reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Rozszerzanie diety naszych maluszkow, przepisy dla malych smakoszy

Laura - ty dajesz mleko modyfikowane, bo karmisz piersia prawda? Ja sie zastanawiam czy trzeba dawac mleko modyfikowane jak sie karmi jeszcze czy cycus tylko wystarczy?

Kira - mi sie jeszcze przypomnialo, zrobilam kiedys Zuzi zolteczko ze szpinaczkiem na maselku smarzone a obok ziemniaczki gniecione z maselkiem. Pobila rekord w pluciu na odleglosc:-D:-D
 
reklama
Ewelia, ja powiem Ci tak, mojego pokarmu już nie wystarczało i mimo, że ciągnęła wieczorem cycka to się budziła w nocy niespokojna co godzinę i płakała. I tak postanowiłam wieczorem dawać kaszkę na modyfikowanym. Więc moje karmienie jest mieszane, w nocy jak chce, albo najczęściej nad ranem to dostane cycusia, jak wracam z pracy też cycusia.
 
Ja do was dołączam - Bartuś też od 2-3 dni zupek nie bardzo chce jeść,a ogólnie to je uwielbia. Ale tak sobie myślałam że to z tego ciepła. Wczoraj wolał tylko pić mleczko i chrupki kukurydziane, dopiero pod wieczór się rozkręcił troche z tym jedzeniem.
 
Dziewczyny nie wiem czemu sie tak dziwicie ze dzieciaczki nie chca jesc, przeciez widza ze lato idzie, wakacje sie zblizaja i trzeba bedzie ladnei w strojach kapielowych wygladac, stad pewnie chca troche zadbac o figurki :-):-)

U nas z obiadkow nie zupkowych to raz byly ziemniaczki ze szpiankiem, ale szpinak dostal taki jak my jemy, czyli przyprawiony i z czosnkiem, no i bardzo smakowalo. A tak to jest na razie ciagle na zupie, choc ha bym tego zupa nie nazwala bo gesta ze lyzka stoi.
Do jedzonych rzeczy dopisalam pora oraz szparagi i morele.

No i najwazniejesze: kaszki mlecze przechodza pieknie, nie ma zadnych wysypek, alez mnie to cieszy, oby tak dalej :-)

Dzis na sniadanei bylo "pyszne sniadank - owsianka" (czy jakos tak). Ładnie zjad, teraz czekam i obsrewuje, bo to tez na modyfikowanym.

Tak wiec jeszcze troche i moze bede mogla pisac na czarno :-)
 
Dopisuję się do listy Ala też nie chce zupek.Myślałam że przez chorobę ale teraz widzę że większość dzieci to ma .
 
moj maluszek rano je kanapki, potem zawsze codziennie dostaje zupke ze sloiczka bo domowej zupki nie chce, kaszke, i ziemniaczki z czyms. z owocow je jablka i od czasu do czasu banany. oczywiscie jezeli ma na to ochote, bo ostatnio wybrzydza i malo co moge mu dac. mleko tylko jedno na dobe wypija bo poprostu nie cierpi pic mleka. za to duzo herbatek wypija
 
A moja Dominika zjadła ostatnio rosół, taki normalny jak dla nas, z gęsi, oczywiście mięsko też. Wcinała jak szalona. :szok:
 
reklama
Laura - to maly smakosz.:tak: wie co dobre:tak:moja Zuzia tez zjadla kiedys rosolek, nasz, oj jak wcinala. Ale pozniej nie dawalam jej juz nic sprobowac z naszych dan bo myslalam ze po tym nie chce jesc swoich, teraz widze ze to jakis ZBIOROWY PROTEST:-D:-D. A wogole to mowili niedawno w tv w jakims programie o zywieniu dzieci, ze rosol do trzeciego roku zeby nie dawac, takiego oczywiscie jak my jemy, na miesku i tlusty:baffled: No i kotlety tez, nie wiem czy troche nie przesadzaja, do trzeciego roku??:baffled:
 
Do góry