reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo naszych najmłodszych pociech

jejku dziewczyny to co czytam tu to az sie wystraszylam,moja corka ma rocznikowo 5 lat,bo w sumie jest z grudnia 2004,ale ona nie ma takich napadow histeri chodzi mi o takie mocne bo wiadomo jak kazde dziecko ma swoj dzien,czasem tez potrafi mi o bzdury plakac,ale ja jestem taka osoba co sie szybko denerwuje :blink:wogole to nie potrafi byc do konca stanowcza serce mi miekknie jak dam jej jakos kare,lub nakrzycze,ja jestem taka osoba co tu sie denerwuje ale zachwile ukocham ja,ale za to moj maz to jest bardzo stanowczy i moja coreczka wie ze jak jest ze mna cos jej nie gra to ja to przelkne ale przy mezu nie ma tego jak maz jest juz w domu to ja nie mam dziecka wogole,,ale bym musiala tu pobrac od was przyklady,i moze tez sie w koncu nauczyc byc stanowcza,ale czy to wyjdzie,bo zawsze mysle ze ona cierpi heh,ale musze cos z tym zrobic.................................
 
reklama
Dziewczyny jak starsze rodzeństwo przyjęło maluszka ??

Ja myślałam,że KAROLEK będzie zazdrosny ,a tu na odwrót.Tak KOCHA,że na śmierć dosłownie !!Pokłada sie na małego,całuje za ręce go ciągnie,wyrywa bo to jego LULUŚ!!
Czasem już niee mam słów do niego.Wszystko by robił to co ja!!
Kiedyś go budził,to powiedziałam mu ,że jak go obudzi to on mu bedzie dawał cyca.A on ''dam mu cyca,dam'' ,''Juluś chodz na cyca, i go budzi''.Normalnie rece mi opadły.
Nie przejdzie,żeby go nie ruszyć ,pocałować,szarpnąć:wściekła/y::shocked2:!!
 
Dziewczyny jak starsze rodzeństwo przyjęło maluszka ??

Ja myślałam,że KAROLEK będzie zazdrosny ,a tu na odwrót.Tak KOCHA,że na śmierć dosłownie !!Pokłada sie na małego,całuje za ręce go ciągnie,wyrywa bo to jego LULUŚ!!
Czasem już niee mam słów do niego.Wszystko by robił to co ja!!
Kiedyś go budził,to powiedziałam mu ,że jak go obudzi to on mu bedzie dawał cyca.A on ''dam mu cyca,dam'' ,''Juluś chodz na cyca, i go budzi''.Normalnie rece mi opadły.
Nie przejdzie,żeby go nie ruszyć ,pocałować,szarpnąć:wściekła/y::shocked2:!!
U nas to samo ,też się bardzo obawiałam ataków zazdrości , a tu ataki miłości , chodzi całuje tuli,podaje grzechotki, nawet raz sie popłakał jak Maksio miał kolke, bo myślał ,że pójdzie do szpitala!
Myśle ,ze to kwestia przygotowania rodziców na przyjśćie na świat maluszka. ja mu od samego początku tłumaczyłam jak , co i zdjecia Usg pokazywałam i jego i bobasa! U nas co prawda Stasiu ma 4 latka a nie dwa , ale ponoć czym później tym gorzej! Koleżanka ma taka różnice jak ty i ma tragedię , bo ten starszy strasznie jest zazdrosny , zaczął rzucać zabawkami w malutkiego , rodziców gryźć i w ogóle jak mi powiedziała , co on wyrabia , to dopiero się przestraszyłam reakcji Stasia!
Także bardzo się ciesze z takiej sytuacji , chociaż czasami mam wrażenie ,że z tym przytulaniem mu coś zrobi!
 
Myśmy też tłumaczyli KAROLKOWI ood samego początku,że pojawi się malutki dzidziuś.:-)
Pózniej to już wołał do brzuszka ''dzidzi oć mam auto,no oć '':-D:-D:-D,takie słodkie to było:tak::-D!!!
 
Pózniej to już wołał do brzuszka ''dzidzi oć mam auto,no oć '':-D:-D:-D,takie słodkie to było:tak::-D!!!
:-) jak to czytam to trochę mięknę jeśli chodzi o to czy miałabym się zdecydować na kolejną ciążę :tak: bo póki co to jest ostatnie na co miałabym ochotę bo za bardzo w kość dała mi ta ciąża i do tej pory mój organizm jeszcze nie do końca do szedł do siebie, muszę biegać po lekarzach i robić masę badań... więc powtórka z tej wątpliwej rozrywki nie bardzo mi się uśmiecha...:-(
 
Ja mam 9 letniego brata miedzy nami jest bardzo duża róznica wieku.Brat jako najmłodszy był bardzo rozpieszczony,mamisynek,itd. Narazie mieszkamy wlasnie z moją mamą,dlatego bałam się,że brat bedzie zazdrosny o maluszka, wkoncu to on zawsze był w centrum uwagi, a tu mam tak samo jak Wy, tzn napady milosci! on chciałby cały czas brac go na recę cały czas go caluje,przytula,dotyka,itd Mówi na niego "żywa lalka":-Dtylko Kacperkowi nie bardzo to pasuję bo on lubi wszystko widziec, rozgladac się a brat kladzie sie obok i wszystko mu zasłania, jak zwracam mu uwagę to mu jest smutno..

Jeszcze jak byłam w ciąży to widziałam taką kobietkę z dwójką dzieci jedno ok 5m-cy drugie,ok 4-5lat i to starsze cały czas oblizywało młodsze.. ta kobieta tłumaczyła,bezskutecznie, z tego co słyszalam to to musiało trwać już dość długo.Dziewczynka obiecywala,że wiecej już tak nie bedzie robic, a zaraz podbiegła i znów oblizywała to dziecko... ciekawe z czego to wynika....:confused:
 
Jeszcze jak byłam w ciąży to widziałam taką kobietkę z dwójką dzieci jedno ok 5m-cy drugie,ok 4-5lat i to starsze cały czas oblizywało młodsze.. ta kobieta tłumaczyła,bezskutecznie, z tego co słyszalam to to musiało trwać już dość długo.Dziewczynka obiecywala,że wiecej już tak nie bedzie robic, a zaraz podbiegła i znów oblizywała to dziecko... ciekawe z czego to wynika....:confused:


ADA ,ale się uśmiałam :-D:-D:-D!!!
 
"Jeszcze jak byłam w ciąży to widziałam taką kobietkę z dwójką dzieci jedno ok 5m-cy drugie,ok 4-5lat i to starsze cały czas oblizywało młodsze.. ta kobieta tłumaczyła,bezskutecznie, z tego co słyszalam to to musiało trwać już dość długo.Dziewczynka obiecywala,że wiecej już tak nie bedzie robic, a zaraz podbiegła i znów oblizywała to dziecko... ciekawe z czego to wynika....:confused:"

:-D O, rany! Ja aż ryczę:-D:-D:-D!
Czytam sobie Wasze posty, bo j awłaśnie nastepnego dzidziusia chciałabym niedługo. Jak Zosia rok skończy, to zaczynamy sie starac. Ja mam siostre dwa lata młodsza i dwóch raci. Lubie duze rodzinki i tak achce mieć!
 
Jeszcze jak byłam w ciąży to widziałam taką kobietkę z dwójką dzieci jedno ok 5m-cy drugie,ok 4-5lat i to starsze cały czas oblizywało młodsze.. ta kobieta tłumaczyła,bezskutecznie, z tego co słyszalam to to musiało trwać już dość długo.Dziewczynka obiecywala,że wiecej już tak nie bedzie robic, a zaraz podbiegła i znów oblizywała to dziecko... ciekawe z czego to wynika....:confused:

ADA ,ale się uśmiałam :-D:-D:-D!!!

To wcale nie jest takie smieszne :-Djakby sie moglo wydawac:zawstydzona/y: Ja tez nie wiem z czego to wynika ale moja Nati tez czasami oblizuje Szymona... i zadne tlumaczenia do niej nie docierają. Juz nawet probowalam ją zniechecic rtym ze jej pokazalam jak to jest, ale to ją tylko rozsmieszylo:confused::eek: Czasami to jest smiesznr ale ilerz mozna:zawstydzona/y:
 
reklama
Wiem KAROLA ,wiem !!!
Mnie już czasem nerwy biorą,brak mi słów do tej miłości :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:!!!
Gadasz, gadasz,a on jeszcze gorzej!!:szok::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Do góry