reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

RoseGold i cała reszta :) ja od końca okresu cały czas w toalecie zauważam że w moim obfitym śluzie który jest biały albo przezroczysty dostrzegam cieniutkie nitki krwi. Przestałam się niby przejmować tym ale troche know to wku...rza.... Bo boje się że to oznaka że z moimi pęcherzykami zadziało się coś niedobrego. Ehhhh jutro zobaczymy. Powiem szczerze że jak znowu nie wyjdzie to już się chyba poddaje. Trochę zaczynam się mieć do tego wszystkiego sily
A przypomnij, który masz dzień cyklu? Mi też potrafi się takie krwawienie pookresowe ciągnąć, nawet do 11dc
 
reklama
@ mialam 8 dni ale to u mnie norma. I od tej pory cały czas tak. Ale tak naprawdę niezauważalnie ale są te niteczki. Dziś 13dc.
To ja tak mam, że krwawienie obfite mam 2-3dc, 4dc mniej, 5 więcej, a później jednego dnia pojawia mi się jakaś plamka, a innego nie i tak do tego 10-11dc. Ostatnio juz myślałam, że nic nie mam, ale ginekolog jednak widział krwawienie.
A co u Ciebie jest tego powodem?
 
To ja tak mam, że krwawienie obfite mam 2-3dc, 4dc mniej, 5 więcej, a później jednego dnia pojawia mi się jakaś plamka, a innego nie i tak do tego 10-11dc. Ostatnio juz myślałam, że nic nie mam, ale ginekolog jednak widział krwawienie.
A co u Ciebie jest tego powodem?
Nie wiadomo... Do dzisiaj nikt mi nie powiedział jaki jest powód. Niby niedomoga lutealna. Niby niski progesteron ale tak naprawdę w pierwszej połowie cyklu nie ma mowy o powodzie z niedomogi. Niby słabe naczynka.... Niby niby... Nie wiem nic nadal :) tak po prostu mam. O ile nie krwawie bite trzy tygodnie i nie chodzę miesiąc w podpaskach i wkładkach na zmianę to idzie z tym żyć.
 
Nic mi się nie chce. Boże czemu tak jest. Miałam tyle rzeczy robić jak będę w domu a tu porażka. Pranie czeka na wypracowanie od tygodnia.
 
reklama
Spicie jeszcze?
Mi się dziś udało spać do 9 [emoji3059] po prostu szok, zaczynam się rozkręcać.
Trzymam kciuki za synka! [emoji110][emoji123]
Hej. Wszyscy dziś pewnie zabiegani.

A ja mam paskudnego doła [emoji25] buu
Co Ty, ja zabiegana tylko rano jak psa trzeba nakarmić i wypuścić na dwór [emoji23] a potem luzik aż do jej obiadu, takie piękne życie teraz mam [emoji16]
Co się dzieje? Skąd ten dół?
 
Do góry