reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pożegnanie z pampersem i smoczkiem

reklama
Makuc to i tak nic, ostatnio koleżanka mi opowiadała że zostawiła córę na nocniku, w pokoju cisza, wchodzi do pokoju a córa wysmarowana od stóp po głowę w kupie i jeszcze wtarła jej w piękny beżowy dywan z włosiem :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
A Filip się poprawił w temacie nocnika. Bo od kilku dni codziennie jest cos robione na nocnik :)
Wczoraj np dwa razy siku i raz kupa. Dzisiaj raz siku.
I jest tak, ze jemu najlepiej by pasowało żeby był bez majtek bo wtedy leci i siada na nocnik i robi co ma zrobić. Jak ma majtki a widze, ze się trzyma za siusiaka to mówie chodź się wysikac. Ściągam mu majty i wtedy siada na nocnik i sika.
A tak świadomie i że potrafił wstrzymac to zawołał chyba 3 razy. Wołał si si. I wytrzymał aż nie poszedł do wc i sobie majtek nie ściągnął.
Widze, ze juz kuma czacze :-) Tylko nie raz albo się zapomni albo mu się nie chce zawołać. Mowa o tym jak jest w ubraniu bo jak z gołą pupą to zawsze robi do nocnika. Kupe to już w sumie nie pamiętam kiedy ostatni raz zrobił do pieluchy. Także mam nadzieje że idzie ku lepszemu i że będzie wołał za każdym razem niedługo :D
 
Dziewczyny uśmiałam sie z waszej wczorajszej weny KUPOWEJ:-D;-)u nas już wszystkie kupy+siuśki lądują w nocniku albo na trawie więc w kwestii odpieluchowania mam już raczej spokój (ale o tym już pisałam,więc nie bedę się powtarzać):tak:
 
Ja już się zbieram do spania a mi się o najważniejszej rzeczy przypomniało,no więc dziś pierwszy raz siku było do nocnika:tak::-) ale szczegól że to tylko raz ale było:-) A zaczęło się od tego że zauważyła nocnik i ona chcę pukę i żeby ją rozebrać,to mówię dobra jak chcesz sama to ok.Dałam jej ten nocnik a ona siadła posiedziała wstała znowu usiadła i znowu wstała i tak parę razy jeszcze przy tym mówiąc że będzie robić kupkę a ja do niej dobra rób i tam jej tłumaczę że siku też się robi i że inne dzieci też już robią i takie tam żeby ją zachęcić a ona wstała nocnik między moje nogi bo siedziałam na tapczanie i usiadła i słyszę jak leeeeciiii ale się nie odzywałam,wstała i mi pokazuje a ja ją pochwaliłam i w nagrodę poszła ze mną wylać do kibelka.i to był jednorazowy wyskok dzisiaj a wieczorem po kolacji kupka poszła w pampka,ja nie zdązyłam zauważyć a młoda zapomniała o nocniku ale już wie do czego służy jak by ktoś pytał;-)
 
to moje dziecie co wieczor bez wyjatku przed snem wola o siku lub kupe do nocnika i robi a dzien...jak sie pannie zachce lub jak sie nei zapomni....
 
reklama
Do góry