reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy na temat wózków :)

reklama
a ja chyba się zdecyduję na taki. Oglądaliśmy w sklepie, super mięciutko na paskach, ładnie się buja i prezentuje

http://www.familyshop.com.pl/towar.php?id_tow=1259

do tego kupimy foteliki maxi cosi city, leciuteńkie są i zgrabne, można montować je za pomocą adaptera na tym stelażu, chociaż raczej nie będę miała takiej potrzeby, żeby fotelik na stelaż zakładać...
 
Ostatnia edycja:
Sopelek ja mam Jedo i jestem bardzo zadowolona ;) Tylk oja mam model fyn 4ds. Całkowicie odrzucasz skrętne koła?? Dla mnie to najlepszy wynalazek ;)
 
A ten Twój jest na pasach? Dla mnie miękka amortyzacja to podstawa...
Nie zależy mi na skrętnych kołach aż tak bardzo

Fyn nie ma psków, w nim są właśnie skrętne koła. Właśnie ten wózek bardzo chwaliła mi Pani w sklepie, jej córka ma ten model co Ty chcesz i mówiła, ze w lesie na dziurach genialny.
Dla mnie genialna w tym wózku, była spacerówka duza/szeroka i długa z bocznymi ochroniaczami!!:-)
 
Sopelku nie ma pasów, ale amortyzacja w nim jest bardzo dobra! Dziecko się nie telepie w środku, a jak tylko lekko naciśniesz na rączkę to przednie koła elegancko odbijają i bez wysiłku pokonujesz wszelkie krawężniki.
Fakt, że dziecka w tym nie pobujasz, ale ja akurat jestem przeciwniczką ciągłego bujania dzieci ;)
Nam w sklepie jednym na początku pani polecała roan maritę na paskach - idealny dla tych którzy lubią bujać ;) Kilka sierpniówek 2010 zakupiło właśnie roan maritę na paskach i narzekały, że szybko wózek zaczał skrzypieć. Ja poobserowałam u siebie na mieście i też wszyskie marity paskudnie skrzypiały ;D Ja bym nerwowo nie wytrzymała z takim wózkiem ;)

No i uwierz mi, że skrętne koła to jest naprawdę świetny wynalazek, który dużo ułatwia! Jak dziecko jest małe to może tak się tego nie odczuwa, ale ten moment szybko mija i wożenie takiego klocka, jego wszystkich "niezbędnych" rzeczy i stosu zakupów to nie jest łatwa sprawa, więc takie ułatwienia sa na wagę złota :)
 
Ostatnia edycja:
potwierdzam - ja mając wózek ze skrętnymi kołami nigdy bym się już nie zdecydowała na inny - rewelacja! każdą dziurę, kałużę, przeszkodę omijasz bez dźwigania wózka a z większym dzieckiem i zakupami to już bywa meeega ciężki!!
 
reklama
Potwierdzam, że skrętne koła to czasem zbawienie :) Nasz X-lander potrafi w miejscu obrócić się o 360 stopni. Zadziwiające jak często ta umiejętność się przydaje :)

Widziałam wczoraj na żywo "w akcji" wózek Maxi Cosi. Całkiem fajny. Wielki kosz na zakupy, spacerówka niczego sobie, koła duże, pompowane. Tylko że mało zgrabny mi się wydał przy X-landerze. Głównie dlatego, że rączka jest prawie na całą szerokość tylnych kół - w zasadzie to w niczym nie powinno przeszkadzać, ale wizualnie wydaje się wtedy wózek o wiele szerszy niż jest w rzeczywistości.

Poleciłabym zwrócić na jeszcze jedną rzecz uwagę - czy rączka od wózka zgrabnie i szybko się składa. Bardzo przydatna rzecz, jeśli jeździ się środkami komunikacji miejskiej!
 
Do góry