reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

Dziewczyny jakis ciężki czas nastąpił dla naszych dzieci. U mnie też tylko marudzi, w nocy ciagle się wierci, musze wstawać co 40 min. i go przekładać. Już nie mówiąc o jedzeniu to jest masakra, do tego marudny. Mam nadzieje, że to wina ząbkowania, więc wciąż czekam na ząbka choć jednego;-).
 
reklama
hej dziewczyny a ja dziś po poważnej rozmowie z kogutem :tak:

od poniedziałku wracam do pracy, kogut zostaje przez 2 tyg z małą (oczywiście wg niego to żaden problem i sama przyjemność) i zapowiedziałam mu że jak wrócę o 16 to ma być w miarę posprzątane, obiad ugotowany, a dziecko i pies po 2h spacerze - zobaczymy jak mu to wyjdzie :-p:-p:-p

oczywiście zaparł się że to nic takiego - więc już nie mogę się doczekać :laugh2:
powiem tylko tyle że on nie umie nawet małej bodziaka założyć :laugh2::laugh2: hmmm... właściwie to nie wiem czy powinnam się śmiać :eek::eek::eek: biedne dziecko....:baffled::baffled::baffled:

Mag80, Ewka29, Karmelcia, Emilka, Różyczka wasze maleństwa są:
okropne, bzydkie i paskudki - co by odczarować niektóre ;-)
trzymam kciuki dziewczyny - napewno w końcu będzie lepiej, tylko oby to lepiej nadeszło szybciej aniżeli później ;-)
 
Anik ja od dwóch tygodni pracuję. Oj ciężko się było z dzieckiem rozstać, ale bezemnie radzą sobie doskonale. Powodzenia
 
anik mam nadzieje, ze mąż doceni Ciebie wreszcie...mojemu by sie przydał taki tydzień sam na sam z Emisią i to najlepiej jakby jeszcze byłą paskudna pogoda żeby musiał siedzieć z nią w domu...
a córa nadal marudna...spać prawie wcale w dzien nie chce....ona chce być ciągle noszona! i to szybko! i gadać do niej!
ratunku nogi i ręce mi odpadają, gardło boli z gadania....padam... ja chce swoje dziecko z powrotem:-( ktoś mi je podmienił:-(
 
anik taka mała zamiana ról to niezły pomysł.Na Twoim miejscu to bym pierwszego dnia wróciła, zrzuciła buty na środku przedpokoju, ponosiła dziecko 10 minut a następnie siadła sobie do kompa albo telewizora czekając na obiad :-D

Emilka u nas to nawet momentami noszenie nie pomaga bo zaraz wierzga i też ryczy.Teraz śpi, ale zasnęła na rączkach.A cooo.Po co w łóżeczku?
Ja sie zastanawiam czy to nie ten przeklęty skok rozwojowy bo patrzyłam na wykres i by się zgadzało akurat 36-40 tydzień.Pytanie tylko jak długo ma zamiar Małgośka lecieć w kulki.
 
Czesc dziewczyny ja mieszkam na Islandii i tutejsza pielegniarka pokazala mi bardzo skuteczny sposob ( dziala na mojego synka) uspokajania. Zawinac dziecko w kocyk tak zeby nie moglo ruszac ani nogami ani rekami. polozycz na boczku na Waszych kolanach i kolysac. mowic: szzzzzz i dac smoczek... Moj synek jeszcze lubi jak ma pieluszke na oczach, zaraz sie uspokaja :) Mozecie sprobowac moze akurat zadziala
 
reklama
Tak zrobił...stwierdził ,ze nie ejst głodny..heheh nie to nie.A ja zrobiłam sobie hehe i go nie poczestowałam........wredna małap jestem hehe
Za to dzisiaj kawka do łożka i pozmywane naczynia rano:-):-):-)
Trzeba sobie koguta wychować;-):rofl2::rofl2::rofl2:
 
Do góry