reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Proszę o odpowiedz

Aurelia95

Fanka BB :)
Dołączył(a)
16 Maj 2018
Postów
157
Hej .Mam prawie 24 lata.Syn ma 5 lat.A partner ma prawie 27 .Nie dawno poroniłam. I tak się zastanawiam bo z jednej strony jestem jeszcze bardzo młoda i mogłabym czekać ...Ale synek ma już 5 lat .Nie chcę też żeby różnica między dziećmi była duża .Jak myślicie odczekać ze 2 lata czy im szybciej tym lepiej ?
 
reklama
Rozwiązanie
Daj sobie czas i spokojną głowę. Wg mnie starania zaraz po stracie to nie zawsze najlepszy sposób. Wiele dzieje się w głowie. Nikt nie odpowie Ci czy uda się, czy to już, czy on jest gotowy. Dajcie sobie prawo do opłakania straty.
Hej .Mam prawie 24 lata.Syn ma 5 lat.A partner ma prawie 27 .Nie dawno poroniłam. I tak się zastanawiam bo z jednej strony jestem jeszcze bardzo młoda i mogłabym czekać ...Ale synek ma już 5 lat .Nie chcę też żeby różnica między dziećmi była duża .Jak myślicie odczekać ze 2 lata czy im szybciej tym lepiej ?
Pytanie czy oboje jestescie zdecydowani na dziecko. Czy chcecie go teraz czy wolicie poczekać. To musi byc wasza wspólna decyzja.

Rozumiem chęć niezbyt duzej roznicy wieku miedzy dziecmi, sama mialam troche fiola na tym punkcie [emoji57] sama mam 22l synek 4,5roku i od poczatku staran o drugie dziecko wiedzialam ze nie chce zajsc w ciaze później niż mając23/24lata. Obecnie jestem w ciąży i rocznica wieku bedzie 5lat i miesiąc. Dla mnie to juz w sumie taka granica.
 
Dla mnie właśnie też ...Dopiero nie dawno straciłam 2 ciaże a już chciałbym kolejnej :(
Tzn kiedy stracilas ciaze ? Mialas zabieg ? Ogolnie lekarze zalecaja okolo 3miesiecy przerwy po stracie i zabiegu. A jesli poronienie bylo samoistne to zazwyczaj po pierwszej miesiaczce i pierwszej kontroli u ginekologa mozna znow sie starac.

Najwazniejsze jest teraz to zeby to byla wasza wspolna decyzja czy chcecie znow sie starac czy jeszcze nie. Ale tutaj musicie szczerze rozmawiać o tym.
 
2 miesiące temu .Tak miałam zabieg .Serduszko mojego dziecka nagle przestało bić a może i nigdy nie zabiło ;( .Heh czyli widzę że w podobnym wieku jesteśmy i nasze pociechy .1 było planowane .2 tez.Chłopak sam prosił ale mam wrażenie ze pomimo że mówi teraz ze by chciał to on tego nie chce...
 
2 miesiące temu .Tak miałam zabieg .Serduszko mojego dziecka nagle przestało bić a może i nigdy nie zabiło ;( .Heh czyli widzę że w podobnym wieku jesteśmy i nasze pociechy .1 było planowane .2 tez.Chłopak sam prosił ale mam wrażenie ze pomimo że mówi teraz ze by chciał to on tego nie chce...
Bardzo mi przykro wiem co czujesz tez to przeszlam niestety.
Mysle ze musicie szczerze porozmawiac jeszcze raz na temat dziecka bo takie rozmyslanie o tym i pisanie na forum za wiele tu nie pomoze - to wy sie musicie w tej kwestii dogadać.
Powodzenia wam zycze [emoji4] jakbys chciala pogadac to zapraszam na priv [emoji4]
 
@Aurelia95 współczuję poronienia, ale... to musi być Wasza (Twoja i partnera) wspólna decyzja. Nie dla dziecka (a dzieci z 7-12 letnią różnicą wieku to od razu skazane na porażkę? - 5 lat to i tak dużo - jak urodzisz, to będzie 6 lat), nie dla siebie. Dla Was :)
 
reklama
Wiem że wspólna tylko już straciłam pewność pomimo zapewnień chłopaka ze on tego chce że mu zależy dlatego postanowiłam zaczekać i odłożyć troszkę tą decyzję. Nie mówię że na porażkę ale wiadomę że już raczęj się bawić razem nie będą . Już teraz dla mnie nie ważna ta różnica a żeby w ogóle kiedyś doczekać się 2 dziecka .
 
reklama
Daj sobie czas i spokojną głowę. Wg mnie starania zaraz po stracie to nie zawsze najlepszy sposób. Wiele dzieje się w głowie. Nikt nie odpowie Ci czy uda się, czy to już, czy on jest gotowy. Dajcie sobie prawo do opłakania straty.
 
Rozwiązanie
Do góry