reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

rozszerzanie diety ponad 4 miesięcznego dziecka

lavista

Początkująca w BB
Dołączył(a)
1 Grudzień 2012
Postów
18
Miasto
Nottuln
jeśli powielam temat- wybaczcie. Mam pytanie do Was mamuśki :) syn ma ponad 4 miesiące,od kilku dni staram się mu rozszerzyć dietę. Powoli zaczyna lepiej łykać ale czego bym nie podała, mam wrażenie, że mu nie smakuje. Robi taką minę obrzydzoną :D. Zje trochę i nie ma opcji by zjadł więcej. Piszę o kaszce (różnych rodzajach), obiadkach, marchewce, jabłuszku. Jabłko chyba mu najbardziej smakuje ale co z innymi pokarmami?powinnam w takim razie trzymać się póki co tylko jabłka? czy mimo wszystko codziennie, chociaż po trochu przyzwyczajać do innych smaków? Proszę o poradę co zrobić :)
 
reklama
lavista to co piszesz jest calkowicie normalne. Nalezy wprowdzac male ilosci. Brzuszek musi sie przyzwyczaic, zoladek musi sie nauczyc produkowac enzymy do strawienia nowosci, ktore podajesz synkowi. Jak w takim wieku zje lyzeczke lub dwie jabluszka to bardzo dobrze. Rozszerzanie diety to nie wyscigi, nalezy to robic stopniowo i powoli:tak:
 
zgadzam się, całkiem normalne mojemu Filipowi też zaczęłam podawać nowe smaki od 4mies. teraz ma ponad 6 i dalej grymasi sa dni że zje cały słoiczek ze smakiem.
Marchewki zupek i obiadkow nigdy nie chcial wiec wszyscy mi poradzili zeby mu troszeczke dosolila ijakos tak bardziej mu posmakowalo ;) .
 
Pierwsze miesiące to nauka smaków i połykania więc się tym nie martw. Taki posiłek nie ma zastapić mleczka a tylko urozmaicić i przygotowac bazę na przyszłość.
 
dziękuję za odpowiedzi ;)dziś pierwszy sukces, 50ml zupki warzywnej z domieszką kleiku, podane łyżeczką. Jesteśmy na dobrej drodze :)
 
Do góry