reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Punkcja

Dołączył(a)
15 Grudzień 2024
Postów
1
Dziewczyny jutro mam pierwszy raz punkcję przed in vitro i wiem że powinnam się wyciszyć ale jestem kłębkiem nerwów.Powiedzcie jak Wy sobie dałyście radę przez to przejść?
 
reklama
Dziewczyny jutro mam pierwszy raz punkcję przed in vitro i wiem że powinnam się wyciszyć ale jestem kłębkiem nerwów.Powiedzcie jak Wy sobie dałyście radę przez to przejść?
A czym się konkretnie tak denerwujesz?
Dla mnie punkcja akurat to nie było nic strasznego. Przyszłam, uśpili mnie, wybudzili, zjadłam kanapkę i poszłam do domu 😂 wiadomo, każdy przechodzi inaczej, ale serio można to przejść zupełnie na luzie.
Jak znosisz narkozy i pobrania?
 
Dziewczyny jutro mam pierwszy raz punkcję przed in vitro i wiem że powinnam się wyciszyć ale jestem kłębkiem nerwów.Powiedzcie jak Wy sobie dałyście radę przez to przejść?
Z tego co wiem niektórym dziewczynom lekarze wypisywali relanium...
Ja akurat na punkcję się cieszyłam ;-), czekałam na to bardzo długo! Ale miałam już doświadczenie ze znieczuleniem - fakt, że za pierwszym razem jednak się bałam.
W każdym razie - nie wiemy, co Cię stresuje? Zabieg, znieczulenie czy raczej efekty?
 
Dziewczyny jutro mam pierwszy raz punkcję przed in vitro i wiem że powinnam się wyciszyć ale jestem kłębkiem nerwów.Powiedzcie jak Wy sobie dałyście radę przez to przejść?
Tak jak dziewczyny piszą sama punkcją nie masz co się stresować tak samo narkozą to dla mnie była bardzo przyjemna rzecz a już kilka razy byłam usypiana :) szybko czuje się błogość rozluźnienie i wybudzenie z niej też jest lekkie. To nie jest znieczulanie tak głębokie jak przy dużych operacjach :)
 
Do góry