do życzenia, jestem pewna, że ten wątek nam się przyda i będzie również często odwiedzany. Mam chęć by wziąść się za siebie by na wiosnę i lato wyglądać na piękną, szczupłą i zadbaną mamuśkę. Mogłybyśmy opisywać nasze plany, pomysły na ćwiczenia, zrzucenie kilogramów diety itp.

Ja zaczełam od wczoraj, (w sumie dietę bez mleczna i bez białkową mam już jakiś czas ze względu na skazę małego) ale teraz dieta MŻ, ciemne pieczywko bez zawartości mleka jem raz dziennie z wędlinką, z reguły rano nie więcej niż dwie kromki. Ogólnie jem 3 posiłki dziennie, na obiad jakieś gotowane mięsko lib pieczone plus marchewka duszona lub buraczki albo jakaś zupka, kolację to tak 17-18 i różnie, czasem mięsko które zostanie z obiadu, albo samą wędlinkę lub parówki, czasem się skuszę na placuszki z jabłkiem, bez mleka oczywiście.
Mój jadłospis jest okrojony ale waga powoli idzie w dół.
A między posiłkami jak mam na coś ochotę to jabłka w normalnej postaci lub pieczone w mikrofali, wczoraj też włączyłam banany i czasem wafle ryżowe przekąsze ale powoli zaczynają mnie już nudzić.
Wczoraj kupiłam pas po ciążowy w aptece, mam zamiar nosić go całe dnie i na noc ściągać, wczoraj próbowałam w nim spać o nie polecam, mega nie wygodnie.
Mam zamiar kupić rower do przejażdzek ale to może na wiosnę a prędzej kijki do marszu, dziś o cenę w sklepie pytałam
Przyznam się wam, że ciążowe 11kg już spadło ale chcę się zawziąć i zrzucić jeszcze 9 by moja waga była jak przed pierwszą ciążą. Także mam 59 a chce 50, przy moim wzroście 150cm i moich wielkich bimbałach(piersiach) myślę,że będzie w sam raz.


Także dziewczynki czekam na wsze rady i pomysły. W grupie raźniej w grupie siła. Myślę,żę razem będziemy się lepiej motywować i też opisywać tutaj swoje sukcesy.
Pozdrawiam was i dziś już uciekam, miłej nocki moje Kochane.

 

[Milva]

Mi zostało do zrzucenia 7 kg.
Nie cierpię diet- bardzo trudno mi zrezygnować ze słodkiego... , ostatnia na jakiej byłam chyba 6 lat temu, to dieta kopenhaska- czysta masakra

Najważniejsze to nie objadać się i po prostu nie jeść po 18-19 na noc, wtedy kilogramy powoli spadają. Teraz spada mi jakieś 0,5kg na tydzień .

W drugiej połowie lutego wracam na aerobik- chodziłam wcześniej dwa razy w tygodniu, na zajecia:brzuch, posladki, uda;-)babeczka, która to prowadzi daje prawdziwy wycisk;-)

Od zawsze moją zmorą był brzuch , a teraz tym bardziej -fałdy nie znikają

 

[dagne]

Ja mam jeszcze fałdę na brzuchu i zastanawiam się jak jej się pozbyć... koleżanka polecała nosić pas i ćwiczyć, bo samo noszenie pasa nic nie da. Poza tym mam jeszcze mały nadmiar w biodrach, ale oczywiście mój mąż mówi, że są super, bo ma za co złapać.
Ogólnie zostało mi 5 kg do zrzucenia do wagi sprzed ciąży, ale chciałabym zrzucić jeszcze z dwa więcej tak żeby 58kg pojawiło sie na wadze.

 

[mineralnakocica]

Mnie zostało bagatela 2-3kg do zrzucenia ale przed ciążą brałam tabletki przez które też przybrałam na wadze aż 10kg i to też chce zrzucic więc suma sumaru ok 13kg zostało mi do zrzucenia . fałdke na brzuszku też mam ale nie dużą i jak stoje jest mikroskopijna ale karmie piersia i jak u mnie to sie sprawdza że karmią piersia sie chudnie. zrezygnowałam z słodyczy bo nic nie daja wartościowego dla mnie i dziecka . zero gazowanego, kawy, pije wode niegazowaną ( co jest jakimś cudem bo nigdy jej nie lubiałam) mleko, i herbatke na laktacje

 

[asko_]

ja po ciazy mam jeszcze ok. 10 kg... niestety tak jak poprzednio sporo przytylam( grrr słodycze) wiec teraz pełna mobilizacja, a oprocz tego chcciałabym jeszcze dodatkowo jakieś 4 kg i jak na mój wzrost będzie super
Ponieważ karmię nie mam za dużo możliwośći, poki co od wtorku wróciłam na zumbę, narazie lajtowo ale już się trzeba ruszać, poza tym na zajeciach same nogi mnie niosą choć są nowe układy więc muszę się co nieco nauczyć
No i od wtorku staram się rozsadniej jeść, co z tego wyjdzie zobaczymy.

Ale od lutego ruszam z "planem żywieniowym" który rozpisała mi kiedyś dietetyczka jak sie odchudzałam- wynik 17 kg przez 3 mies. a że w maju mamy chrzest to muszę być laska, mój mąż nie dowierza... więc tym bardziej mu pokaże, w koncu już 2 razy straciłam dużo kg przed ślubem własnie z pomocą dietetyczki i potem po ciaży z Kamilem.
Jedyny mankament to jest plan na 1100-1200 kcal i niestety to mało jak na karmienie wieć będę poprostu robiła wzbogacone porcje

Jeśli mogę coś doradzić - z doświadczeń z tym planem, w którym jadłam nawet slodycze!!!! i prawie wszystko wbrew pozorom.
ważne!

*stosowac zamienniki śmietana, majonez- jogurt, kefir
*olej- oliwa z oliwek, odrobina masła
*nic smażonego w głębokim oleju- pieczone w piekarniku mięso lub w folii, duszone na parze, grilowane podobnie ryby.
*białe pieczywo zamieniamy na ciemne, razowe z ziarnami itp lub chlebki wasa
* raz na kilka dni zrobić dzień oczyszczający tzw. pitny na poczatku ciezko wytrzymać potem ten dzień bywa lepszy niż z jedzeniem) można wtedy wypić 0,5 litra kefiru, 0,5 l. bulionu lub barszczyku, soki 100% bez curku rozrobione 50/50 z woda, dowolona ilośćc wody, a w razie dużego głodu zjesc jabłko gruszkę lub grejfruta(dla niekarmiących)
* na przekaski stosować kilka suszonych śliwek, moreli itp lub garść orzechów
*jeść dużo warzyw WAŻNE!!! dziewczyny jemy ziemniaki- one nie tuczą, winne tu są sosy którymi je polewamy same ziemniaki są obowiązkowe w codziennym żywieniu!!!!
* pić dużo wody, wody z cytryną(przed każdymi posiłkami) zielonej herbaty
* można zjeśc w ramach II śniadania lub podwieczorku 2-3 kostki gorzkiej czekolady, gałkę lodów waniliowych, kisiel, budyń

to poki co tyle co pamietam tak na szybko, muszę wyciagnac moje skoroszyty z tymi planami(mam tez od kumpeli z ktorymi sie wymienilam) wiec jak znajde jakies fajne rady to podam

 

[dorotar110]

Dziewczyny więcej rad, niech każda zacznie się wypowiadać i rady na ćwiczenia, może razem damy radę i waga będzie nam szybciutko w dół leciała.

 

[Gosia8005]

a ja mam na plusie z przed ciąży jeszcze 2kg ale już 5 z przodu więs super waże teraz 59 kg a przed ciążą 57kg teraz będę dążyć do wagi 55kg taka moja idealna więc muszę 4 kg zrzucić dodam że mam 172 nafigurę nie narzekam ale mam fałdę skóry na brzuchu i totalny brak na nim mięśni i to mi najbardziej przeszkadza reszta ok a morze jeszcze biodra sie troszkę rozeszły ale tragedii nie ma

co zrobiłam w tym kierunku na razie zapisałam się od lutego na siłownie PureLife polecam karnet open na siłkę fitnes i saune za 120 zł wydaj mi się super wczoraj byłam oglądałam już niemogę się doczekać

boję się o pokarm bo słyszałam że przy ćwiczeniach może zanikać wiecie coś o tym?????

 

[NBR]

Mi z łatwością przychodzi gubienie ciążowych kilogramów mimo, że było ich sporo. Prawie w ogóle nie mam apetytu. Jem maksymalnie jeden posiłek dziennie, bo na więcej nawet nie mam ochoty. A że nie karmię piersią mogę sobie na to pozwolić. Myślę że dla nas najlepszym "spalaczem" będą spacery z maluszkami . Przyjemne z pożytecznym.

 

[asko_]

NBR faktycznie to szybki i latwy sposob.. ale czy zdrowy, to raz a dwa że problem moze sie pojawic gdy zaczniesz jesc "normalnie" wowczas organizm nie będzie przyzwyczajony i może się skonczyć przybraniem na wadze..

 

[asia_79]

to ja sie tez dołaczam
z ciazowych zostało mi 13kg a sprzed jeszcze 17 czyli razem 30kg mam do zrzucenia tzn tyle bym chciała do mojej wagi, jaka mialam 5 lat temu ale 3 ciaze pod rzad zorbily swoje + 1 stracona dała mi + 14kg

ja mam zamiar ograniczyc słodycze i weglowodany w diecie wieczorami
mam zamiar jesc wszystko normalnie oczywiscie tłustych mies itd jakichs zawiesiolów nie jem bo tez nie lubie
i zmniejsze porcje jakie jadam

od przyszłego tygodnia zaczynam tez zabiegi dermomasażerem super sprawa w salonach - ciekawam jakie u mnie beda efekty , kumpela po 10 zabiegach 10cm mniej a w ciazy przytyła 35 kg !!!! i brzuch strasznie poorany rozstepami tez schodza