reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pozytywne testy owulacyjne, przesunięta owulacja ?

reklama
Teoretycznie też nie powinno się testować jak już wyjdzie ci jeden pozytywny test. Bo potem można właśnie zgłupieć :D
A temperaturę mierzysz przez cały cykl? Wrzucasz sobie to do jakieś aplikacji? Bo jak coś, niezmiennie polecam PreMom - ja wrzucałam zdjęcia testów (apka sama określała kiedy był pik) i temperaturę i potem na wykresie fajnie było widać okienko, w którym mogła się pojawić owulacja.
Oo nie znam tej aplikacji, korzystałam aktualnie z floo. Tak temperaturę mierze 2razy dziennie od początku tego cyklu, praktycznie książkowa w każdym dni, nie było więcej niż 36,7. Tylko w tym 15dc miałam 37,1
 
Oo nie znam tej aplikacji, korzystałam aktualnie z floo. Tak temperaturę mierze 2razy dziennie od początku tego cyklu, praktycznie książkowa w każdym dni, nie było więcej niż 36,7. Tylko w tym 15dc miałam 37,1
A czemu dwa razy dziennie? Ja mierzyłam zawsze rano przed wstaniem z łóżka w ustach. Ważne żeby mieć termometr, który określa dwie cyfry po przecinku.
 
A czemu dwa razy dziennie? Ja mierzyłam zawsze rano przed wstaniem z łóżka w ustach. Ważne żeby mieć termometr, który określa dwie cyfry po przecinku.
Koleżanka mi tak poleciała, bo tak mówił jej lekarz kiedy ona starała się o dziecko, wiec tez tak próbowałam. Ale termometr mam normalny póki co
 
Ja na Twoim miejscu zrobiłabym test ciążowy, serio.
Zrobiłam test ciążowy rano ( jeszcze przed ta wyraźna kreska owulacyjna) bo nie mam żadnych objawów na okres i pomyślałam, ze może coś jest na rzeczy dziwiąc się tez tym wczorajszym i przedwczorajszym kreskom. Ale wyszedł czyściutki, bez nawet najmniejszego cienka, wiec raczej wykluczam ciąże. Po drugie czytałam, ze testy owulacyjne nie maja nic wspólnego z wykrywaniem ciąży i to jest tylko mit, wiec już nie wiem co prawda
 
Zrobiłam test ciążowy rano ( jeszcze przed ta wyraźna kreska owulacyjna) bo nie mam żadnych objawów na okres i pomyślałam, ze może coś jest na rzeczy dziwiąc się tez tym wczorajszym i przedwczorajszym kreskom. Ale wyszedł czyściutki, bez nawet najmniejszego cienka, wiec raczej wykluczam ciąże. Po drugie czytałam, ze testy owulacyjne nie maja nic wspólnego z wykrywaniem ciąży i to jest tylko mit, wiec już nie wiem co prawda
Jak byłam w ciąży to sprawdziłam. Mi wychodził pozytywny, dużo ciemniejsza kreska, ale na to nie ma reguły
 
A kiedy wyszedł Ci pozytywny ciążowy ?
Ja zrobiłam te owulacyjne nie z myślą o ciąży tylko dlatego, ze mnie śluz zmylił :/
Szczerze mówiąc to nie pamiętam, bo to było 5 lat temu, ale zrobiłam owulacyjny ze względu na to, że też nie wyłapałam wtedy owulacji, miałam bardzo nieregularne cykle i myślałam, że się owulacja przesunęła, wyszła mi bardzo ciemna krecha, ciemniejsza od kontrolnej, następnego dnia zrobiłam ciążowy i był pozytywny i z ciekawości zrobiłam też owulacyjny i również był pozytywny. Nie to, że chcę Ci dawać nadzieję, bo oczywiście testy owulacyjne nie służą do sprawdzenia ciąży, ale u mnie tak było.
 
reklama
Szczerze mówiąc to nie pamiętam, bo to było 5 lat temu, ale zrobiłam owulacyjny ze względu na to, że też nie wyłapałam wtedy owulacji, miałam bardzo nieregularne cykle i myślałam, że się owulacja przesunęła, wyszła mi bardzo ciemna krecha, ciemniejsza od kontrolnej, następnego dnia zrobiłam ciążowy i był pozytywny i z ciekawości zrobiłam też owulacyjny i również był pozytywny. Nie to, że chcę Ci dawać nadzieję, bo oczywiście testy owulacyjne nie służą do sprawdzenia ciąży, ale u mnie tak było.
Jasne rozumiem, no tak jak mówię ja zrobiłam dzisiaj i był negatywny, do okresu został 1 dzień wiec wydaje mi się, ze gdyby coś było, to test byłby już pozytywny. Ale dzięki za info ;)
 
Do góry