Pożegnanie z pampersem i smoczkiem

[makuc]

Nat :-):-):-)

 

[Roxannka]

U nas totalny regres, bo kiedyś chociaż przed kąpielą siusiu do nocnika zrobił a teraz zupełnie nic Nawet sobie myśle że on specjalnie nie chce siusiać bo lata pół dnia bez pieluchy i nawet na podłoge się nie zsika a jak ma pieluche to ciągle mokra Właśnie siedzi na nocniku jak na krzesełku, ogląda minimini, maluje coś w kolorowance, a siku jak nie było tak nie ma

 

[moriam]

my od rana tez bez pampka) pare razy juz podloge wycieralam, ale sa tez male sukcesy)
Mam wrazenie jednak, ze ona do konca na nocnik sie nie wysikuje, siknie troche, i po zalej szopce z brawo, wylewaniem siczkow i ip. reszta jest na podlodze.

 

[makuc]

myśle że on specjalnie nie chce siusiać bo lata pół dnia bez pieluchy i nawet na podłoge się nie zsika a jak ma pieluche to ciągle mokra Właśnie siedzi na nocniku jak na krzesełku, ogląda minimini, maluje coś w kolorowance, a siku jak nie było tak nie ma

łaaaa jakbym o Alicji czytała. Dzisiaj od rana bez pieluchy chodzi i ani kropli nie popuściła a jak jej pieluchę założę to za sek. cała zasikana jest a nocnik tez jako fotelik traktuje... siada na nim, żeby sobie baję chwilowo obejrzeć i ucieka

MORIAM oj tak może być - siku tylko dla pochwał i "papa"

ja czasami się zastanawiam, czy to odpieluchowywanie ma jakikolwiek sens póki co

 

[Roxannka]

No i właśnie Patryk nasikał mi do buta :-wściekła/y:

 

[makuc]

nooo jak by nie było but to ciekawsze miejsce do sikania niż nocnik ;-)

 

[Roxannka]

no ręce mi opadły poprostu ... nawet nie chciało mi się na niego krzyczeć tylko bardziej śmiać bo poczułam się jak w filmie a właściwie w jakiejś dobrej parodii ;-) ale stłumiłam śmiech i mąż mu powiedział że nu nu nu i że źle zrobił ... na to moje dziecie kochane poszło sobie posiedzieć na nocnik, tak poprostu

 

[moriam]

łaaaa jakbym o Alicji czytała. Dzisiaj od rana bez pieluchy chodzi i ani kropli nie popuściła a jak jej pieluchę założę to za sek. cała zasikana jest

u nas za to posikiwanie non stop, od rana 6 par majtek sie juz suszy. postanowilam nie dac sie zlamac, ale nie wiem jak bedzie..
Roxannka- no to swietnie z dwojga zlego lepiej ze sisi tam poszo) i dobrze, ze nie krzyczalas, ja podirytowana, dzisiaj krzyknelam, jak Maurunia kolana mi zasikala, to sie bidulka tak rozrzalila,ze serce mialam zlamane, no i wyrzuty sumienia ogromniaste.

 

[Baśka_28]

Roksanka ja to bym parsknęła śmiechem bym nie dała rady krzyczeć tylko bym się śmiała.
Zdecydowanie but jest ciekawszy od nocnika

 

[dawidowe]

Roxi czyścić mi monitor. Niedługo będziesz miała bliżej