Kasiu, Pati z grubsza napisała co i jak :-)
Węglowodany, czyli cukry są we wszystkim.
Cukry proste są w słodyczach, białym pieczywie, makaronach, piwie. Są najszybciej przyswajalne, co jest dobre przy niskim cukrze u cukrzyka. U zdrowych ludzi nie ma z nimi kłopotu, ale zawsze to bardziej obciąża organizm, słowem organizm musi sobie szybciej poradzić z nagłym wzrostem cukru.
Cukry złożone są w mleku i nabiale (laktoza), w owocach (fruktoza), w ziemniakach (skrobia). Cukry złożone mniej obciążają organizm, bo dłużej trwa proces trawienia (najpierw musza być "pocięte" na cukry proste, żeby organizm mógł je strawić w pełni).
Cukry sa dobre przy wysiłku, no bo przecież z czegoś trzeba brac ta energię.
Ale przy normalnym spokojnym trybie życia warto je ograniczac (przede wszystkim zmniejszac spozycie ilości cukrów prostych).
I teraz jesli łączymy cukry i tłuszcze, czyli np. chleb (cukry) z masłem, to cukier idzie na potrzeby energetyczne (w tym funkcjonowanie mózgu, który własnie cukru potrzebuje), a tłuszcz odkłada się w organizmie jako zapas. Jeżeli jemy malo tłuszczów a głównie cukry i białko, to cukry ida na wydatki energetyczne, są spalane. Jeżeli jemy mało cukrów a dużo tłuszczów, to organizm przerabia tłuszcze na cukry i tłuszcz się nie odkłada.
Ja oczywiście z tym nie przesadzam, bo uwielbiam świezy mazurski biały chleb z masłem, ale uważam na to ile jem chleba, makaronu, czy ziemniaków. Kwestia wyrobienia nawyku. Ja na przykład bardzo lubię tłuste mleko, tłusty biały ser, masło, i nie mam ochoty w tego rezygnować, wiec ograniczam cukry,
Nie wiem, czy teraz jest to bardziej zrozumiałe...