Rozmowy o wszystkim i niczym

[Lad]

Ale też trzeba wziąc pod uwagę, że zagnieżdżenie nie zawsze przypada 6dpo, może być także 12dpo wiec przesunięcie owulacji plus troszke późniejsza implantacja może dać taki niski wynik w tym momencie.

 

[KiedyPytam]

Beta 7,93

Jak masz możliwość to Lec gdzieś prywatnie albo na izbę przyjęć. To że test miał słaba kreskę też coś znaczylo

 

[Lad]

Jak masz możliwość to Lec gdzieś prywatnie albo na izbę przyjęć. To że test miał słaba kreskę też coś znaczylo

Test to już tam mało istotny, najważniejsze, że beta jest powyżej tej normy więc coś się dzieje. Trzymam mocno kciuki za Ciebie @Vici32

 

[MartaSx]

@paola425 a Ty powtarzasz jeszcze test czy lecisz do gina?

 

[fiddlee]

A czemu to tak? [emoji50]

Bo mam problem z zagniezdzeniem się zarodka

 

[fiddlee]

Ale też trzeba wziąc pod uwagę, że zagnieżdżenie nie zawsze przypada 6dpo, może być także 12dpo wiec przesunięcie owulacji plus troszke późniejsza implantacja może dać taki niski wynik w tym momencie.

Dokładnie! U mnie tak było Przy pierwszej

 

[RoseGold]

Ale się tu gwarno zrobiło[emoji50] na chwile Was zostawiłam i tyle nadrabiania[emoji23]

Ja wczoraj byłam u lekarki rodzinnej, zwiększyła mi dawkę leków na nadciśnienie i po prostu umieram. Snuję się po domu, jestem tak słaba, ze ledwo telefon w ręku trzymam. Zmierzyłam przed chwilą ciśnienie i 135/85[emoji848] to ja już nie wiem, chyba siła sugestii u mnie nastąpiła.

Wieczorem z dziećmi planuję wybrać się ma pyromagic, już im to obiecałam, a teraz nie wiem, czy dam radę prowadzić samochód [emoji33]

Aaaa i w ogóle mąż dowiedział się, ze na nowy projekt wyjeżdża dopiero w następnym tygodniu, wiec prawdopodobnie dziś albo jutro nas odwiedzi [emoji1]

 

[RoseGold]

@Vici32 popieram dziewczyny, jedz do lekarza. Żebyś później nie czuła, ze nie zrobiłaś wszystkiego, co mogłaś

 

[MartaSx]

Ale się tu gwarno zrobiło[emoji50] na chwile Was zostawiłam i tyle nadrabiania[emoji23]

Ja wczoraj byłam u lekarki rodzinnej, zwiększyła mi dawkę leków na nadciśnienie i po prostu umieram. Snuję się po domu, jestem tak słaba, ze ledwo telefon w ręku trzymam. Zmierzyłam przed chwilą ciśnienie i 135/85[emoji848] to ja już nie wiem, chyba siła sugestii u mnie nastąpiła.

Wieczorem z dziećmi planuję wybrać się ma pyromagic, już im to obiecałam, a teraz nie wiem, czy dam radę prowadzić samochód [emoji33]

Aaaa i w ogóle mąż dowiedział się, ze na nowy projekt wyjeżdża dopiero w następnym tygodniu, wiec prawdopodobnie dziś albo jutro nas odwiedzi [emoji1]

Wiesz jak to się nazywa? Syndrom białego fartuch [emoji23][emoji23][emoji23] mój m tak ma. Jak mu lekarz mierzy ma 140 a jak w domu to ma w normie.
Ja dziś byłam na placu odkryłam zajefajny plac dla młodego.
Jak m będzie to wykorzystuj na maksa chwilę. Ale auta lepiej nie prowadź jak się źle czujesz. Lepiej nie ryzykować

 

[MartaSx]

Taki fajny plac wyczailismy