reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

rodzeństwo z dwuletnią różnicą..

ja sobie radzę ze zwykłym wózkiem, deltim voyager. Odpięłam z przodu przykrycie i jak Wiktor jest zmęczony to wsadzam go z przodu a Olek leży z tyłu. Dopóki jest mniejszy to tak można, a Wiktor i tak już prawie w ogóle wózkiem nie jeździ.
 
reklama
wiecie co, siostra się ze mnie śmieje, że zachowuje sie jakbym pierwszy raz miała rodzić.:-) a ja poprostu pierwszy raz będę miała berbecia w lato i nie mam absolutnie pojęcia jak go ubrać na samo chociażby wyjście ze szpitala:zawstydzona/y:
 
Czesc dziewczęta ;-)

Pragnę przyłączyć sie do waszego grona bo tez jestem mamą dwóch maluchów :tak:
Od dzisiaj skończyła sie laba bo mąż wrócił do pracy po urlopie a ja zostałam sama na " polu walki " i jako tako daje sobie rade :tak:

mam nadzieje że przyjmiecie mnie do swojego szanownego grona ;-):-p:-)

Pozdrawiam z pola walki
L4dy
 
wiecie co, siostra się ze mnie śmieje, że zachowuje sie jakbym pierwszy raz miała rodzić.:-) a ja poprostu pierwszy raz będę miała berbecia w lato i nie mam absolutnie pojęcia jak go ubrać na samo chociażby wyjście ze szpitala:zawstydzona/y:


hehe podobny miałam problem :baffled:

nie wiedziałam jak dziecko ubrać i jeszcze do teraz mam czasami problem i sie głowie czy mu nie za gorąco :confused:
Jasio urodził sie w listopadzie ..wiec poprostu ubierałam go na cebulke ...zapatuliłam w wózku i było git ...a Tymon w maju ..i teraz co mu na tyłek założyc :baffled:
chodzi w skwar w bodziaku :tak:
albo w cienkim pajacyku :tak:

u mnie troche gorsza sprawa była bo Tymek okazał sie Tymkiem 3 dni przed cesarką ..wczesniej był Gają ..w domu czekał stos sukieneczek i różowych fatałaszków :baffled::laugh2: ...narazie jeszcze chodzi w tym różu i fiolecie bo nie zdążyłam jeszcze wystawić paki na allegro i kupić czegoś innego dla małego faceta :baffled:
 
to faktycznie miałaś wesoło, u mnie w rodzinie same dziewczyny i też mam problem, bo ful sukienusi, a i spodnie we wzorki typowo dziewczęce, wiec musze wszystko kompletowac od nowa:-)
 
Hej!

U mnie jest 2 lata i miesiąc równiutki różnicy.

Lady to Ci Tymek niespodziankę zrobił. A z tym różem- moja mama i wszystkie ciotki powtarzają zawsze, że kiedyś to był kolor chłopców, a niebieskie były dziewczynki. Odwróciło się po amerykańskiemu...:laugh2:

A jeśli chodzi o ubieranie - fakt, zimą łatwiej, latem trzeba się gimnastykowac żeby nie przeziębic, nie przegrzac, nie przepocic, nie wyziębic...
 
Moja mamcia chce mi zrobić niespodzianke(siostra ją wsypała) i jak urodze zabrać starszą do siebie na ok tydzień.
I teraz nie wiem czy to aby dobry pomysł- tzn dla mnie bomba, bo będę miała mniej zajeć jak wróce ze szpitala i spokojną głowe, ale z drugiej strony nie wiem czy lepiej nie byłoby gdyby Nata zobaczyła braciszka zaraz po tym jak wyjde ze szpitala...:crazy:
Juz sama nie wiem co lepsze:-(
 
Agnieszko ja bym nie oddawała małej. Te pierwsze momenty są cudowne i najważniejsze również dla rodzeństwa. Nigdy nie zapomnę reakcji synka kiedy Ola weszła pierwszy raz do domku. Poza tym pewnie miałabyś niezłe wyrzuty sumienia. A córeczkę jeszcze nie raz oddasz do babci:tak:
 
reklama
Do góry