reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozszerzanie diety Maluszków

była możliwość, to go włożyłam do fotelika, ale miał opcję nie na siedząco, tylko na pół leżąco. Nasze krzesełko stoi jeszcze złożone w piwnicy i jeszcze tam jakiś czas poleży
 
reklama
truskawka no teraz to w takim prostym to moze jeszcze za wczesnie choc znalazlam zdjecia Barnima i z nich wynika ze jad na siedzaco w krzeselku jak mial prawie 6 mies. A znalazlam co robil przed - nasze krzeselko sluzylo nam za teren zabaw :) mial wtedy 4 mies i 19 dni.
DSC08762.jpgDSC08761.jpgwiec na dobra sprawe sadzany byl do krzeselka.
 
My dzis na obiadek miałysmy zupke jarzynowa z gerbera,zjedzona z ogromnym smakiem:)
Zastanawiam sie nad podaniem soku (w zwiazku z tym ze Goska nic nie chce pic) tylko od czego zaczac? jaki smak?co najzdrowsze?
 
Olcia ja zaczęłam od soczku jabłkowego hipp, potem jabłko-marchew, brzoskwinia, malina-jabłko, morela, a jest jeszcze banan, śliwka, winogrono :) Zawsze mieszam z ciepła wodą, najczęściej 50/50, albo więcej soczku a mniej wody :)

A u nas było dzisiaj marchew-jabłko, wymiecione do ostatniej kropelki :D
 
Malwi dziś dostała pierwsze słoiczkowe danie w postaci "Pierwszej Marchewki" ... kurde, ona prawie nic nie zjadła ... co miała w buzi natychmiastowo zostało wypluwane. Pewnie na początku Maluchy tak robią, nie? I jest szansa że będzie otwierać dzióbek szeroko :-)
Jutro próbujemy znów.
 
tak lokatko u nas też pierwsze papu w większości było na głowie, śliniaku i na mnie. Mała musi się przyzwyczaić, że trzeba przełykać, a nie wypluwać. U nas po 3 tygodniach nauki słoiczek mogę podać już nawet w parku. Powodzenia!
 
dostałam od rodziny marchewkę - z pewnego źródła i chciałabym ją ugotować małemu jako pierwsze danie, tylko pytanie gotować na wodzie czy na parze?
 
reklama
Lokata- dziecko musi nauczyc sie przyełykac. u nas najlepsza zabawa było wypluwanie a potem próba wylizania brody. Teraz juz poda połowę łyka ale wciąż jeszcze część wypluwa mimo, że jej smakuje to czasem nie umie połknąć-więc sie nie martw. Cierpliwości.

A u nas dziś Nadia zjadła cały słoki marchewki z ziemniaczkiem!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry