reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

powrót do formy:)))

Ja na buzi nie przytyłam. Rączki też mam nadal takie chudziutkie. W ogole całe o moje plus 4 kg (bo tyle przytyłam) rozłozyło mi się tylko od cycków do ud. Najwięcej oczywiście brzuszek. Mam 170 cm i startowałam od 61 kg. Dla mnie taka waga to już duża, bo nigdy nie wazyłam więcej niż 53-54 kg. Rok przed ciążą tak przytyłam do 60-61 i za nic nie mogłam tego zrzucić. Ani diety, ani ćwiczenia - nic kompletnie. Dlatego ciesze się, że nie przybywa mi zbyt szybko (Agniesiak - nie jesteś sama :tak:) i jakoś jestem pewna na 100%, że po ciąży łatwo się pozbęde wszystkiego co zbędne. Nie wiem, jakies takie wewnętrzne przekonanie mam.
 
reklama
Ja wczesniej mialam fajna ginke i sama robila ten cukier u siebie w gabinecie teraz nie wiem jak to bedzie i czy wogole tu w USA to robia bo nawet kolezanek sie nie pytalam.

owlrene robia tutaj gdzies w polowie, musisz wypic taki slodki napoj i po godzinie pobiora Ci krew. Ja w pierwszej ciazy chodzilam do laboratorium na wszytskie badania a teraz wybralam klinike gdzie wszystko robia na miejscu, wiec mniej zachodu i mnie wizyt.

Z tego co pamietam to mi te 15 z 20 kilo po pierwszej ciazy spadlo bardzo szybko, tym bardziej ze karmilam piersia i organizm potrzebowal spalac kalorie na produkcje mleka. Najgorzej bylo zzucic ostatnie kilogramy bo one sie usadowily wkolo brzucha i tej oponki za nic nie moglam sie pozbyc.
 
ccaroline85- 23 kg?!!!! Wow! To dopiero sukces! A jaka diete stosowalaś bo mój mąż tez musi jakąs przejść chociazby ze względów zdrowotnych. Masz ją w wersji elektronicznej? M waży ok. 110 kg z czego chyba z 40 kg w brzuchu siedzi.Z nas dwojga on bardziej wygląda jak w ciązy:) Dwa lata temu przechodził taka dietę 13-dniową. Dla mnie masakra, w zyciu sama bym jje nie przeszła. Ale on wytrwał, zrzucił chyba z 15 kg, a potem.... pieknie je nadrobił z naddatkiem bo od razu po zakonczeniu diety powrócił do starych nawyków ( czyt. piwko wieczorem i schaboszczaki).
ja niby staram sie ograniczać aleco z tego skoro i tak rosnę w udach i tyłku, o piersiach nie wspominając. Najgorsze jest to , że dopiero zaczynam 5 miesiąc a już zrobiłam sie okrąglejsza na twarzy! Niektóre nie zmieniają się na buzi do 8-9 miesiąca a juz od połowy będe wyglądac jak buła buuu....

Moją dietą było zdrowe jedzenie, dużo warzyw:) i ograniczałam się liczyłam kcal do 1200, później pojawiła się fasolka i znowu zachcianki, ale wiem, że jeśli się chce schudnąć to można dlatego zbytnio się nie zamartwiam, z Dawidem przytyłam 23 kg :) Mam nadzieję, że tym razem będzie mniej.
 
Ja przytyłam na razie 2 kg. Jem strasznie duzo, ale na szczęście jakoś to szybko spalam. W ciąży z Filipkiem przytyłam 33 kg:szok:. W 2 miesiące po porodzie juz miałam mniej 35 kg. Startowałam z wysokiego progu, bo też mocno wcześniej przytyłam i zaczynalam od 68 kg. Prawie całą ciąże leżałam no i to zrobiło swoje. No ale tak jak pisałam. Skończyłam na 62 kg po 4 miesiacach. Waga nawet trzymałam mi sie długo. Ale później znowu siezaczęło - jak tylko okresu dostałam. Zaczeło iść w górę:eek:
 
ja bez ćwiczeń nie ruszę wagi ani kilo... a na ćwiczenia po porodzie mało czasu, a do tego karmiłam Olka 10miesięcy i każdy wysiłek powodował wyciekanie mleka... trochę to było niekomfortowe.
i zrobiłam jeden błąd po porodzie... dalej jadałam jak szalona:confused2: tłumacząc, że mleko musi być wartościowe. Może i nawet było ale pupsko mi rosło szalenie :-D dlatego teraz chcę przy karmieniu trochę uważać ile jem i co jem...
 
Odnośnie badania poziomu cukru po tzw "glucie"- rozpuszczona glukoza blehhh :eek: Podobno bardzo słodkie, ciężko wypić ale można wcisnąć sok z całej cytryny coby łatwiej było ;-)
 
czarnuszka to po porodzie zakładamy suwaczki z naszą wagą i bierzemy się za tłuszczyk :-D ja mam 10 kg nadwagi po pierwszej ciąży (i 160cm wzrostu:zawstydzona/y:)

co do krzywej cukrowej to pobierają niestety z żyły, mi w sumie zawsze pobierają z żyły. Coś mi się zdaje że w tej ciąży mniej robie badań na krew, robiłam dopiro raz +badanie okresowe w pracy =to dwa razy

coś mnie choróbsko bierze :-( ehh
- noooo!!!!!!!!!!!! razem zawsze razniej :) ja to bym chciała do 60 kg schudnac ciekawe jak schudne tyke kg....jak bym wazyla tyle co przy 1 porodzie czyli 102 to bym musiala 42 kg schudnac...M by mnie nie poznal hehehe

Eh to ja chyba rekord mam :p 165 cm zaczynałam z wagą 72 i już 10 kg na plusie :( ale w sumie się nie dziwię ponieważ przed zajściem w ciążę byłam na diecie 1200 kcal przy której schudłam 23 kg, więc wszystko szybko wraca, nie ma co się martwić później zaczniemy wszystko gubić!!


Kurka dziewczyny.. szybko Wam ta waga leci.. a może ze mną jest cos nie tak, że mi tak wolniej?:eek::-( Bo ja mam dopiero 2 na plusie..:eek: Ale pewnie nadrobię w expresowym tempie i jeszcze Was przegonię cos mi sie wydaje..:eek:


Kochane bo to wszystko jest tak ze jak sie bedzie mialo corke to sie tyje u leca kg od samego poczatku ciazy i tyje sie we wszystkich miejscach a jezeli na faceta to kg zbiera tylko brzucholek i jest ich mniej no ale oczywiscie sa wyjatki!! dlatego ja juz od poczatku ciazy wiedzialam ze bedzie facet bo nic nie tyłam...wsumie nadal nie tyje....a tu juz 18 tydzien...i to naprawde nie szkodzi dzidzi...ona juz Wam zabierze co mu potrzeba.....
 
aktualnie do 22tc przytyłam 4kg(moze 4,5 bo dokladnie nie wiem ile wazylam przed ciaza a u lekarza wazylam sie pierwszy raz w 10tc), brzuszek mam niewielki i jak narazie doszlo 3cm w biodrach i 7cm w biuscie :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hehe a co ja mam powiedziec jak ja waze 74?? :-D:-) no a przed ciaza 70... ale co tam, chcialam sie odchudzac ale mowie po co jak staramy sie o dzidzolka a potem i tak mi przybedie nawet wiecej bo sie zwroci wiec bede sie odchudzac po porodzie i tak wlasnie w czasie karmienia sie straci duzo wagi... narazie dzisiaj sie wazylam i od 2 tyg nic nie przytylam wiec luz :tak: bede tylko sie pilnowac zeby nie przytyc wiecej niz do 82 kg :-) jeszcze 4 miesiace wiec tak po 2 kg na miecha albo mniej teraz potem wiecej :-p
 
Do góry