reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przesypianie nocy

Adaś zasypia ok 19, potem też karmię na śpiocha ok 22 (podaję kaszke), przesypia do 3-4 w nocy-jedzonko. Potem budzi się dopiero ok 6:30-7:30, różnie, wypije najwyżej 30-40ml i następny normalny posiłek jest o 9 przed godzinną drzemką.
 
reklama
Maciusia karmie miedzy 18 a 19 zasypia ok 19 - 20 i spi do 3-4 i wtedy jedzonko. i nie płacze tylko po spiacu ssie kciuka. Potem albo idzie od razu spac albo jeszcze gada i nastepne karmienie około 7. W nocy wychodzi mi jedna pobutka.
 
minia1976 pisze:
Asik a jakie mleczko dajesz małej "na sen" Bebiko R może? To przechodzi przez normalny smoczek taki jak do innego mleka czy to jes gęściejsze mocno?

Pozdrawiam!

Najczęsciej daję jej kaszkę na noc. ostatnio otworzyłąm Bebiko 2GR ono jest gęściejsze niż zwykłe bebiko i przez smoczek do mleka nie leci :(. A smoczek do kaszki znowu za szybki...dosypałam kaszki i się troszkę zagęściło. ;)
 
My kąpiemy koło 19-20, potem jedzonko i spanko, przynajmniej 8 godzin :) A jeżeli wcześniej jest jakaś pobudka, to daję Olkowi smoczka i śpi dalej. Albo jeśli budzi się leżąc na pleckach, to przekładam go na brzuszek i śpi dalej :) A jedzonko dopiero rano, tak koło 5-6 zwykle. Nie wiem czy jest w tym jakaś moja zasługa, ale wcześnie próbowałam go przyzwyczajać, że w nocy się śpi - jak oprócz jedzenia chciał jeszcze pomarudzić, to mówiłam mu, że teraz jest noc i śpimy, dawałam mu smoczka, a jak spał z nami, to go głaskałam (sama na półśpiąco ;) ), i tak w końcu usypiał, nie siedziałam nad nim i nie kombinowałam, potem zaczął budzić się na samo jedzonko, i to tylko z piersi (jak zaczął porządnie ssać pierś to mu raczej nie dawałam butli w nocy), a teraz już śpi słodko do rana, i to już długo, od 2 miesięcy może? nie licząc jakichś jednorazowych wypadków ;) No ale przypuszczam, że gdybym karmiła piersią to nie byłoby mi dane się tak wysypiać... :)
 
no cóż u nas z tym spaniem w nocy jest bardzo różnie, do tej pory 2 razy się zdarzyło, że Kubuś przespał całą noc tzn. od 21 do 6 rano  :) (ale było fajnie !!! ), ale tak na ogół to budzi się ok. 3-4 na jedzonko, później o 6 - ej i właściwie to już po spaniu  ;) chociaż ostatnio znowu ma inaczej i jak zaśnie o 21-ej to budzi się o 24-ej na butlę(ale wtedy zazwyczaj próbuję go "oszukać" herbatką lub wodą - na jakieś 3 godziny się udaje, ale nie zawsze  ;) ) a potem to j.w.
czyli jak do tej pory wyspaliśmy się całe dwa razy  ;D ale nie narzekam , mogło być gorzej (mojej znajomej córeczka skończywszy 8 m-cy przestała spać w ogóle regularnie - robi sobie tylko kilka drzemek godzinnych - i tak przez całą dobę - Malutka rześka jak skowronek a mamusia na "rzęsach chodzi"   ::) 
 
Macio zjada przedostatnie mleczko około 19-20 później zazwyczaj zasypia bo wcześniej jest kąpanie i trochę zabawy żeby się zmęczył. Później "budzę" go około 22-23 a właściwie staram się go nierozbudzać zabardzo żeby zjadł i poszedł spać dalej (najczęściej je na śpiocha) i tak zazwyczaj przesypie do 6. Jeśli budzi się w nocy to nie zapalam światełka tylko daję mu smoczka pogłaszczę po główce i śpi dalej. Może jest tak dlatego, że jak budził się wcześniej na jedzonko w nocy to szybciutko dostawał butlę przytulałam go głaskałam po główce i szybko zasypieł, nie było mowy o zabawie.
 
moj Macius dzis w nocy po zaaplikowaniu wieczorem 220 ml mleka z kleikiem spal od 20.30 do 6 rano !!! Wprawdzie mruczal ze 2  razy ale nie musialam wstawac bo mruknal i zasnal, ja oczywiscie nie spalam tak ladnie bo jak on miauczal i potem milkl sam z siebie to martwilam sie czy moze cos sie nie stalo, lub ze za chwile i tak sie rozplacze jakos nie umiem spac ciagiem po tych pobudkach:)
ale marze o tym by kiedys znow ciagiem przespac 6-7 godz
 
Zainspirowana Waszymi poczynaniami spróbowałam nakarmić Małgosię piersią "na śpiocha" o 21.30. Udało się. Nakarmić, ale nie wyeliminować karmienie o północy ::) To dziś spróbuję nakarmić jeszcze później.
 
Ciapaczek mam ten sam problem...
Moja Lenka do nie dawna chodziła jak w zegarku i przesypiałą wiekszość nocy a teraz istny noworodek...
Karmie ja o 19 potem ok 23 nastepnie do rana jeszcze z kilka razy... Praktycznie śpi przylepiona do piersi :)
Ale dowiedziałam się, że dziecko zaczyna częsciej jeść gdy ząbkuje lub gdy zbliża się choroba. Moja raczej wyglada na zdrową a zęby juz praktycznie widać :) może u Ciebie też ida zęby :) Poza tym częstsze jedzenie pojawia się gdy nasila sie rozwój czyli ok 6 tygodnia, 3 miesiaca, 6 miesiąca. Czestsza chęc piersi jest tez oznaką, że dziecko mogłoby dostawać już np kaszkę (ale to wtedy gdy je czesto i dużo). A czasmi poprostu dzicko chce bliskosci mamy :)
Ale sprawdz zęby :)
 

Załączniki

  • 1.jpg
    1.jpg
    94,3 KB · Wyświetleń: 135
reklama
mój Kuba też się zachowuje ostatnio jak noworodek je i zasypia ok 21, później budzi się o 24 i znowu butla, następnie o 2-3, jeszcze raz o 5 i do siódmej juz co chwilę marudzi (nadrabia zaległości z dnia, bo w dzień je bardzo malutko jak na niego, tylko ok. 2 butli po 150 ml i pół słoiczka, za to w nocy co chwilę :( ) a wszystko rozregulowało mu się w trakcie choroby i tak już teraz zostało ::) Boże mam nadzieję, ze mu się to znowu w miarę wyreguluje, bo zbyt długo to chyba tak nie pociągniemy
 
Do góry