reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety Maluszków

no zapomniałam że w sumie wy z butli się karmicie:-) bo rezygnacja z wieczornego cyca nie wchodzi w grę:-D

my na razie mamy opanowaną: marchewkę/marchewkę z ziemniakiem/dynie z ziemniakiem:-)

BTW. jak byliśmy teraz na domku to mały nam przesypiał po 10-12h! szkoda że tak w domu nie potrafi:-)
to chyba musicie tam zamieszkac:-D to ładnie Piterek wcina;-)

Spring,Magdzior to ale macie wybredne dzieci;-) moja Goska to wszystkozerna jest:-D jeszcze nie było zeby czyms pluła czy miała odruchy wymiotne,az sie boje co to bedzie kiedts jak tak bedzie chciała wszystko jesc:szok:
 
reklama
Ola - mój zawsze wszystko wcinał. A jeśli chodzi o królika z H. to myślałam, że nie smakuje mu, dlatego, że wcześniej próbowaliśmy dac mu nutramigen, ale może on taki paskudny i dlatego nie chciał, podobnie jak Ania Spring
 
Ania w sumie też niewybredna,ale H. jakoś jej nie podchodzi. Wąchałam dziś ten obiadek i nawet mi nie spasił zapach. W składzie tego obiadku jest m.in. koper i cebula. Może dlatego jej nie smakował:sorry2:
 
Pamiętam, że Piter uwielbiał ten zestaw Hippa królik z ziemniakami, nie myśląc ostatnio kupiłam kilka słoików. jeszcze nie testowaliśmy, ale zaczynam się bać, że też mu nie podejdzie

Z racji, że Bartek zaczyna nam ładnie sam siedzieć, em przyniósł dzisiaj i złożył krzesełko do karmienia. Pierwszy raz się w nim nakarmiliśmy. Młody miał strasznie dużo radochy, dostał głupawki, widać mu się bardzo spodobało nowe siedzisko :tak:
 
a mój chce chwytać łyżeczkę! macha rączkami! i nie wiem jak nad tym zapanować:-) bo wiadomo... kończy się to tym że zawartość łyżeczki nie zawsze trafia do buźki:-)
 
a mój chce chwytać łyżeczkę! macha rączkami! i nie wiem jak nad tym zapanować:-) bo wiadomo... kończy się to tym że zawartość łyżeczki nie zawsze trafia do buźki:-)

jak Zośka przymierza sie do łyżeczki, to ja z usmiechem na twarzy mówię "aaaaa" ona też się uśmiecha szeroko i zapomnina na moment o łyżce i w tym momencie dostaje papu:)
jak na razie zupki je bardzo mało - dzisiaj znowu 30g...zobaczymy co kolejny tydzień przyniesie...
 
Mój smyk mi już chwyta za łyżeczkę przy jedzeniu i muszę się z nim mocować żeby oddał hehehe , najwyraźniej garnie się do samodzielnego jedzenia łyżeczką :). U nas jak na razie nie było na żadne jedzonko odruchów wymiotnych ale pożyjemy zobaczymy :).
 
Królik z ziemniakiami z Hippa nie ma marchwi wogóle wiec ten smak jest specyficzny, choć moja wyrzydzaczka zjadła bez entuzjazmu ale nie pluła co u nas jest sukcesem:)
 
reklama
pewnie nikogo nie zdziwi, że nam wyszła wysypka po glutenie i skóra jest sucha :/ jest gorzej niż po mięsku, bo wyszło już przy 2 podaniu 1 łyżeczki... młody wścieklizny dostaje od tych moich eksperymentów... no to znów czekam minimum 2 dni aż zejdzie i wrócimy do ziemniaka z dynią...
 
Do góry