Rozpakowane marcóweczki

[jarana13]

Dziewczyny, moja mała zrobiła się delikatnie mówiąc jakby złośliwa nie pospi w łóżeczku, teraz wnocy je częściej, nie śpi, potem rano i w dzień marudma, tylko śpi na raczkach. Jak ją zostawię na łóżku Góra 5 min później ona już kwili. Brzuszek ma miękki. Nie wiem czy ten skok czy co to, ale nie mam jak nawet się normalnie umyć czy zrobić cokolwiek. Ja wiem, że taki wiek. Ale wcześniej była rozpacz tylko wieczorem, w nocy zjadła raz czy dwa i spokojnie zasypiala. Potem rano spała i w dzień też była ok. A teraz coś się zmieniło. Wygląda na zdrową. Mam nadzieję, że jej się to zmieni z powrotem na lepsze

Zupełnie jakbym czytała o swoim synku. W łóżeczku źle, w bujaczku dobrze tylko przez 5 minut, cycuś dobry, cycuś zły, na rączkach dobrze ale w chuście już jakby mniej. A co do spania i jedzenia to na zmianę z pieluszką, cały dzień co trochę. Nawet spacer nie pomagał.
Wczoraj był chyba pierwszy dzień od chyba 2 tygodni kiedy było trochę lepiej a wieczorem zasnął trochę w łóżeczku.
Myślę, że to ten skok rozwojowy bo zaczął się śmiać na mój widok i to czasem w głos i widzę, że ma jakby większą świadomość, że te nóżki i rączki to są Jego. Dziwi się na dotyk różnych faktur i zimna.
Pocieszmy się, że to mimo wszystko dobry znak dzieci nam się rozwijają

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Jarana13 masz rację. Moja się zawsze rankiem uśmiecha i nauczyla się pchać rączki do buzi. Interesuje się też już powoli zabawkami. Ale jeszcze nie sięga do tych zabawek rączkami.

 

[annika1801]

U nas to samo.Wczoraj skończył dwa miesiace jak ten czas leci....Uśmiecha się ,pcha rączki do buzi ale napady marudzenia ma nadal.Nie chce spac w dzień od kilku dni. Zasypia na 5-10minut. Dzis szczepienie....boje sie jak zniesie te 4 ukłucia. Uśmiecha sie na widok choć i babć choć na prababcię ma chyba alergię bo ta nacieszyć sie nie może i od progu do osacza. Dalej jedziemy na cycu i przesypia całą noc. Pobudka o 5 jak tata do pracy wstaje i tak do 22 tylko chwilowe drzemki. Sprzątanie z małym na rekach, pranie i gotowanie podobnie....Jestem momentami wykończona bo waga rośnie.....

 

[jarana13]

Hej dziewczyny. Jak tam u Was? Dzieciaczki spokojniejsze już?
U nas lepiej. Kilka dni temu Orest zrobił nam miłą niespodziankę i spał w nocy pracy 6 godzin, obudził się na cycusia a potem spał jeszcze 4 godzinki. Cudowna noc po tych ciągłych pobudkach co godzinę (lub częściej).
Niestety już tego nie powtórzył ale śpi już lepiej. I nie jest już całkiem nieodkładalny śmieje się w głos i gada po swojemu do wszystkiego co kolorowe ale nadal nie lubi zostawać sam i ostro protestuje jak idę do toalety i mnie nie widzi.

 

[kipotka]

Hej dziewczyny. Jak tam u Was? Dzieciaczki spokojniejsze już?
U nas lepiej. Kilka dni temu Orest zrobił nam miłą niespodziankę i spał w nocy pracy 6 godzin, obudził się na cycusia a potem spał jeszcze 4 godzinki. Cudowna noc po tych ciągłych pobudkach co godzinę (lub częściej).
Niestety już tego nie powtórzył ale śpi już lepiej. I nie jest już całkiem nieodkładalny śmieje się w głos i gada po swojemu do wszystkiego co kolorowe ale nadal nie lubi zostawać sam i ostro protestuje jak idę do toalety i mnie nie widzi.

Hej hej. Mojemu też zdarzają się dłuższe przerwy w nocy. Wieczorami nadal są histerie, ale jakby lżejsze. Za dnia je częściej tak mi się wydaje. Zaczął ssać tak łagodnie. Powolutku i ledwo buźkę otwiera, gdy chwyta cyca więc myślę, że nie ciągnie mocno i nie najada się wiele na raz. Stąd ta duża częstotliwość. Mój Hubercik jest po prostu taki delikatny jak mamusia heh. Jesteśmy po szczepieniach i USG bioderek. Wszystko okej uff

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Hej dziewczyny. Jak tam u Was? Dzieciaczki spokojniejsze już?
U nas lepiej. Kilka dni temu Orest zrobił nam miłą niespodziankę i spał w nocy pracy 6 godzin, obudził się na cycusia a potem spał jeszcze 4 godzinki. Cudowna noc po tych ciągłych pobudkach co godzinę (lub częściej).
Niestety już tego nie powtórzył ale śpi już lepiej. I nie jest już całkiem nieodkładalny śmieje się w głos i gada po swojemu do wszystkiego co kolorowe ale nadal nie lubi zostawać sam i ostro protestuje jak idę do toalety i mnie nie widzi.

Jej, haha u nas bardZo podobnie. Mała ostatnio spokojniejsza. DZisiaj spała wieczorem i obudziła się tylko na cyca, szybko usnela. W nocy zauważyłam, ze szuka buzia przez sen , to nakarmiłam ją przez sen. Po 5 obudziła się radosna.

 

[annika1801]

Mój mały też przesypia noce od 22 do 5. Wieczorami usypiamy go na zmianę bo nie chce sam zasypiać i jest bardzo płaczliwy. Ciagle tylko na rękach....na dodatek lecą mu hektolitry śliny

 

[jarana13]

Mój mały też przesypia noce od 22 do 5. Wieczorami usypiamy go na zmianę bo nie chce sam zasypiać i jest bardzo płaczliwy. Ciagle tylko na rękach....na dodatek lecą mu hektolitry śliny

U nas to samo. Orest ślini się strasznie i wszystko pcha do buzi. Jak go trzymam na rękach to mam wielkie plamy na bluzce bo się taki ślini i chce mi zjeść bluzkę nawet.
Zaczęłam mu dawać gryzaczki, póki co je trzymam bo jeszcze są za ciężkie dla takich małych rączek.
Zastanawiam się czy to nie początki ząbkowania.

 

[kipotka]

A ja o 4:30 obudziłam się zdziwiona, że już widno a Mały dalej śpi. Miał przerwę w jedzeniu około 6 godzin - rekord

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Moja potrafi już z 6 h też przespać. Ale to jeszcze co jakiś czas, często się budzi 2-3 razy na jedzonko. W sobotę skonczy 11 tyg. Wazy 4.6 kg. Jeszcze używamy 2 pieluch, ale już mam zakupione 3 z biedry. Moja się prawie wcale nie ślini, ale ulewa. Już nie krzyczy wieczorami od tamtego tygodnia, usypiam ją ze smoczkiem i pieluszką przy policzku. Za to w dzień malutko śpi. Wczoraj jakoś w miarę, ale ogólnie tylko ucina sobie drzemki, chyba że jedzie w wózku, wtedy śpi