Prosze o pomoc-pasożyty

[użytkownik 191]

Witam,
Właśnie przeglądam rożne fora i dowiedziałam sie, ze coraz cześciej zdarzają sie pasożyty u niemowlaków. Mój syn ma 6 miesięcy, od 2miesiaca życia ma wysypana buźkę alergolog i dermatolog mówią, ze to łojotokowe zapalenie skory. Tak sie zastanawiam, bo żadne maści, sterydy nam nie pomagają. Co sądzicie o badaniach na pasożyty u tak małego dziecka jeśli jedynym objawem sa zmiany skórne?. Dodam tez, ze mały przy morfologii miał podwyższony EOS co wskazuje właśnie na pasożyty lub alergie (mleko ma hipoalergiczne minęły 3tyg i poprawa była tylko na początku).
Bede wdzięczna za każda odp. Pozdrawiam

 

[_agnieszka_]

Zrobienie badania nie jest inwazyjne, więc na pewno nie zaszkodzi - jeśli masz takie podejrzenia, to ją bym zrobiła.
(znam przypadek glisty u malca w podobnym wieku, wtedy uparta babcia nosiła kupę do badania, wyszło chyba za 3 razem)

 

[Aguu]

Odniosę się do mleka hipo... Jeśli to alergiczne to takie mleko niewiele pomoże...

Badania zrobić warto, nic nie tracisz, choć w badaniach często też nic nie wychodzi.
Edit, widzę, że pytasz o Warszawę, to tam najlepiej do dr Ozimka

 

[użytkownik 191]

Zrobienie badania nie jest inwazyjne, więc na pewno nie zaszkodzi - jeśli masz takie podejrzenia, to ją bym zrobiła.
(znam przypadek glisty u malca w podobnym wieku, wtedy uparta babcia nosiła kupę do badania, wyszło chyba za 3 razem)

A znasz moze w Warszawie jakies dobre laboratorium? Czy robic tez krew czy sama kupę?

 

[użytkownik 191]

Odniosę się do mleka hipo... Jeśli to alergiczne to takie mleko niewiele pomoże...

Badania zrobić warto, nic nie tracisz, choć w badaniach często też nic nie wychodzi.

Przepisała nam alergolog bo skoro po tyg stosowania tego mleka zaczęło sie poprawiać to ma alergie, ale teraz znowu jest gorzej z jego buźka stosujemy biała papkę ktora tez nie bardzo pomaga

 

[użytkownik 191]

Odniosę się do mleka hipo... Jeśli to alergiczne to takie mleko niewiele pomoże...

Badania zrobić warto, nic nie tracisz, choć w badaniach często też nic nie wychodzi.
Edit, widzę, że pytasz o Warszawę, to tam najlepiej do dr Ozimka

Czytałam o dr. Ozimku. Nie zrozumcie mnie zle nie chce oszczędzać na dziecku, ale „konsultacja” u dr Ozimka brzmi średnio. Wolałabym po prostu zrobic badania laboratoryjne. Wydałam juz naprawde sporo pieniędzy na te konsultacje i wolałabym konkrety ...

 

[Aguu]

Biorąc pod uwagę problemy z wykryciem pasożytów ja bym jednak zainwestowała w doświadczenie dr by wykluczyć lub potwierdzić ten trop. Nam w kupie nic nie wychodziło, ale jeden ogarnięty lekarz z okolicy mimo to kazał "przeleczyć". Tylko dziecko starsze było więc z maluchem nic poza tym nie doradzę.

 

[użytkownik 191]

Biorąc pod uwagę problemy z wykryciem pasożytów ja bym jednak zainwestowała w doświadczenie dr by wykluczyć lub potwierdzić ten trop. Nam w kupie nic nie wychodziło, ale jeden ogarnięty lekarz z okolicy mimo to kazał "przeleczyć". Tylko dziecko starsze było więc z maluchem nic poza tym nie doradzę.

Rozumiem.. myślałam ze to prostsza sprawa
Dziękuje za odp.. a masz moze doświadczenie z łojotokowym zapaleniem skory?

 

[Aguu]

Rozumiem.. myślałam ze to prostsza sprawa
Dziękuje za odp.. a masz moze doświadczenie z łojotokowym zapaleniem skory?

Na szczęście nie, u nas za to był etap AZS. Ale powodzenia w diagnozie i leczeniu

 

[użytkownik 191]

Na szczęście nie, u nas za to był etap AZS. Ale powodzenia w diagnozie i leczeniu

Będziemy walczyć dalej! Dzięki