reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prezent na 3 urodzinki. Jakieś pomysły ?

U

usunięty

Gość
Witajcie. Macie jakieś pomysły co kupić na trzecie urodziny córce ? Mam kilka rzeczy wybranych ale szczerze mówiąc za duży wybór wszystkiego:eek: rozważam nad autem na akumulator a guadem również na akumulator. Może ktoś ma inne fajne propozycje, :) dodam że córka ma już sporo zabawek typu lalki gadające, chodzące itp. misie odpadają ,rowerków dwa rodzaje biegowy i taki 3 w 1 z siedziskiem obrotowym
 
reklama
Rozwiązanie
U
Droge Panie przeczytajcie komentarze wyżej :) przedwczesny prezent na urodziny jest już wybrany
Myślałam jeszcze o trampolinie ale trochę ryzykowna sprawa, ewentualnie jakiś mini zamek do skakania takie co na różnego rodzaju zabawach dla dzieci są.
 
reklama
@mamaelaela , zainspirowałaś mnie teraz tymi zabawkami na podwórko. A co do tego rowerku fajna sprawa, bardzo wygodny i pięknie się prezentuje :) zakochałam się w nim od razu jak zobaczyłam na allegro :-D
 
U nas mały trochę go...pogryzł i nie wygląda już tak spektakularnie :D ale bardzo fajnie się z niego korzystało :) no to jak ma w domu pełno zabawek to bym szukała czegoś na podwórko, sama już o takich myślę. Trampolina może się już sprawdzić ale ponoć średnio zdrowa dla stawów jest. Ja zawsze krytykowałam kupowanie zbyt dużej ilości zabawek i w tym staram się ograniczać ale moim natręctwem z którym nie potrafię już chyba walczyć są ciuchy dla małego. Teraz nowy sezon i już się zaczęło...kiedyś nigdy bym siebie o to nie podejrzewała. Także na każdą okazję obowiązkowo ciuchy i książeczki :) to akurat już bardziej zdrowa mania. Kiedyś było nie do pomyślenia żeby dziecko tyle zabawek miało, a teraz widzę że to taka norma
 
Co do ciuszków staram się małej kupować co miesiąc coś max 200 zł nie patrząc na sezon :-D ubranka muszą być. Doskonale Cię rozumiem sama mam nieraz problem żeby czegoś nie kupować. A dla chłopca naprawdę jest ogromny wybór, powiedziałabym nawet ze większy niż dla dziewczynki więc jak nie kupić :-D
 
Ja nie mam dziewczynki a i tak dla dziewczynek zawsze w pierwszej kolejności oglądam:D czasem się boję żeby jednak nie mieć córeczki bo drugi synek to chociaż już bym tyle nie kupowała ciuchów :D dobrze że mamy duży strych
 
Ja jak już by miała mieć kiedyś drugie to chciałabym dziewczynę. Nie dla tego że mam mnóstwo ubrań po pierwszej ponieważ staram się wydawać na bieżąco żeby mi nie zalegały :) ale dlatego że do dziewczynko według mnie to najsłodsze istoty pewnie zmieni się to jak będę miała syna
 
@marta18691, nie kłócą się o zabawki Twoje córeczki? Jak my mamy gości to córka z każdym nie chce się dzielić, sama nie wiem dlaczego. Wybiera sobie przykładowo jedno dziecko i tylko z nim się bawi a inne jak podejdą to od razu "MOJE" albo "NIE TO JEST ZUZI"
umia się dzielić między sobą przez ponad rok czasu na bawialnie chodziłam. Jak Kinga miała 2.5roku bo ta druga miała miesiąc dopiero i miedzy dziećmi była wcześniej wiec bawiła się i integrowala i lepiej ze starszymi dziecami sie dogadywala...potem do przedszkola Kinga poszła wiec tez coś nowego było dla niej...Twoja po prostu nie jest nauczona dzielenia i tez może tak jest ze sama jest i ma wszystkiego dużo u nas tak nie jest bo tez nie ma tyle pieniędzy żeby co chwila kupować zabawki:)
 
Najważniejsze że się potrafią dzielić :) zabawki nie są najważniejsze, znudzą się a potem nawet nie ma co z tym zrobić :) na przedszole normalnie zareagowała czy były jakieś problemy?
 
Troche sie wetne, bo mam akurat chwile:) chociaz widze, ze temat juz po czesci rozwiazany. Skoro mala raczej wszystko ma to bym sie jej przyjrzala co ma na dana chwile najwieksze branie i dokupila kej cos w tym tonie. Moja mala tez juz w zlobku( chcielismy zeby miala kontakt z innymi dziecmi jako, ze jest jedynaczka i nie mamy rodziny z dziecmi blisko nas) Wiec ogolnie szczerze polecam. Moja mala dzisiaj mnie 4 razy wyganiala ze juz moge isc do domu( zagadalam sie z wychowawczynia) uwielbia tam chodzic i spedza tam swietnie czas. A ja mam chwile zeby sie za nia stesknic :)
 
reklama
@HoneyBee , ja nie jestem przekona do żłobków, może jestem zbyt nadopiekuńcza ( każdy mi to mówi) ale po prostu mam taki strach wewnętrzny i mnóstwo obaw czy sobie tam poradzi, jak się będzie zachowywać, czy nie będzie płakać za mną i wiele wiele innych ;) rozważam od 4/5 lat dopiero zapisać do przedszkola prywatnego.
 
Do góry