reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poznajmy się :)

Przedstawię sie i ja :)
Mam na imię Edyta, mam 28 lat. Jestem z Warszawy. Mam już córeczkę. Wiktoria 19 lutego 2014 skończy 2 latka. Chcieliśmy z mężem mieć drugie dzieciatko:) i udało sie za pierwszym cyklem :) cieszymy sie bardzo o nie możemy sie doczekać kruszynki. Pozdrawiam
 
reklama
To teraz na mnie kolej ;) Mam na imię Iza, po wieloletnim poszukiwaniu znalazłam idealnego kandydata na mojego męża :D nie towarzyszyły temu pozytywne zdarzenia w moim życiu, ale tak pewnie musiało być i teraz jest wspaniale :) Ślub "zaliczyliśmy" 31.08.2013 i w zasadzie potem doszliśmy do wniosku, że jak uda się z dzidzią to będzie fajnie, więc zajęliśmy się tym bez ciśnienia ;) no i w listopadzie niespodzianka :))

Przez zawiłości życiowe dalej kończę studia-resocjalizacje.

Z pracodawcą pozegnałam się też w listopadzie, przed informacją o ciąży, ale tak też widocznie miało być.

Najważniejsze jest pozytywne myślenie ! :D
 
Witam, Agata z Poznania. Lat 30, 10 lat związku
Prowadzę Agencję Opiekunek i zajmuję się również osobiście opieką nad grupką dzieci - w sierpniu nasze Maleństwo:)
 
Ostatnia edycja:
powoli i nieśmiało Was witam. Mam 28 lat i z mężem mamy już pełnego energii dwulatka. No a teraz mam nadzieję że wszystko pójdzie dobrze i doczeka się w sierpniu rodzeństwa. :-)
 
to ja tez ja tez!
(czuje sie troche jak na spotkaniu AA hihi...czesc mam na imie Natalia, mam 26 lat i mam taki problem :p)

a tak serio to mam na imie Natalia, mam 26 lat, mieszkam w Londynie i wlasnie dowiedzialam sie ze bede mama. Mlode jest planowane-nieplanowane - wiedzielismy jakie sa skutki wspolzycia bez zabezpieczenia ale nie spodziewalismy sie ze to sie stanie tak szybko, zaskoczylo w pierwszym cyklu:szok:

tak czy inaczej sciskam Was wszystkie i mam nadzieje ze w takim samym skladzie dotrwamy do sierpnia

pytanie do dziewczyn z UK - co ja mam teraz wlasciwie zrobic?? Wczoraj bylam na A&E, zaliczylam skan i badanie krwi bo troche plamie. Ale co dalej to nie mam pojecia...
 
A ja jestem Aśka,mam 25 lat i również mieszkam w UK od 2 lat. Decyzje o wyjeździe podjełam jeszcze zanim poszłam na studia, uważam, że w Polsce nie miałam możliwości się wybic. Od ponad roku pracuję jako NPD Manager Assistant i bardzo zadowolona jestem z mojej kariery aczkolwiek nie bedę płakac zamieniajac ją na macierzyństwo:) Nie jestem mężatką choc jestem z mężczyzną mojego życia ale takie małe mamy marzenie, aby pierścionki zaręczynowe podał nam nasz 3 letni synek, bądź córcia:)O malucha zaczeliśmy się starac rok temu, i udało nam sie w sierpniu, jednak w 6 tygodniu samoistnie poroniłam...smutek był ale życie toczy się dalej...i suma sumarum udało się, mimo, że mieliśmy zacząc sie starac od grudnia:D Mam ogromną nadzieję na ksiązkową ciąże dlaa nas wszystkich ale zdaję sobie sprawę, że jest to mało prawdopodobne. Cieszę się, że jesteście, dajecie mi siłę każdego dnia....byle do szczęśliwego rozwiązania!!!:-D
 
Mam na imię Asia, 27 lat. Mam za sobą dwa poronienia i jedną donoszoną ciążę, podczas której leżałam prawie ciągle w szpitalu. Urodziłam małego Michasia przez CC :-). Poza tym od ponad 2 lat jestem szczęśliwą mężatką, i pracuję w szkole (uczę historii i wos). Moim marzeniem jest posiadanie trójeczki cudownych brzdąców i żeby wśród nich była chociaż jedna dziewczynka :).
 
To i ja sie przedstawie ale raczej tak "na szybko" :D
Nazywam sie Patrycja, mam 28 lat, cudowna i wyczekiwana dlugo corke Judyte, ktora ma prawie 8 lat. Mieszkam od prawie 7 lat w UK i posiadam 5 szalonych kotów :D
Na BB jak widac po suwaczku jestem juz baardzo dlugo, stad skromne opisanie swej osoby ;p
Obecna ciaza jest dla Nas ogromnym zaskoczeniem, gdyz po 6 latach staran odpuscilismy na dobre a tu szok.. teraz pozostal jedynie strach jak to bedzie i ciagle pilnowanie sie by myslec pozytywnie :)
 
To może i ja się dopiszę...
Mam na imię Kasia, mam 28 lat. To moja piąta ciąża (tak, tak...), z tym, że 3 razy poroniłam.
Z trzeciej ciąży mamy córkę Agatkę- nie było łatwo, cały czas na lekach, zastrzykach, leżenie plackiem, ale udało się.
Teraz jest to dla mnie ogromny stres, znowu zastrzyki, leki. Może tutaj z Wami jakoś czas szybciej mi upłynie :)
Z wykształcenia jestem pedagogiem, ale nie pracuję od czasów ciąży z Agatką.
 
reklama
Do góry