- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2025
- Postów
- 2
Witam , mam 24 lata i niedawno urodziłam synka a dokładnie 2 tygodnie temu. Niestety poród musiał być cesarskim cięciem więc moja laktacja ruszyła później i mały musiał być karmiony już w szpitalu mlekiem zastępczym z butelki. Prawdę mówiąc laktacja lekko ruszyła ale nie na tyle bym mogła go karmić i wiedziała bym że mały nie jest głodny ponieważ gdyż ściągam mleko z obu piersi mam max 70 mililitrów. Próbuje małego przystawić do piersi gdyż tylko to polecają ale problem polega na tym że on nie potrafi/ nie lubi… przez nakładkę jeszcze jakoś idzie ale szybko się demotywuje zasypia albo odrzuca pierś. Pije herbatę na laktacje jak i bierkę witaminy dodatkowo kupiłam specjalne soki. Nie wiem co mam robić bardzo chciała bym karmić piersią. Ale to jest trudne. Mam też duże piersi i możliwe że przez to nie umiem dobrać odpowiedniej pozycji. Mam położną ale średnio umie mi pomóc, tak jakby nie rozumiała moich obaw, słyszę tylko by go przystawać ale gdy je tylko pierś jest poprostu głodny nie produkuje tyle mleka by miał jedzienie na cały dzień, i to chce zmienić bardzo mnie to męczy psychicznie i z wielkim bólem robię małemu mleko zastępcze. Bardzo proszę o porady, pomoc , może jakieś tabletki , specjalne jedzenie. Cokolwiek by ta laktacja ruszyła tak że będę mogła nawet mrozić jedzenie. Mój synek jest bardzo chętny do jedzenia i mimo że ma dwa tygodnie spokojnie zjada 100 mililitrów.