reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

Kaatia Twoja mała am skończone 6 miesięcy wiec spokojnie możesz dać oliwkę, słoiczki po 4 miesiącu zawierają oliwę.1/2 łyzeczki a nawet płaska łyżeczka do zupy jak najbardziej
Rewelacyjne sa Śliwki suszone Hippa od 4 miesiąca-2, 3łyzeczki i kupka jak trzeba.
Nawet sma zjedz albo czerwone winogrona też są skuteczne dla mamy karmiącej
Emilka co do wprowadzania nowych potraw............czekaj aż mała skończy 4 miesiące- to małe żołądeczki i nie można wszystkiego przyśpieszać.Zresztą o tym co i kiedy wprowadzić decyduje pediatra.Zresztą Twoja mała super waży, przybiera dobrze wieć nie ma co sie śpieszyć...........goni Oliśka hihihihi, bo on coś ok 7500..w srodę an szczepienie to bedę wiedzieć.
http://porady-poloznej.pl/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-mlekiem-modyfikowanym/
Fajny link do poczytania
Co do kup- po Nutramigenie to normalka- bo sztuczne mleko i zwiera żelazo, u nas tez były twarde.Przepajaj ja wodą przegotowaną, ciepłą
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kaatia, poczekaj z tym soczkiem jabłkowym dłużej, ja niedawno pisalam na innym forum o tym, daje swojemu maluchowi taką wodę mineralną z dodatkiem soku jabłkowego z Hippa po 4 m-cu, i na początku też nie widać było różnicy, a teraz się wszystko uregulowało super, a ty np. możesz soczek z woda rozcieńczać pół na pół na przykład.

A co do spania też mi sie kilka razy zdarzyło zostawić niuńka na huśtawce, i wyjść do łazienki dosłownie na 5 minut, wracam, a on słodko śpi:-)
choć z usypianiem większych problemów nie mamy, kiedyś to tak...uuu, długo by opowiadać, a teraz czasem tylko w dzień marudzenie, ale wystarczy, że mamusia posmera po głowce, po buźce i już śpimy;-)a w nocy usypiamy koło 20.30 po kąpanku i jedzonku, a potrzebny jest tylko buziak od mamusi na dobranoc i koniecznie pieluszka do pomiętolenia:tak:czasem do założenia na głowę:-)i taki już samodzielny jestem, że sam sobie zasypiam po 5 min. i tak do 6 rano, mleczko, zmiana pieluszki, i znów śpimy do ok8-9 różnie, i dopiero wtedy zaczyna się rozrabianie:-)
 
hej dziewczyny :-)
u nas pobudka z dnia na dzień coraz wcześniej. Już próbuję małą oszukać i spuszczam całkiem rolety, ale to nic na nia nie działa od kilku dni przechodzi już samą siebie i wstaje o 4 buuuuuu :no::no::no:
dziś dałam jej pierwszy raz "złociste jabłko" ze słoiczka , ale miałam ubaw - minki robiła takie i tak się fajnie krzywiła jakby to jabłko było bardzo kwaśne hihihihi
później spróbowałam i rzeczywiście było :-p
dziś wypisałąm urlop do końca maja :shocked2: jestem przybita myślą że niebawem wracam do pracy buuuuuu - tak mi się fjnie siedzi w domciu hihihihihi
muszę mojego koguta dorwać - może mi się poszczęści hihihihi i pobędę w domciu jeszcze jakieś 9 miesięcy :)
 
:) A więc dzisiaj dolałam ciut oliwy z oliwek do obiadku, zobaczymy jak to będzie jutro, dzisiaj było tragicznie z kupą, aż w końcu małą posadziłam na kibel i w pozycji z pupą wypiętą coś wycisnęła inaczej ani rusz:(

e-stera dzisiaj chciała kupić śliwki (nie pamiętam czy hippa) ale zrezygnowałam, bo z cukrem... i nie wiem kurka czy suszone?? hmmm, jutro pojade poszukam hippa suszonych, może te co widziałam to inne niż TY masz na myśli:)
Słuchajncie a co z burakami czerwonymi dla takich maluszków?? Czemu nigdzie nic nie ma o burakach? Czy to samo zło??

beciaczek ile Twoje dziecie ma??
 
Wiktor ma 4,5 miesiąca, kurcze kiepsko z tymi kupkami, zazwyczaj jabłuszko pomaga, może za krótko mu dawałaś jeszcze?bo wiesz ja te soczki to tak po 2 nawet czasem 3 razy dziennie mu daje, i tak mu smakuje, że nawet po 100ml potrafi wypić, fakt, uleje czasem ale to juz inna bajka, u niego normalne, ale kupka tak po kilku dniach się dopiero uregulowała, no nie pamiętam teraz, żeby nie skłamać, ale na pewno gdzieś około tygodnia, w sumie nic jeszcze pewnego, zobaczymy jak będzie dalej, no ale jak narazie to już 2 dni idealna, i nawet 2 razy dziennie, i już tak strasznie długo nie stęka jak wcześniej, dosyć szybko mu to teraz idzie:-D
 

kaatia
takie sliwki , niestety cukier jest ale tego nie unikniesz
HiPP: Śliwki

Co do soku jabłkowego i jabłek-znam dzieci które mają po nim wzdęcia więc nie każdemu pasi.Koleżanki synek nie moze jabłek i ona jak kamriła nie mogła jakbłka pod żadną postacią............ale za to gruszki pasowały............
No i dziecko ponizej roku nie powinno wypijac wiecej niż 80 ml soku na dobę

A mały ulewa po soku bo jabłka są kwaśne i dzieci , które ulewają nie powinny piś soku jabłkowego.
Wszystko to przerabiałam
 
Ostatnia edycja:
czy twoj synek tez miał refluks?
no tak dopiero teraz wpadlam na to ze zakwasza tresc zoładka, ale to nie jest soczek tylko bardziej woda mineralna z dodatkiem soku jablkowego, a sama woda przegotowana nie pomagala zreszta nawet nie chce jej pic, a ulewanie to po wodzie tez
 
Tak, miał i miał leki do 9 miesiaca.Ale on ulewał w środku-podchodziło mu do góry i wracało i miał przez to zgagę.To co że mała ilość, my mielismy zakaz na soki do 7 miesiąca, a potem tylko przecierowe i bez jabłka, malin.
 
no niestety ja nie jestem w Polsce i takich wspaniałych lekarzy nie mam zazdroszczę naprawdę, kiedy byliśmy 1 maja na wizycie kontrolnej i tylko powiedziałam, że jest trochę lepiej, bo zaczęłam dawać kaszkę i zupki, lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby następnej wizyty, i leki mogę odstawić, żadnych zaleceń, itp, a takich rzeczy dowiaduje się o.. z forum, nie od lekarza, strasznie mi z tym źle ale co mogę zrobić, dls nich to jest normalne, dzieci często ulewają i nie ma z tego powodu co robić paniki, ja nawet o mleko na ulewanie musiałam się uprosić, bo lekarz stwierdził, że to niepotrzebnie denerwuje dziecko jak mu się zmienia mleko, no śmiech na sali, a mnie ostatnie nerwy tu zjadają
 
reklama
Beciaczek witaj w klubie mam wyjechanych. Tutejsi lekarze równie lekko do życia podchodzą. Ale forum jest i uffffff:-)
Kaatia kłopoty z kupą są straszne również u nas. Położna podawała mi przepis na ziemniaczka dla małej+ moje mleko+kilka kropli oliwy z oliwek jako jedno z pierwszych dań. No i to ma pomóc w uregulowaniu się kup. Ale jak byłam w Polsce to poszłam po najmniejszej linii oporu i kupiłam a) czopki na natychmiastową reakcję; b) syrop na uregulowanie pracy jelit (nazwa w szufladzie, szuflada skrzeczy, a młoda za ciorta nie może zasnąć więc nie sprawdzę)
Emilka wow! To przerosła moją młodą - Tuśka nawet 7kg nie ma.

A tak w ogóle, to nie wiem co się z moim dziecięciem dzieje. Cały dzień była gorączka: między 36,6 a 37,8. Apetyt znakomity (cały słoik kurczaczka poszedł i pół słoika jabłka z gruszką na podwieczorek plus oczywiście cyc, cyc, cyc) Dwa razy kupa rzadka poszła, marudzenia w ciągu dnia zero. Dopiero teraz się zaczęło. U nas 23 a ona nie da rady zasnąć. Płacze, kopie, smokiem rzuca po kątach. Nawet przy cycu nie uśnie. Masakra:baffled: Co jej jest? Bo wg lekarza ząbki
 
Do góry