Rodzące i staraczki w 2011

[lil_maja]

Rureczko cierpliwości!!!!!!!!!!! CIERPLIWOŚCI!!!!!!!!! Trzymam za Was kciuki i korzystaj z suszarki! Nie patrz na prąd! Prawdziwa suszarka najlepsza!

Made no ja nie wiem czemu tyle na Wiolkę spada, ale sama mi niedawno powiedziałaś, że KARMA wraca - wierzę, że dla równowagi przyjdą dla Wioli tłuste chwile i wszystkie będziemy jej zazdrościć! Bardzo jej tego życzę! I podziwiam ją za jej siłę i opanowanie! Wspaniała jest!

A ja krążąc między grupą a tu to już całkiem na nic czasu nie będę miała... Miałam dziś pracować, a tymczasem pora spać....

 

[josephine]

super ze u frania lepiej !!!!!!!!!!!!!

 

[ewcia3004]

Mały śpi już prawie od godziny, odpukac ani razu nie jęknął, także noc chyba zapowiada się spokojna

Lili, biedna chrześnica... ale sądzę, ze to raczej nie od basenu, chyba za szybko by to przeszło w obustronne zapalenie płuc...

Kocurku, Rureczko współczuję... jakiegoś czasu też miałam z Mikołajem nie wesoło, ale pocieszę Was, ze przeszło
dziewczyny a jak Wasze maluchy śpią? Tzn, w czym ubrane? Przykryte? Kocurku u Ciebie na foto dostrzegłam, ze kr bodziak i kołderka, może kołderkę zmień na kocyk, może Olcia dlatego się wybudza, bo jej jest po prostu za gorąco? No i przede wszystkim Olcia jest sliczniutka

Rureczko, a u Ciebie jak to wygląda? a jakiego chcesz dać czopka? My w ostateczności jak Mikołaj był maciupci podawaliśmy viburcol;-)

Monia, przerąbane...

Corazon jakaś Ty nowa tu mi się zdaje, ze my to się znamy od jakiegoś już czasu na bb;-)


Kazimiera, witaj... długo się starałaś? i my się znamy?


nie wiem co jeszcze, nie pamiętam...



super, ze u Wioli Frania lepiej

aaa nie wiem, chyba się nie obrazicie, ale pisząc tu posty nie piszcie o zamkniętym wiem, wiem wpadam raz na jakiś czas i mam jeszcze wymagania ale szczerze? na jednym wątku mnie to też wkurzało i juz tam nie piszę, bo ciągle były jakies teksty odnośnie zamkniętego, chodźcie na zamknięty, wrzuciłam nowe foty itp. szczerze? po co to? Dziewczyny, które są tam na pewno wejdą i zobaczą więc nie rozumiem tych postów tu...

 

[mademoiselle]

Lilu - bo ja w to mocno wierzę ) I myślę, ze trzeba być wyjątkowo silnym człowiekiem by znieść tyle naraz.
Ja Kochana LILU od trzech dni prasuję i poprasować nie mogę........jeszcze trochę, a będziemy chodzić w gnieciuchach

 

[ewcia3004]

Made, pranie u mnie doszło drugie do prasowania i jeszcze nie zdążyłam ich wyprasować jak się weźmiesz, to daj znać, może podrzucę swoje

Corazon, a to nie za moich czasów w takim razie;-)
ale z tym poznaniem kogoś, to przyznaję rację


a właśnie miałam się pytać skąd Kotek jest?

 

[lil_maja]

Ewcia podpisuję się pod tym, co napisałaś rękami i nogami! I przepraszam, bo sama w ostatnim poście pisałam! Ale kiedyś też miałam podobną sytuację i wiem jakie to uczucie. A co do tej chrześniaczki to teraz już wiem, że to nie moja wina - ona na 90% przyjechała na wieś z zapaleniem oskrzeli i to jeszcze pewnie ona zaraziła Maciusia. Cud, że Martynka oszczędzona....Kurcze ja jednak jak dziecko chore to jeszcze parę dni po chorobie daję mu czas na rekonwalescencję....
A moja Martynka śpi teraz w koszulce, pampersie i ma cienki śpiworek na sobie, bo tak się wierci, że byłaby bez śpiworka ciągle odkryta....Ale nie jest jeszcze tak gorąco w nocy - jak będzie masakra to będziemy spać pod prześcieradłem...

Made kochana ja to nie prasuję od 4 lat już Mój pan chodzi najbardziej wygnieciony. Dzieciom prasuje mama <wstyd>, a sobie przeprasuję tylko jak jest wielka maskara Nie ma się czym chwalić....

 

[ewcia3004]

Lili, ciesze się, ze wiesz o co mi chodzi;-)
ja tam nie na jednym byłam i sprawy stamtąd zawsze tam zostawały i zostają:-)
oki koniec tematu


no to faktycznie nie powinno być Jej za gorąco Mikołaj z dobry tydzień temu zaczął mi się przebudzać, to wymieniłam kołderkę na cieniutki kocyk + body na krótki rękaw pomijając zęby nie jest najgorzej:-) ale to gigant, bo zawsze się rozkopie, a jak chcę Go przykryć, to zaraz się przebudza najwidoczniej najlepiej Mu bez kocyka


Corazon hehe nie chce mi się rozpisywać

 

[paulina.pro]

ja tylko przelotem wieczornie,

moja mała śpi w rampersie na krótki rękaw i nogawki.. przykrywam ją albo cienkim kocykiem lub flanelką...zazwyczaj budzi się odkryta))

 

[ewcia3004]

Corazon no coś Ty? Przecież nikt nic nie napisał takiego;-) czemu źle się poczułaś?



a własnie mój Synuś jest po prostu cuuudowny

dziś mój Skarbek wziął butelkę od kwiatów i idzie do mnie z tą wodą, zeby dac kwiatuszkom pić

normalnie mnie zamurowało!!! A to dlatego, bo ja zapomniałam podlać

potem trzymał butelkę i próbował sam "dawać pić"

oczywiście butelka była zakręcona

 

[lil_maja]

Corazon no coś Ty! Nic źle nie wyszło i nic źle nie zrobiłaś. Ja po prostu rozumiem Ewcię, bo kiedyś czułam dokładnie to samo, co ona teraz. Ja tam wrażliwa na odrzucenie jestem....

Paulinka no ja właśnie flanelki to nawet nie używam, dla Martynki to bym musiała mieć prześcieradło 200x200....A u Ciebie dziś libido mniejsze? Czy wszystko przed Tobą???

Ewcia dobrze, że im mleczka z butelki ze smoczkiem nie dawał