reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Ja po tych odrazu podeszłam do iui i teraz czekam na rezultaty. A kosztowały mnie 185 i męża 100 bo miał te same oprócz tych p/c plemnikowych. Nic więcej mi nie kazał robic. A przed cyklem w którym było iui zrobiłam progesteron żeby wiedział czy luteinę mi po iui przepisać.
I po tych badaniach po prostu podchodzi sie do inseminacji? Czy jeszcze cos dodatkowo sie robi? Bo tak mniej wiecej koszta bym chciała policzyć.
 
Wiadomo że w ciągu ostatnich kilku miesięcy też robiłam inne badania żeby było wiadomo co się dzieje ale z tych głównych to
amh
tarczycę
posiew z szyjki
chlamydia
laparo i histeroskopie
I po tych badaniach po prostu podchodzi sie do inseminacji? Czy jeszcze cos dodatkowo sie robi? Bo tak mniej wiecej koszta bym chciała policzyć.
 
Ja po tych odrazu podeszłam do iui i teraz czekam na rezultaty. A kosztowały mnie 185 i męża 100 bo miał te same oprócz tych p/c plemnikowych. Nic więcej mi nie kazał robic. A przed cyklem w którym było iui zrobiłam progesteron żeby wiedział czy luteinę mi po iui przepisać.

Dlatego mowie ze zależy od kliniki . W mojej klinice akurat na konsultacji z wynikami nasienia zagadalismy o IUI i on odrazu nam wypisał badania jakie trzeba i tego dnia to zrobiliśmy zeby mieć z głowy
 
Tak tak, ja wiem, ze badania nie sa ważne wieczność, ale takie HIV czy kiłę w ciazy robi sie raz, wiec gdyby udało sie zajść w pierwszych 2-3 cyklach, to moze by juz starczyło :p

Ja juz zaczynam miec dość tego wiecznego czekania, dlatego mój maz musi zrobic badanie nasienia i z tym juz ide do lekarza. No i zdecydujemy, co robimy
 
A to twój mąż nie przebadał się jeszcze od momentu starań?
Tak tak, ja wiem, ze badanie nie sa ważne wieczność, ale takie HIV czy kiłę w ciazy robi sie raz, wiec gdyby udało sie zajść w pierwszych dwóch trzech cyklach, to moze by juz starczyło [emoji14]

Ja juz zaczynam miec dość tego wiecznego czekania, dlatego mój maz musi zrobic badanie nasienia i z tym juz ide do lekarza. No i zdecydujemy, co robimy
 
A to twój mąż nie przebadał się jeszcze od momentu starań?

Nie. Nie myslalam o tym jeszcze pare miesiecy temu, skoro mamy juz dwie corki, a meza nie ma na miejscu (w ciagu roku średnio trafia moze na moje 4-5 owulacji). Jednak ostatnio bywał troche cześciej, dalej nic, wiec skoro u mnie wydaje sie byc wszystko ok, to teraz trzeba sie zabrać za niego
 
Aha rozumiem. To warto sprawdzić obie strony bo nigdy niewiadomo.
Nie. Nie myslalam o tym jeszcze pare miesiecy temu, skoro mamy juz dwie corki, a meza nie ma na miejscu (w ciagu roku średnio trafia moze na moje 4-5 owulacji). Jednak ostatnio bywał troche cześciej, dalej nic, wiec skoro u mnie wydaje sie byc wszystko ok, to teraz trzeba sie zabrać za niego
 
reklama
Myśle ze najlepiej najpierw męża zbadać bo u niego to raptem jedno badanie a nasze badania potem są drogie i w dodatku kilka . Moja gin mówiła ze najlepiej zacząć od nasienia a potem reszta
 
Do góry