reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzanie diety Maluszków

moj synuś od jakis dwoch miesiecy nie pije mleka mm wogóle je za to jogurty i serki....na mleko krowie troche boje sie przejsc...ogonie jesli chodzi o jedzenie to tak jak jadl ładnie od miesiaca nie je PRAWIE nic;/
 
reklama
witamy sie noworocznie :) jak tam Wasze marcowe dzieciaczki poczynaja sobie ''kulinarnie'' ? u nas Bartek je calkiem sam, duzo i wszystko (prawie), ale rano i wieczorem rzuca sie namietnie na butle z mm.. i jakos nie potrafie tej ''butelkowej'' przygody zakonczyc.. a tu 2 latka za pasem.. no i powaznie mysle o zarzuceniu mm na rzecz krowiego lub ryzowego, ale zobaczymy co i kiedy zamienimy. pozdrawiamy :)))
 
Ewka u nas tez jest butla mm do drzemki i na dobranoc,coz moze młoda sama zrezygnuje?;) ogolnie je juz wszystko oprocz soli i smazonych rzeczy,uwielbia kakao,wczoraj jadła nawet troszke mizerii ;0, mleko krowie tez wchodzi i na szczescie bez alergii:)
 
Bartek je juz wszystko, to co my.
Do niedawna był nałogowym "butelkowcem", ale z dnia na dzień sam sie odstawił:eek: Co prawda mleko z butli pił tylko rano, to pewnego dnia nie chciał wziąć jej w łapki. Taka sytuacja powtórzyła się 3 dni z rzędu, po czym stwierdziłam, że kolnego dnia zrobię mu mleko w kubeczku niekapku. Z niekapka wypił do ostatniej kropli:-D tak jest do dzisiaj.
Kaszkę na noc z butelki jadł bardzo krótko. Zaraz po pierwszych urodzinach tak jak przy mleku, buntował się przy wieczornym jedzonku. Karmiony z miseczki łyżeczką zjada od tego czasu z wielkim smakiem.

Myślę, że nie ma się czym przejmować. Starszy Piotruś mleko z butli i kaszkę pił długo po drugich urodzinach. Z dnia na dzień sam zrezygnował z butelki:tak:
 
u nas też mleczko z butelki jest rano i wieczorkiem przed snem, Natalka o lubi więc nie widzę powodu, żeby ją oduczać, sama zrezygnuje jak jej się znudzi. A poza tym je wszystko to samo co my.
 
U nas podobnie: rano mleczko w butli na dzień dobry w naszym wyrku, do którego Janko trafia w nocy lub nad ranem ;) a wieczorem po kąpieli od pierwszego dnia po wyjściu ze szpitala tata daje mleczko, myje zęby na śpiocha i odkłada do wyrka (czasem trzeba z 5 minut potulić, ale zazwyczaj Jaś odjeżdża nie dopijając mleka szczególnie jak w tygodniu chodzi do żłobka i jest wykończony) :)
A z jedzeniem to chyba też wszystko tak jak my, niekoniecznie jakieś super przesmażone panierki ale generalnie wszystko ;) chyba, że mu nie zasmakuje :p
 
Przy butli z mm póki co zostaniemy, ale już widzę ze chyba zbliża się pora odstawienia, bo Bartek coraz mniej entuzjastycznie na nią reaguje.. zobaczymy czy podejdzie mu mleko z kubka (wodę i wszelkie inne napoje pije duszkiem z kubeczka) bo jeśli nie to będę musiała poglowkowac. Zupy mleczne, budyn na krowim mleku zje, kakao jest na nie.. A co myslicie o kawie zbozowej, można już spróbować podać ? Dzisiaj pochłonął porcje nieco zmodyfikowanej fasolki po bretonsku z czerwona fasola i miał się po niej swietnie :)
 
ewkasp my byliśmy we wrześniu w żłobku bo zastanawialiśmy się nad zapisaniem małego, i spojrzałam na ich jadłospis i była kawa zbozowa. Więc ja ciekawa reakcji podałam Wikusiowi, ale nie smakowała mu, a kakao wypija tylko jak dosypię mu do mm, które pije z butli na noc. Tak z kubeczka też nie bardzo.
A ja małemu dawałam już normalną fasolkę po bretońsku ze zwykłym grochem Jaś i nic mu nie było :-)
 
reklama
U nas mały mm pije tylko rano z butli ze smokiem do kaszki czasem na drugie śniadanie w ciągu dnia je wszystko to co my włącznie ze smażonym ale niezbyt mocno.Mizreię to mały jadł pierwszy raz jak miał 16 miesięcy i uwielbia od tamtej pory.Nawet makowca skosztował w tym roku :).Je też już całkiem sam łyżką i widelcem a jak się znudzi to i rączkami jeszcze :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry