Przyszłe Mamy z Torunia

[buziaczkens]

Domicha a gdzie na chełmińskim mieszkasz? Ja koło średnicówki na Wodociągowej

 

[Domicha]

Domicha a gdzie na chełmińskim mieszkasz? Ja koło średnicówki na Wodociągowej

 

[Domicha]

Ja mieszkam koło skrzyżowania Chełmińskiej ze Żwirki i Wigury, na przeciwko poczty mieszkamy niedaleko siebie hehe

 

[buziaczkens]

Ja mieszkam koło skrzyżowania Chełmińskiej ze Żwirki i Wigury, na przeciwko poczty mieszkamy niedaleko siebie hehe

To faktycznie niedaleko jaki ten Toruń mały

 

[buziaczkens]

Natknęłam sie na coś takiego Link do: Toruń.
Byłam na warsztatach Mamo to ja z mężem. Były bardzo fajne... wiec może i na te któraś z was będzie się chciała wybrać. Ja się zapisałam już Warsztaty są bezpłatne i są 3 grudnia

 

[buziaczkens]

Ja mieszkam koło skrzyżowania Chełmińskiej ze Żwirki i Wigury, na przeciwko poczty mieszkamy niedaleko siebie hehe

A tak w ogóle jak twoje samopoczucie ? Na którego czerwca masz termin porodu? Ja na 6.06.2017

 

[buziaczkens]

Ja nie jestem z samego Torunia tylko z okolic. Mieszkam jakieś 60km pod ale z chęcią poczytaj Was.

Witaj a w którym tyg ciązy jestes ?

 

[Domicha]

Również byłam na warsztatach "Mamo to ja" i zapisałam się na te, które poleciłaś. Ja mam termin na 2 czerwca 2017, 8 listopada mam drugą wizytę u lekarza. Od wczoraj 10 tydzień. Czuję się fantastycznie, nie mam mdłości, jem wszystko, mam ochotę na słodkie, buuuu. Jedyne co mnie zadziwia to sen. Zasypiam ok 20 i śpię do rana . A jak u Ciebie z samopoczuciem?

 

[Domicha]

Może na tych warsztatach się poznamy?

 

[buziaczkens]

Również byłam na warsztatach "Mamo to ja" i zapisałam się na te, które poleciłaś. Ja mam termin na 2 czerwca 2017, 8 listopada mam drugą wizytę u lekarza. Od wczoraj 10 tydzień. Czuję się fantastycznie, nie mam mdłości, jem wszystko, mam ochotę na słodkie, buuuu. Jedyne co mnie zadziwia to sen. Zasypiam ok 20 i śpię do rana . A jak u Ciebie z samopoczuciem?

U mnie z samopoczuciem różnie. Rano lub na wieczór czuje się jak na mega kacu..mdli mnie, boli głowa i ogólne czuje się osłabiona .. ale stan ten mija jak tylko zwymiotuje... ;P co zdarza sie przeciętnie co drugi dzień lub 3 dni z rzędu a potem przerwa 2 dni. W sumie nie ma reguły..Ale nie zdarzył mi się dzień żebym mnie nie mdliło...Mam jadłowstręt przez to.. wiec czasem po prostu jem na siłę żeby nie osłabnąć. I niestety wtedy jedzenie nie sprawia przyjemności... Na razie też nie przybieram na wadzę.. raczej schudłam trochę eh przez te wymioty......Zachcianek nie mam.. przez chwile na kwaśne mnie brało ale potem męczyła mnie straszna zgaga hehe...Co do snu to czasem wystarczy że się położę w ciągu dnia na chwilę i to nie z zamiarem spania tylko poleżenia i zazwyczaj zmienia się w 3 godzinną drzemkę ..

Myślę że to dobry pomysł że możemy się spotkać na warsztatach... Wybierasz się z kimś??? Ja biorę męża zresztą sam zawsze jest chętny na takie coś chodzić. NA wcześniejszych warsztatach też był ze mną..... Mój mail to buziaczkens@gmail.com ( myśle że przed warsztatami możemy się porozumieć co to tego jak się poznać lub wymienić nr telefonów)