reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozpakowane marcóweczki

Ja zwariuję....mały przechodzi sam siebie. Szuka czego się przytrzymać i staje na nóżkach. Co nie spojrze on już stoi. Nie można z oka spuścić. Dziś łobuz puścił rekę na stojąco a mi serce staje. Ma wielki zaciesz jak stoi i sprężynuje na stojąco. Reszta dnia upływa nam od wtorku na czestym płaczu po szczepieniu. Jest problem z uspaniem go tak płacze. Na spacerze to samo przed snem wielki płacz
Każda z nas czym innym się martwi. Ja chciałabym aby mój Hubert chociaż potrafił obracać się na boki, plecki, brzuszek. Wszystko wychodzi mu rzadko i przypadkowo i myślę aby pójść z nim na rehabilitację i biczuję się, że źle podnosiłam/podnoszę, że był za mało na twardym itd...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Napisz mi proszę co tam polecasz. Chętnie skorzystam bo troszkę mnie martwi ewentualny niedobór żelaza. A nie nie chciałabym dawać syntetycznych witamin, wiadomo, zawsze lepiej z owocków, mięska i warzyw.
Polecam jarzynową, brokuły z batatem, marchewkową z ryżem z Bobovita i kaszki na dobranoc (zwłaszcza z bananami) z HiPP. Pozostałe słoiczki jadł mniej chętnie, więc nie wyszczególniam.
 
Ostatnia edycja:
Każda z nas czym innym się martwi. Ja chciałabym aby mój Hubert chociaż potrafił obracać się na boki, plecki, brzuszek. Wszystko wychodzi mu rzadko i przypadkowo i myślę aby pójść z nim na rehabilitację i biczuję się, że źle podnosiłam/podnoszę, że był za mało na twardym itd...
Kładź na podłodze na kocyku i zachęcaj zabawkami. Pomagaj w przewracaniu się na boczek i kładź zabawkę tak,żeby musiał się przewrócić na brzuszek, żeby dosięgnąć.
Kładź też na brzuszku i rozkładaj zabawki na około jak cyferki na zegarze. Będzie kombinował jak dosięgnąć. Jeśli się będzie denerwował to zmieniajcie pozycje i próbuj znowu za jakiś czas.
Ja tak robiłam z Orestem bo ryczał jak tylko go kładłam na brzuchu. Nie przewracał się też na boki. Teraz idzie mu to wszystko bardzo sprawnie. Wędruje po macie po zabawki (bokiem albo tyłem 😂). Nie raczkuje ale za to też staje i sprężynkuje.
 
Kładź na podłodze na kocyku i zachęcaj zabawkami. Pomagaj w przewracaniu się na boczek i kładź zabawkę tak,żeby musiał się przewrócić na brzuszek, żeby dosięgnąć.
Kładź też na brzuszku i rozkładaj zabawki na około jak cyferki na zegarze. Będzie kombinował jak dosięgnąć. Jeśli się będzie denerwował to zmieniajcie pozycje i próbuj znowu za jakiś czas.
Ja tak robiłam z Orestem bo ryczał jak tylko go kładłam na brzuchu. Nie przewracał się też na boki. Teraz idzie mu to wszystko bardzo sprawnie. Wędruje po macie po zabawki (bokiem albo tyłem 😂). Nie raczkuje ale za to też staje i sprężynkuje.
Jeszcze sobie przypomniałam, że w obracaniu na boczki i brzuszek bardzo pomogła kartka z kontrastowymi obrazkami zawieszona na komodzie przy łóżku (nie mam przewijaka, kładę mate na łóżku). Za każdym razem kombinował jak jej dosięgnąć aż w końcu mu się udało. Do tej pory wieszam mu tam obrazki bo widoczną radość sprawia mu zerwanie obrazka 😉
I polubił pozycje na boczku tak bardzo,że często tak śpi.
 
Polecam jarzynową, brokuły z batatem, marchewkową z ryżem z Bobovita i kaszki na dobranoc (zwłaszcza z bananami) z HiPP. Pozostałe słoiczki jadł mniej chętnie, więc nie wyszczególniam.
Brokuły z batatem super brzmią. Marchewkowa z ryżem na bank odpada bo cholera mała nie lubi marchewki 🤦‍♀️ Tatuś się śmieje, że to moja wina bo ja też nie przepadam za gotowaną marchewką a w ciąży wręcz mnie odrzucało 😂
 
Jeszcze sobie przypomniałam, że w obracaniu na boczki i brzuszek bardzo pomogła kartka z kontrastowymi obrazkami zawieszona na komodzie przy łóżku (nie mam przewijaka, kładę mate na łóżku). Za każdym razem kombinował jak jej dosięgnąć aż w końcu mu się udało. Do tej pory wieszam mu tam obrazki bo widoczną radość sprawia mu zerwanie obrazka 😉
I polubił pozycje na boczku tak bardzo,że często tak śpi.
Mam wrażenie, że to przez nieprawidłowe sposoby noszenia i pielęgnacji za co się biczuję :( To wszystko o czym piszesz robię ale On nie chce przekręcać się na boki, tylko czasem do karmienia lub przypadkowo. Gdy mu pomagam najczęściej wygina się w łuk i protestuje. Często widzę, że chce się obrócić i albo się napina i denerwuje albo wykręca w łuk a tak mu się nie uda. Musi zarzucić nóżką. Myślę, że ma tam słabe mięśnie albo jakieś napięcia od złych nawyków i dlatego to mu się nie udaje. Obręcz barkową ma okej, ale z brzuchem i miednicą gorzej :( Żadne zabawki tu nie pomagają choćbym na rzęsach stawała. We wtorek mam wizytę u pediatry i USG bioderek to rozwieję wątpliwości i zapytam o rady/ćwiczenia i czy potrzebna jest rehabilitacja.
 
Mam wrażenie, że to przez nieprawidłowe sposoby noszenia i pielęgnacji za co się biczuję :( To wszystko o czym piszesz robię ale On nie chce przekręcać się na boki, tylko czasem do karmienia lub przypadkowo. Gdy mu pomagam najczęściej wygina się w łuk i protestuje. Często widzę, że chce się obrócić i albo się napina i denerwuje albo wykręca w łuk a tak mu się nie uda. Musi zarzucić nóżką. Myślę, że ma tam słabe mięśnie albo jakieś napięcia od złych nawyków i dlatego to mu się nie udaje. Obręcz barkową ma okej, ale z brzuchem i miednicą gorzej :( Żadne zabawki tu nie pomagają choćbym na rzęsach stawała. We wtorek mam wizytę u pediatry i USG bioderek to rozwieję wątpliwości i zapytam o rady/ćwiczenia i czy potrzebna jest rehabilitacja.
Będzie dobrze nie stresuj sie na zapas. Każdy maluch ma swoje tempo. Może być , że zaraz cię zaskoczy i w ciągu kilku dni opanije kilka umiejętności. Mój niecierpiał leżeć na brzuszku. Nie zmuszałam go kładłam na kilka minut. Teraz uwielbia spać na brzuszku a nadgonić go jie mogę bo raczkuje do mebli i staje przy nich.
 

Załączniki

  • 20200720_131904.jpg
    20200720_131904.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 51
Będzie dobrze nie stresuj sie na zapas. Każdy maluch ma swoje tempo. Może być , że zaraz cię zaskoczy i w ciągu kilku dni opanije kilka umiejętności. Mój niecierpiał leżeć na brzuszku. Nie zmuszałam go kładłam na kilka minut. Teraz uwielbia spać na brzuszku a nadgonić go jie mogę bo raczkuje do mebli i staje przy nich.
Dziękuję za pocieszenie :) może i tak będzie, oby. Twój synek słodziaczek. Ja bym fiksowała, że się udusi :p Mój od początku lubił na brzuszku ale co z tego..
 
Dziękuję za pocieszenie :) może i tak będzie, oby. Twój synek słodziaczek. Ja bym fiksowała, że się udusi :p Mój od początku lubił na brzuszku ale co z tego..
To zdjecie sprzed dwóch miesiecy. Odrzucil poduszkę śpi na płasko ale zawsze prawie tak. Taki nasz bobek. A zaczynal z pleców na brzuch a nie odwrotnie. Wiec nic na siłę. Rób mu naleśnika tzn baw się w rolowanie. Moze się spodoba
 
reklama
Będzie dobrze nie stresuj sie na zapas. Każdy maluch ma swoje tempo. Może być , że zaraz cię zaskoczy i w ciągu kilku dni opanije kilka umiejętności. Mój niecierpiał leżeć na brzuszku. Nie zmuszałam go kładłam na kilka minut. Teraz uwielbia spać na brzuszku a nadgonić go jie mogę bo raczkuje do mebli i staje przy nich.
Ja też bym umarła ze strachu.🤦‍♀️
U nas raczkowania nie ma. Jest kręcenie w kółko i odpychanie do tyłu.
Ale jak tylko ma okazje to sprężynkuje i staje. Czasem usiądzie sam z siebie z pozycji pół leżącej albo z leżenia na boczku.
Też się czasem martwiłam, że się nie robi tego czy tamtego ale widzę, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Orest zaczął sprężynkować dobry miesiąc temu a usiadł pierwszy raz całkiem sam ze 2 tygodnie temu, może 1.5. Ale nie robi tego codziennie.
Tak jak obroty na plecki. Potrafi ale najzwyczajniej w świecie nie widzi potrzeby, żeby to robić bo brzuszek daje tyle możliwości 😂
 
Do góry