reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przyszłe mamuśki z wątku o IUI

reklama
pełna, nowa to Wy już macie @??? :szok:
To ja już prawie 6 miesięcy po porodzie, a u mnie "ani widu ani słychu" (choć na razie się tym nie martwię ;-))

pełna mi lekarz powiedział że po cc trzeba odczekać minimum 9 miesięcy z następną ciążą

nowa nie wiem czy dobrze zrozumiałam że Twój Oluś śpi w dzień ponad 2 godziny na raz? Może mu się dzień przestawił z nocą? Bo skoro w dzień się wyśpi to potem już w nocy nie będzie chciał spać. Moja Majeczka to ma w dzień tylko 1 lub 2 drzemki po 30-40 minut i dłuższa na spacerze. A w nocy też różnie śpi tzn śpi ale się często budzi od jakiegoś miesiąca. Choć dzisiejszej nocy były tylko 2 pobudki na karmienie o 1 i 5 a potem pobudka na dobre o 8 :tak:
lilonka Twoje smerfiki mają takie same śliniaczki z kieszonką jak moja Majeczka :tak:
 
Ostatnia edycja:
Agusia śliczna panienka:-) Lilonka Twoja mlodziez tez slodziutka.Pelna to następny weekend przed Tobą na podbój stolycy;-)Ja mialam podwojna @ w sierpniu a narazie cisza.Nowa spróbuj moze podać mieszane mm tak na spaniu jak sie bedzie przebudzac.ja tak ostatnio zrobilam z herbatka.Dziś pelnia szczęścia po paru dniach walki Mala zrobila w koncu eeTez od dwóch nocy ciagle i duzo by jadla czyzby jakis skok rozw.?
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny, wczoraj przeżyłam najgorsze 10 sekund w moim życiu :-(
Nataszka zakrztusiła się piersią, nie wiem jak mogło to się stać, bo to było wieczorem i pierś na pewno nie była przepełniona żeby szybko leciało mleczko, przysnęła i pewnie zapomniała o połykaniu. Zakrztusiła się tak mocno że już nie kaszlała tylko zrobiła się sina, sztywna, oczy wytrzeszczone i nie oddychała, szybko ją odchyliłam głową w dół , nic nie dało więc znowu odchyliłam i zaczęłam ją pukać po plecach i odchyliłam usta i się udało. Nigdy w życiu tak się nie bałam, myślałam tylko żeby nie umierała, nogi mi się trzęsły, a potem z 2 godziny ryczałam, na nic zdały się te nauki pierwszej pomocy, człowiek i tak działa instynktownie a nie mysli o tym co powinno się robić, ja chyba jestem za dużą panikarą i za słaba psychicznie na takie sytuacje :baffled: Nie spałam całą noc, każdy jej rych i głębszy oddech mnie budził, masakra jakaś. Teraz jak o tym myślę to mogłam zachować większy spokój, ale wczoraj nie dałam rady, oczywiście byłam sama bo emek w pracy. Nie wyobrażam sobie co by było gdyby ona tego nie przeżyła, dziś jak karmiłam piersią to normalnie ręce mi się trzęsły. Na szczęście nic jej się nie stało, od razu zaczęła zachowywać sie normalnie i się śmiać...
Zdarzyło się Wam coś takiego?

Agusiaks bo my w Bydgoszczy mamy inaczej z @ hihi, ja już miałam 3 @, nic fajnego, fajnie było nie mieć hihi
Ysia niestety w ten weekend Wawy nie podbijamy bo emek pracuje w sobotę i niedzielę :baffled:
 
Pelna wspolczuje takiej strasznej sytuacji. ja mmialam raz taka sytuacje jak mi sie Olek zakrztusil jak byl jeszcze malutki. Ale nie bylo to az w takim stopni bo po chwili zaczal oddychac. I tak jak ty poryczalam sie i mialam traume z karmieniem , bo sie balam. Bylas dzielna i zrobilas wszystko co moglas, najwazniejsze to glowa nizej niz reszta ciala.
A mi Olek wypil dzisiaj w nocy pierwsza butle :-D zrobilam tylko 90ml wiec musial dopic z piersi, dzisiaj juz zrobie 120ml.
Pelna kiedys pytalas co moze jeszcze zajac dzieci, kupilam puzle piankowe i teraz maly na nich lezy i sie bawi zabawkami, przekreca z pleckow na boczek. Ogolnie kolejna rzecz , na ktorej moze sie przez jakis czas sam soba zajac;-)
Agusiaks Olek budzi mi sie ok.7 i ok. 8.30-9.juz spi przewaznie godzinke czasami dluzej. Potem spacer tez pospi no i ok.14-15 tez spi
 
Nowa myślałam że tylko mi przydarzają się takie rzeczy :baffled: super że Oluś w końcu wypił :-) moja tez pije po 120ml, chociaz czasami mam wrażenie że w nocy by wypiła więcej, ale pije we śnie i nie marudzi, więc jej więcej nie podaję, w dzień wypija po prostu 60ml mm i resztę dopija z piersi, więc nie wiem ile wciągnie, ale wystarcza jej na 3 godzinki, ok 19 do karmienia podaję już 75ml bo opróżnia dwie piersi i chce jeszcze a tam ni ma :-D
Co do snu, to przesypia w nocy te 10-12 godzin z jedną pobudka na karmienie, a w dzień zasypia zwykle co 2 godziny na 20 min i jedno spanko 1,5-2 godzinne, jak czasami zdarza się że nie może spać te 2 godzinki w dzień to wtedy mam problem, jest marudna do wieczora i nie może zasnąć w ogóle, właśnie wczoraj tak było i dlatego musiała dość głęboko przysnąć przy tej piersi :baffled:. Zauważyłam że jak ją sama biorę do wózka co 2 godziny na spanie to zasypia po 3-5 minutach, a jak przegapię ten moment i zaczyna marudzić to wtedy nie może zasnąć i usypianie trwa z 20 min ... Oczywiście pielucha albo kocyk na twarzy to rewelacyjny pomysł :-)
Moja się jeszcze nie przekręca z plecków na boczki :sorry2: tylko jak ma to robić skoro rehabilitantka kazała mi ustawiać wszystkie zabawki a wprost niej żeby leżała równiutko, teraz jeszcze przesadzimy w druga stronę :-D
 
Ostatnia edycja:
No wlasnie u nas tez wychodzi mniej wiecej spanie co 2 godziny. I tak samo z jedzeniem na piersi chce co 1, 5 -2 godz. W dzien to jie jest problem ale ta noc to mogłaby być lepsza.
Pelna maly jeszcze 10 dni temu nie przekrecal sie, a przeciez taka roznica jest między naszymi brzdacami.
Mial byc teraz spacer zeby pospal, a on mi juz przy piersi usnal. No nic musze cos porobic w domu :baffled:
 
reklama
Cześć dziewczynki. Wybaczcie, że nie nadrobię wpisów... Pełna mnie Ala często krztusiła się przy piersi, raz również poważnie. Podniosłam ją trzymając pod pachami pionowo do góry, a kiedy nie pomogło położyłam na kolanach głową w dół. Nic przyjemnego... Dobrze sobie poradziłaś i niestety podobnych sytuacji nie da się uniknąć. Nie wiem, czy Wam o tym pisałam, ale mnie Ala zsunęła się rano z niskiego łóżka na parkiet. Nauczyła się przewracać na bok i znalazła szczelinę między łóżkiem a kaloryferem. Do dziś słyszę odgłos jej głowy uderzającej o podłogę. I jeszcze w panice nie umiałam jej wyciągnąć...

Nie wróciłam do pracy z powodu rehabilitacji Ali. Ala ma dwa zęby, raczkuje, podparta na rękach praktycznie prosto stoi, jeszcze nie siedzi, ale leży podparta na boku, więc to kwestia czasu. Niestety te umiejętności nie idą w parze ze stanem jej kręgosłupa, który nie jest jeszcze gotowy na pozycję pionową. Czytałam, że Wasze dzieci noszą już pieluchy 4. Ala waży z 7,5 kg i 3 nadal są na nią dobre. Ubranka nosi na jakieś 74 cm.

Widzę, że rozważacie już kolejne ciąże. Ja nadal nie mam @. Dziwi mnie to, bo Ala oprócz piersi je 4 posiłki dziennie - 2 razy kleik kukurydziany na bebilonie pepti, owoce 120 g z kaszką manną i obiadek - jakieś 190g. Byłam w sierpniu u lekarza zrobić cytologię po ciąży i miałam USG. Powiedział mi, że jajniki nie pracują, ale mają wzorcowy obraz i jak nabiorę ochoty to nie ma problemu ... Zaczynam się niepokoić. Moja koleżanka lekarka powiedziała, że to nie jest normalne i zdrowe, żeby tak długo nie mieć okresu, ale czytałam też, że tak może być ...

Jeżeli chodzi o spanie, to mam wrażenie, że Ala gorzej spała kiedy nauczyła się przewracać na brzuch, a ciężko było jej się przewrócić na plecy. Ciężko było ostatnio, gdy wychodziły jej zęby. Polecam na czas drzemki wsadzić dzidzię do wózka na balkonie lub tarasie. Ala śpi wtedy tak długo, jak jej pozwolę, podczas gdy drzemka w łóżeczku trwa do 40 min.
 
Do góry