reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Właśnie o to chodzi . Ja mam nadzieje ze jeśli to ciąża to będę mogła pracować normalnie bo mam fajna prace i super szefa wiec nie chce go zostawić
Ze mną mój lekarz po dwóch stratach nie chciał wcale dyskutować o chodzeniu do pracy i po pierwszej wizycie, gdzie było na tyle wcześnie, że jeszcze nawet pęcherzyka nie było widać na usg widać wysłał na L4 i przepisał dupka, którego do tej pory przyjmuję. Niedługo po pójściu na zwolnienie zaczęłam się bardzo fatalnie czuć, więc ostatecznie bardzo się cieszyłam z tego, że mogłam w domu odpoczywać. Ale jeżeli masz lekką pracę i będziesz się dobrze czuła, to czemu nie [emoji846]
 
reklama
Wynik dodatni, ale do jakiejś granicy świadczy o przebytej niedawno chorobie, a nie o trwającej, więc nie denerwuj się, jak odbierzesz wyniki, tylko poczekaj spokojnie do konsultacji z lekarzem. Niestety nie pamiętam, jaka jest ta granica, ale po tak długim leczeniu na pewno już będzie wszystko w porządku [emoji6]
Mam nadzieję że dostanę już zielone światło. Dziękuję kochana za słowa otuchy !
U mnie wiedzieli tylko w pracy, bo poszłam od razu na L4 i moi rodzice. Rodzice męża dowiedzieli się po usg prenatalnym pierwszym, a oficjalnie pochwaliłam się dopiero w połowie ciąży. Jak najbardziej rozumiem takie podejście, lepiej tak, niż potem tłumaczyć wszystkim wokół co się stało.
Ja też w zupełności Was rozumiem. Miałam to samo. Za szybko powiedziałam...
 
Ze mną mój lekarz po dwóch stratach nie chciał wcale dyskutować o chodzeniu do pracy i po pierwszej wizycie, gdzie było na tyle wcześnie, że jeszcze nawet pęcherzyka nie było widać na usg widać wysłał na L4 i przepisał dupka, którego do tej pory przyjmuję. Niedługo po pójściu na zwolnienie zaczęłam się bardzo fatalnie czuć, więc ostatecznie bardzo się cieszyłam z tego, że mogłam w domu odpoczywać. Ale jeżeli masz lekką pracę i będziesz się dobrze czuła, to czemu nie [emoji846]

Po 7 latach zapiepszania zmieniłam prace i dopiero pracuje od stycznia tego roku . Szefa mam super , przynosi mi owoce itd. Taki naprawdę super ze szkoda mi by było go zostawić bo ma tylko mnie tu a sam nie ogarnia komputera faktur itd. Zobaczymy
 
Ale zejście nadrukpwaly matko. Ja czekam w przychodni do rodzinnej. Mam zatkany nos i zielone smarki. Afty mogły mi się zrobić od niedoboru żelaza.

Aneczka gratulacje pozytywny jak nic [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
 
reklama
Do góry