reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Jestem oazą spokoju [emoji16] kiepsko tylko będzie, jak się okaże, że w szpitalu lekarz zarządzi, że czekamy aż się samo zacznie i będę musiała tam długo leżeć bez sensu. No oby nie, ja tam nadal wierzę, że mały wyjdzie szybciej niż w poniedziałek [emoji23]
Ja tez miałam się w drugiej ciąży stawić na oddział w poniedziałek i we wtorek miałam mieć cięcie, ale w piątek miałam już skurcze i wieczorem zrobili mi cięcie [emoji14] kiedy mój gin zadzwonił do mnie w poniedziałek wieczorem z pytaniem, czy wszystko ok, czy jutro już będzie bobo, to się tylko zaśmiałam, że bobo juz dawno [emoji14] tego też Ci życzę!
 
Ja juz po wizycie. Lekarz wydawał się być w porządku, ale co z tego, skoro od razu stwierdził że całe zło świata spowodowane jest moją wagą. Nie interesowało go to, że w druga ciąże zaszłam z wagą podobną. Dowiedziałam się tylko z usg ze nie ma się do czego przyczepić, a z zajrzenia ze mam niewielką nadzerkę (notabene pierwszy raz w zyciu). Poza tym dostałam skierowanie na usg piersi i nic więcej. Czy grubym kobietom żadne badania się nie należą? Jakaś insulinoopornosc, progesteron, prolaktyna, cokolwiek? O nic mnie nie wypytywal, stwierdził tylko, że jestem gruba i warto jest wziąć się za siebie. Dzięki ziom, tyle to wiem i bez ciebie. Czyli będzie noc przeplakana.
 
@nast95 ale super, za tydzień maluch będzie z Wami [emoji3059] to niesamowite, że to już zaraz [emoji16]

@nikolka1203 fajnie, że masz umówioną wizytę 18.09 u tego lekarza u którego już dawno planowałaś [emoji6] teraz pójdziesz tylko potwierdzić, a do tamtego żeby poprowadził ciążę [emoji4] czyli teraz czekamy i odliczam do Twojej wizyty [emoji123]

@RoseGold jak tam z mężem? Dogadaliście się co do weekendu?

Ja wróciłam już jakiś czas temu, ale byłam tak padnięta, że już czarne myśli miałam, że mój koniec bliski [emoji23] poleżałam i już na szczęście lepiej. Mama poinformowana, oczywiście bardzo się ucieszyła, mówiła, że się spodziewała, a pierwsze co powiedziała to "no wreszcie" [emoji16]
 
Ja tez miałam się w drugiej ciąży stawić na oddział w poniedziałek i we wtorek miałam mieć cięcie, ale w piątek miałam już skurcze i wieczorem zrobili mi cięcie [emoji14] kiedy mój gin zadzwonił do mnie w poniedziałek wieczorem z pytaniem, czy wszystko ok, czy jutro już będzie bobo, to się tylko zaśmiałam, że bobo juz dawno [emoji14] tego też Ci życzę!
Marzy mi się taka szybka akcja [emoji16] mąż właśnie wraca wyjątkowo wcześniej dziś z pracy, to go chyba zagonię i spróbujemy naturalnie przyspieszyć [emoji23][emoji16]
 
Ja juz po wizycie. Lekarz wydawał się być w porządku, ale co z tego, skoro od razu stwierdził że całe zło świata spowodowane jest moją wagą. Nie interesowało go to, że w druga ciąże zaszłam z wagą podobną. Dowiedziałam się tylko z usg ze nie ma się do czego przyczepić, a z zajrzenia ze mam niewielką nadzerkę (notabene pierwszy raz w zyciu). Poza tym dostałam skierowanie na usg piersi i nic więcej. Czy grubym kobietom żadne badania się nie należą? Jakaś insulinoopornosc, progesteron, prolaktyna, cokolwiek? O nic mnie nie wypytywal, stwierdził tylko, że jestem gruba i warto jest wziąć się za siebie. Dzięki ziom, tyle to wiem i bez ciebie. Czyli będzie noc przeplakana.
O matko co za typ [emoji26] takich lekarzy w ogóle nie powinno być... Aż mi się przypomniała moja piątkowa wizyta [emoji53]
Nie załamuj się, głowa do góry, pamiętaj że masz nas [emoji8] i najlepiej zapomnij o tym wszystkim co od niego usłyszałaś, bo to nieprawda, jak on w ogóle mógł coś takiego gadać nie zlecając żadnych badań... Buc i tyle [emoji53]
 
Ja juz po wizycie. Lekarz wydawał się być w porządku, ale co z tego, skoro od razu stwierdził że całe zło świata spowodowane jest moją wagą. Nie interesowało go to, że w druga ciąże zaszłam z wagą podobną. Dowiedziałam się tylko z usg ze nie ma się do czego przyczepić, a z zajrzenia ze mam niewielką nadzerkę (notabene pierwszy raz w zyciu). Poza tym dostałam skierowanie na usg piersi i nic więcej. Czy grubym kobietom żadne badania się nie należą? Jakaś insulinoopornosc, progesteron, prolaktyna, cokolwiek? O nic mnie nie wypytywal, stwierdził tylko, że jestem gruba i warto jest wziąć się za siebie. Dzięki ziom, tyle to wiem i bez ciebie. Czyli będzie noc przeplakana.
Co za cham [emoji52] może spróbuj jeszcze do innego gina pójść? No mi się w głowie nie mieści takie podejście. Na pewno nie jesteś większa ode mnie, a ja ani razu nie spotkałam się z tym, żeby jakikolwiek lekarz zwalał cokolwiek na moją wagę.
 
Ja juz po wizycie. Lekarz wydawał się być w porządku, ale co z tego, skoro od razu stwierdził że całe zło świata spowodowane jest moją wagą. Nie interesowało go to, że w druga ciąże zaszłam z wagą podobną. Dowiedziałam się tylko z usg ze nie ma się do czego przyczepić, a z zajrzenia ze mam niewielką nadzerkę (notabene pierwszy raz w zyciu). Poza tym dostałam skierowanie na usg piersi i nic więcej. Czy grubym kobietom żadne badania się nie należą? Jakaś insulinoopornosc, progesteron, prolaktyna, cokolwiek? O nic mnie nie wypytywal, stwierdził tylko, że jestem gruba i warto jest wziąć się za siebie. Dzięki ziom, tyle to wiem i bez ciebie. Czyli będzie noc przeplakana.
Też mam nadzerke tzn miałam przed ciąża ale gin stwierdzil że nie ma sensu z nią nic robić. Co oni wszyscy się dojeb.... Ali do tej wagi no [emoji35][emoji35][emoji35][emoji35] ile warzysz?
 
Ja juz po wizycie. Lekarz wydawał się być w porządku, ale co z tego, skoro od razu stwierdził że całe zło świata spowodowane jest moją wagą. Nie interesowało go to, że w druga ciąże zaszłam z wagą podobną. Dowiedziałam się tylko z usg ze nie ma się do czego przyczepić, a z zajrzenia ze mam niewielką nadzerkę (notabene pierwszy raz w zyciu). Poza tym dostałam skierowanie na usg piersi i nic więcej. Czy grubym kobietom żadne badania się nie należą? Jakaś insulinoopornosc, progesteron, prolaktyna, cokolwiek? O nic mnie nie wypytywal, stwierdził tylko, że jestem gruba i warto jest wziąć się za siebie. Dzięki ziom, tyle to wiem i bez ciebie. Czyli będzie noc przeplakana.
o kurde co za bedzwal!!!!!!!! wspolczuje i widze juz jak ciezko znalezc fajnego lekarza
 
reklama
Dziewczyny z tego stresu musiałam lecieć do apteki.. No bo po 6 tygodniach beta 2000 to już powinna spaść.. Zrobiłam kolejny test, co prawda inny bo taki mi dali w aptece ale nigdy nie miałam tak pięknego.. Tak bardzo się bałam że to jednak nie ciąża chociaż już nawet mdłości mam..
Ten wyżej jest świeży, nie minęło nawet ustawowe 5 minut, cała się trzęse
IMG_20190828_173318.jpeg
 
Do góry