reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

przedszkolne sprawy

czesc dziewczyny

Natalka tez chodzi do przedszkola i bardzo jej sie podoba :) ale ostatnio mnie panie mega wkurzyły..przychodze po Natuske a ona bidna lezy.....pani mowi ze ona tak od obiadu!!!!wrrr jak ze sie zdenerwowałam bo ewidentnie było widac ze mała ma goraczke i to dosc duza!!
wiec im nagadałam ze jak tak mozna i ze powinny zadzwonic....no coz nic nie mialay na swoje usprawiedliwienie ale w poniedzialek pofatyguje sie do dyrektorki przedszkola bo to juz 2 raz taki numer!!!
Zaraz po przedszkolu pijechałam do przychodni i okazało sie ze Natka miala 40,6!!!! i była odwodniona!!!!!!!!!!! nooo masakra omało sie to nie skaczyło szpitalem....i kroplowka wrrr

Natuska miala chore gardełko i cos jakby ja uszko łapało....dostała antybiotyk ale w poniedziałek wraca juz do przedszkola bo kataru nie ma goraczki juz tez nie wiec powinno byc dobrze ale swoje tam jeszcze usłysza ;)
 
reklama
Naja u nas książek w 3 latkach nie ma, w 4 -5-6 latkach są do angielskiego, w zerówce są. Ja to trochę żałuję, bo ostatnio kupiłam w księgarni najpierw zeszyt trzylatka właśnie taki grubszy podręcznik polecany przez ministerstwo, a ostatnio teczkę trzylatka z 5 książeczkami w których jest mnóstwo zadań. Przerabiamy to powoli w domku, tyle, że ciągle muszę coś dokupować, a to plastelina, a to bibuła, farby akwarelowe, farby do malowania palcami, kredki świecowenasze mieszkanie przypomina już pracownię plastyczną :nerd:. Wyklejaliśmy też pociętą włóczką i watą i liśćmi jesiennymi -ale tego nie musiałam kupować ;-).

U nas panie opierają swój program na dwóch książkach do wychowania przedszkolnego w grupie 3 latków, niestety nie spisałam sobie autorów. Przedszkole jest nastawione na wszechstronny artystyczny rozwój dziecka, jak na razie to widzę, że ruchowo są dzieci rozwijane. Co do prac plastycznych to raz przyniósł zabazgraną kredką kartkę.
Za to rytmika 2x w tygodniu, gimnastyka 3x, pani uczy piosenek, wierszyków, zabaw zespołowych typu: stary niedźwiedź, balonik, jedzie pociąg itp.
Na rytmice poznają instrumenty i mieli zabawę z mikrofonami.
Krystian śpiewa: jestem sobie przedszkolaczek...

Bernadka skarż, tak nie może być. Przedszkole ma obowiązek powiadomić rodzica o tym, że dziecko się źle poczuło. Kurcze a jakby się coś stało ciekawe kto by odpowiadał.
Wkurzyła mnie ta cała sytuacja. Wogóle jak kobiety mogły nie zauważyć, że dziecko ma taką gorączkę.
U nas tutaj to nie wiem jak jest, bo w prywatnym przedszkolu to jak dziecko dostało gorączki to panie dzwoniły do rodzica i po konsulatacji podawały paracetamol w płynie.
My nie mieliśmy takiej sytuacji, bo Krystian jeśli gorączkuje to rano ma największą zawsze.
Ale kiedyś zdarzyło się, że pani dyrektor wezwała pogotowie do przedszkola, bo dziewczynka nagle dostała bardzo wysokiej gorączki. To są tylko dzieci, wiadomo u nich choroba potrafi się rozwinąć bardzo szybko.
 
Ostatnia edycja:
u nas szczerze powiem nie wiem czy sa jakies ksiazki:sorry2:

religii nie ma

no ale to nie jest normalne przedszkole wiec nie ma co porownywac

bernadka ale mnie zszokowalas ta historia, przeciez to narazenie zdrowia a nawet zycia twojego dziecka!

co to za przedszkole:confused::baffled:masakra co za kobiety:dry:
 
Witam.U nas okazalo sie jednak ze Vanessa zlapala bakterie e.coli.....i teraz pytanie gdzie? Przeciez nie w domu bo i my bysmy ja tez mieli.....nie wiem.We wtorek jestem zapisana do lekarza.No ale wiadomo juz raczej ze nie jest to od trzymanaia moczu.Od wody,jedzenia,brudnych rak glownie mozna ja zlapac.
W tym przedszkoluy Vanesski jest religia,ksiazeczki tez jakies tamchca wprowadzic ale ja dokladnie nie wiem bo nie slyszalam dokladnie co mowili na ebraniu bo nianczylam Klaudie.
Bernadka szok...
 
iwonka2006 rozumiem, że coli w moczu tak, powiem Ci, że to nie musi być z brudu itp, coli normalnie żyją w jelitach, tam są dobroczynne i niczym nie grożą i jeśli jakimś cudem przenikną do układu moczowego to jest problem, grozi nawet uszkodzeniem nerek :-(, na szczęście są na to antybiotyki.
Wiem bo mi wykryto coli na początku ciąży i też zastanawiałam się jakim cudem i lekarz mi tłumaczył, że to może być chociażby jak się człowiek z raz podmyje w drugą stronę. Tzn. trzeba bardzo pamiętać, że dziewczynki od przodu do tyłu a nie odwrotnie :nerd:.
 
czy u was są dla 3latków obowiązkowe książki:confused: w Maćka grupie pani wprowadza za zgodą rodziców. nie wiem, czy to ogólnopolski wymóg, czy tutujeszy wymysł.

u nas chyba obowiązkowych książeczek nie ma ....... :tak::-D:tak: ewentualnie nie wiem jak będzie angielskim, ale to dopiero w październiku .....

a co do religii, to u nas właśnie jest już od 3-latków, jeszcze nie wiadomo jak to bedzie dokładnie wyglądało, bo zmieniła się osoba prowadząca, w zeszłym roku chetne dzieci były zabierane na 15 minut przed leżakowaniem :tak: i pani nasza nie jest zachwycona tym pomysłem, bo przez te 15 minut ona przygotowuje dzieciaczki do leżakowania - relaks, wyciszenie i wychodzące dzieci nie dość,że rowalaja jej spokój, to potem wracają i tez robią zamieszanie, a jak będzie w tym roku to czekamy na szczegóły :tak:
 
Religia 15 minut przed leżakowaniem to beznadziejny pomysł :dry::nerd:. Właściwie na jakiekolwiek zajęcia to nie jest czas.

A ja wiem na pewno, że religia jest w 6 latkach, bo dziś znalazłam ogłoszenie, żeby rodzice przynosi kaskę na książkę od religii i było to ogłoszenie skierowane do 4 grupy.
 
reklama
Nazs przedszkole ogonie z tych "koscielnych" ale o religi narazie nic mi nie wiadomo w grupie Noemi...wiem ze czasami ida obok dom i tam jest taka ala kapliczka czy cos takiego... Ale jak to wszystko wyglada narazie nie mam pojecia...25-go bedzie zebranie wiec moze cos sie dowiemy...
Co do ksiazek nie mamy zadnych narazie przynosic...Szczoteczki do zebow,kartki,plasteline i inne cus zapewnia przedszkole...My praktycznie oprocz rzeczy na zmiane ,pamerso ,chusteczek nawilzajacych nic innego nie musielismy przyniesc...

Wlasnie wypelniamy taka"ankiete" o dziecku...co lubi,w czym jest mocniejsza ,jakimi jezykami potrafi sie posluzyc itp.itd...chyba z 12 stron tego jest:szok::-)
 
Do góry