reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Proszę o pomoc

Kasia0000

Początkująca w BB
Dołączył(a)
24 Wrzesień 2018
Postów
22
Jestem w 40 tyg ciąży mam dwa terminy jeden z usg na 3.10.2018rok A drugi z miesiączki na 7.10.2018rok
I zaczęło się coś dziać wczoraj o 20:00 dostałam bólów brzucha i głowy zrobiło mi się niedobrze A na domiar złego dostałam biegunkę tak okropna że nie potrafiłam zejść z toalety sama woda że mnie leciała bo już nie miało co, do tego o 3:00 rano zauważyłam śluz z krwią Taki jak przy końcówce okresu pojechałam do szpitala tam lekarz zrobił mi usg i zbadał powiedział że nie rodze bo nie ma rozwarcia i że dziecko wagowe ma 2800g i to jest bardziej 35 tydzień ciazy i nie będę rodzić. Powiedziałam że to moja trzecia ciaza przy żadnej nie miałam rozwarcia i dzieci były małe bo 2690g córką A syn 3kg to powiedział jak ja chcę rodzić bez rozwarcia i że go poprzednie ciążę nie interesują... Nie wiem czy mam czekać do czwartku bo mam wizytę u mojego lekarza prowadzącego czy co robic czuję bóle pleców i brzucha nadal wycieka ze mnie śluz z krwią ale nie mam już przynajmniej biegunki. A skurczy przy porodzie nigdy nie miałam bardzo mocnych bynajmniej ich tak nie odczuwalam... Proszę o pomoc bo nie wiem co robić...
 
reklama
No ja byłam na izbie dzisiaj dyżur ma ten lekarz akurat zobaczę przez noc co będzie się działo. Ten lekarz nawet nie zlecił ktg tylko usg mi zrobil
 
A może umów się wcześniej do swojego ginekologa na wizytę. Jeśli powiesz jak wygląda sytuacja to powinien Cię przyjąć od reki i doradzić czy rzeczywiście koniecznie juz do szpitala trzeba jechać czy może jeszcze lepiej poczekać?
 
Nieodpowiedzialny jakiś ten lekarz. U mnie w szpitalu jak się ktoś zgłosił w 40 tygodniu z jakimikolwiek objawami to ordynator zatrzymywał na oddziele aż do porodu. Jeszcze tyle km do tego szpitala, bez sensu odsyłać. Myślałam, że byłaś w nocy i że teraz ktoś inny będzie na dyżurze, szkoda.
 
reklama
Do góry